Liczba elektryków w Polsce rośnie, ale czy to powód do dumy? Dane mówią same za siebie

Pod względem liczby elektryków Polska znajduje się w ogonie europejskiej stawki. Niemniej flota tych pojazdów cały czas rośnie z miesiąca na miesiąc. Ile wynosi obecnie? Możemy dowiedzieć się tego z najnowszej edycji PEVO Index.
Zdjęcie poglądowe

Zdjęcie poglądowe

Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności publikuje co miesiąc najświeższe dane na temat liczebności elektryków w Polsce, dynamiki wzrostu, najpopularniejszych modeli oraz udziału pojazdów elektrycznych na rynku sprzedaży. Na koniec maja 2024 roku flota wszystkich elektryków (ang. battery electic vehicle, BEV) w Polsce liczyła 66 312 sztuk – mowa tutaj zarówno o samochodach osobowych, dostawczych i ciężarowych.

Czytaj też: Pstryczek w nos dla Pekinu. UE wzięła się za import chińskich elektryków do Europy

Osobowych BEV było dokładnie 59 680 i względem stanu sprzed roku jest to wzrost o 56 proc. W ciągu maja zarejestrowano 1291 pojazdów tego typu, co jest wartością o 5 proc. niższą niż w maju 2023 roku. Jest to dana, która ukazuje dość umiarkowany wzrost liczby osobowych elektryków – dokonuje się on raczej liniowo aniżeli wykładniczo.

Elektryków jest w Polsce coraz więcej, ale tendencja wzrostowa za maj 2024 wskazuje na spadek zainteresowania

Liczba elektryków w Polsce: 66 tysięcy w maju 2024 i wzrost o 56 proc. w skali roku

Najpopularniejszym modelem elektryków kupowanym przez Polaków w minionym miesiącu była Tesla Model 3 (213 sprzedanych sztuk, Tesla Model Y (153) oraz Volvo EX30 (100). Natomiast jeśli chodzi o same marki samochodowe to na podium znajdują się odpowiednio Tesla, Mercedes-Benz i KIA. Warto dodać, że udział całkowicie elektrycznych samochodów osobowych na rynku nowych pojazdów wyniósł jedynie 3 proc.

Czytaj też: Niepokojąca liczba elektryków w Polsce. Na tle Europy nie mamy powodów do dumy

PEVO Index podaje również dane nie tylko dotyczące rynku pierwotnego, ale także wtórnego. Korzysta tutaj z danych pochodzących z portalu OTOMOTO. Okazuje się, że liczba ogłoszeń z używanymi BEV w maju wynosiła 4506 i jest to wartość o 67 proc. wyższa niż przed rokiem. Natomiast jeśli porównamy tę liczbę w stosunku do ogółu ogłoszeń na OTOMOTO, to okaże się, że jest to ledwie 1,6 proc. Co więcej, ogłoszenia z elektrykami wygenerowały tylko 1,1 proc. odsłon całego portalu. Te dwie dane wskazują na mniejsze zainteresowania kupnem elektryka niż pozostałych pojazdów.

Czytaj też: Stacji ładowania elektryków będzie tylko przybywać. Moya ma ambitne plany na kolejne lata

Raport ukazuje również, jakie pojazdy elektryczne na rynku wtórnym są najchętniej sprzedawane. Liderem zestawienia nie jest tutaj żaden model Tesli. Najwięcej ogłoszeń dotyczyło Nissana Leaf (386 ogłoszeń ze średnią ceną 62 399 złotych). Na drugim miejscu znalazł się model BMW i3 (313 ogłoszeń ze średnią ceną 80 943 złotych) i dopiero na najniższym stopniu podium była Tesla Model 3 (190 ogłoszeń ze średnią ceną 140 173 złotych).