Pochowany w tym miejscu człowiek został ułożony w pozycji embrionalnej. Jego ciało znalazło się wewnątrz okrągłego kurhanu. Zarówno ten obiekt, jak i kości, nie przetrwały do czasów współczesnych w nienaruszonym stanie. To za sprawą prac polowych, które doprowadziły do naruszenia gruntu. Mimo to szkielet ma pierwotną formę i bezproblemowo dało się rozpoznać pozycję, w jakiej spoczął zmarły.
Czytaj też: Znaleźli dwie twierdze i nowy rodzaj świątyni. Wielki sukces archeologów na Bliskim Wschodzie
Datowane na około 4500 lat kości nie stanowiły jedynego odkrycia dokonanego w tych okolicach. Archeolodzy natknęli się bowiem także na niezidentyfikowaną wcześniej drogę pochodzącą z czasów rzymskich. Wpływ Rzymian sięgały na Wyspy przez długi czas, dlatego naukowcy regularnie trafiają tam na różnego rodzaju artefakty powiązane z tym okresem.
W tym przypadku nie chodzi o konkretny przedmiot, lecz drogę oraz spalony kopiec. Wspomniana trasa jest skierowana na północ i w przeszłości najprawdopodobniej prowadziła do osady znanej jako Derventio Brigantium. Co ciekawe, pobliski kopiec najwyraźniej został wykorzystany w związku z pobliskim pochówkiem. W jaki sposób? Spalone resztki zostały wsypane do grobu, dzięki czemu utworzyło się tam środowisko sprzyjające zachowaniu kości w dobrym stanie.
Ludzkie szczątki znalezione w czasie budowy kanalizacji mają nawet 4500 lat. Poza tym archeolodzy dostrzegli kopiec oraz pozostałości rzymskiej drogi
Miejsce pochówku nie zawierało żadnych przedmiotów grobowych. To dość zaskakujący scenariusz, ponieważ zdążyliśmy się już przyzwyczaić do obecności takich artefaktów, umieszczanych w grobach wraz ze zmarłymi. Tego typu praktyki najprawdopodobniej miały na celu udzielenie wsparcia takim osobom w życiu pozagrobowym. Tutaj podobna praktyka albo nie miała miejsca, albo przedmioty grobowe zostały ukradzione na przestrzeni wieków.
Czytaj też: Pradawne piramidy z Ameryki Północnej. Zagadkowe znalezisko i dawne obserwatorium astronomiczne
Kopiec objęty badaniami pochodzi zdaniem naukowców z późnego neolitu lub epoki brązu. W oryginalnej formie mógł on być pokryty ziemią bądź kamieniami. Obok archeolodzy dostrzegli palenisko oraz pozostałości studni. Drewniane elementy tej ostatniej przetrwały próbę czasu, a dalsze badania powinny dostarczyć informacji na temat okoliczności życia w okresie sprzed kilku tysięcy lat.