„W wieku 50 lat każdy ma twarz, na jaką zasługuje”. Od tych słowa George’a Orwella zaczyna się artykuł naukowy uczonych z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie oraz Reichman University w Herzliya. Postanowili oni przyjrzeć się bliżej zaskakującemu wpływowi czynników społecznych, w tym stereotypów związanych z konkretnymi imionami, na ewolucję rysów twarzy człowieka. Z wynikami badań możemy zapoznać się w czasopiśmie naukowym PNAS.
Czytaj też: W skale sprzed tysięcy lat widnieje ludzka twarz. Zagadkowe odkrycie w Kazachstanie
Tak naprawdę, nie zagłębiając się jeszcze w szczegóły pracy izraelskich naukowców, sami możemy stwierdzić, że z konkretnymi imionami ludzkimi kojarzy się nam od razu jakiś “typowy obraz” człowieka posiadającego dane imię. Stereotypy społeczne związane z imieniem Janusz czy Grażyna, jak również Iwona, Brajan czy Sebastian mogą mieć faktycznie pewne odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Ludzka twarz ewoluuje zgodnie ze stereotypami społecznymi związanymi z imieniem
Izraelscy badacze postawili w swoich badaniach konkretną hipotezę, którą postanowili sprawdzić. Mianowicie przyjęli oni, że istnieje efekt samospełniającej się przepowiedni, czyli wygląd naszej twarzy rozwija się z czasem, aby przypominać stereotypy społeczne kojarzone z imieniem. Zdaniem uczonych, to nie imię jest dopasowywane do twarzy narodzonego dziecka, ale twarz dopasowuje się z czasem do imienia.
Czytaj też: Jaki powinien być idealny partner? Odpowiedź może zaskoczyć
Analizy obejmowały dwie części prac. Pierwsza dotyczyła ankiety, w której poproszono respondentów (zarówno dzieci, jak i dorosłych), aby dopasowywali ukazane im twarze dorosłych do odpowiadających im imion. Podobnie wyglądało zadanie dotyczące twarzy dzieci. Okazało się, że znacznie powyżej poziomu prawdopodobieństwa przypisywano imiona do wyglądu dorosłych. W przypadku twarzy dzieci o wiele więcej było błędnych dopasowań.
Mimo że próba liczyła kilkaset osób, to naukowcy postanowili wesprzeć się również sztuczną inteligencją i jej wynikami. Wykorzystali metodę uczenia maszynowego do przetwarzania danych dotyczących obrazu – czytamy w artykule w PNAS. AI tutaj nie zawiodło. Odkryto, że twarze dorosłych o tych samych imionach wykazywały więcej cech podobnych niż w przypadku losowych twarzy osób z różnymi imionami.
Czytaj też: Wyznawcy teorii spiskowych zmieniają czasem zdanie. Wyniki tych badań mogą złościć
Warto jednak dodać, że sztuczna inteligencja nie wykazała tej samej zależności w przypadku twarzy dzieci. Jest to niezbity argument potwierdzający hipotezę naukowców – efekt dopasowania twarzy do imienia jest widoczny tylko u dorosłych, a więc musi rozwijać się z wiekiem. Jest to niespotykany wynik, który ukazuje zadziwiający wpływ stereotypów społecznych dotyczących imion.
Stereotypów związanych z imionami uczymy się w wieku dziecięcym, a potem sami się do danych wzorów upodabniamy
W trakcie prac naukowcy poznali jeszcze jedną zaskakującą rzecz na temat nauki i utrwalania się stereotypów związanych z imionami. W badaniach społecznych część grupy stanowiły dzieci, które również dopasowywały twarze do imion. Rezultat ich działań był jednak nieco gorszy niż u dorosłych respondentów. Na tej podstawie wywnioskowano, że najpierw dzieci w początkowych latach poznają i uczą się stereotypów związanych z danymi imionami, a dopiero w późniejszych etapach życia ich twarz sama zaczyna ewoluować zgodnie z wzorcami społecznymi.
Czytaj też: Małżeństwa osób tej samej płci wpływają na ekonomię. Szczególnie cierpią na tym USA
Izraelczycy nie planują spocząć na laurach i prawdopodobnie będą kontynuować swoje badania. Jednym z bardziej interesujących aspektów jest przeanalizowanie, jak różnią się twarze noworodków, którym nadano imię, gdy byli jeszcze w łonie matki, od tych, które nazwano dopiero po urodzeniu. Może to ukazać (lub nie), że rodzice, nadając imiona swoim dzieciom, sugerują się jednak w jakimś stopniu ich wyglądem.