Poziom zanieczyszczenia powietrza w Londynie, Rzymie, Mediolanie i Paryżu gwałtownie spadł, ponieważ środki zaradcze wprowadzone w związku z pandemią koronawirusa, zmuszają ludzi do pozostania w domach.
Poziomy cząstek stałych pochodzących z transportu drogowego i spalania paliwa, a także dwutlenku azotu, który pochodzi głównie ze spalin samochodowych, są wyjątkowo niskie w porównaniu z tym samym okresem z poprzednich pięciu lat – podaje London Air Quality Network.
Naukowcy twierdzą, że poziom zanieczyszczenia powietrza cząsteczkami PM2,5 jest nawet o 50 proc. mniejszy
Także analiza emisji dwutlenku azotu mierzona przez satelitę Sentinel-5P Europejskiej Agencji Kosmicznej potwierdza, że poziomy zanieczyszczeń w Londynie są znacznie niższe niż w marcu 2019 r.
– Jakość powietrza zaczęła się poprawiać w wielu brytyjskich miastach, odzwierciedlając to, co zaobserwowano w innych krajach, które ograniczyły podróże i poziom aktywności na świeżym powietrzu – powiedział profesor Alastair Lewis z National Center for Atmospheric Science, University of York.
Poprawa jakości powietrza – twierdzą eksperci – to przede wszystkim skutek mniejszego natężenia ruchu. To pozwala prognozować, że zanieczyszczenie powietrza nadal będzie spadać, dopóki będą obowiązywały ograniczenia.
London Air Quality Network, projekt King’s College London, obejmuje ponad 100 punktów monitorowania jakości powietrza w 33 londyńskich dzielnicach.
Europa oddycha
Powietrze staje się coraz czystsze także w innych dużych europejskich miastach. Dane Europejskiej Agencji Środowiska (EEA) pokazują, że stężenie zanieczyszczeń powietrza w Rzymie i Mediolanie znacznie spadło, podczas gdy paryska agencja monitorująca jakość powietrza odnotowała 30-procentowy spadek zanieczyszczenia.
Mediolan, Włochy: Średnie stężenia NO2 w ciągu ostatnich czterech tygodni były co najmniej o 24 proc. niższe niż cztery tygodnie wcześniej. Średnie stężenie w tygodniu 16-22 marca było o 21 proc. niższe niż w tym samym tygodniu w 2019 r.
Bergamo, Włochy: W ciągu ostatnich czterech tygodni nastąpił stały spadek zanieczyszczenia NO2. Średnie stężenie w tygodniu 16-22 marca było o 47 proc. niższe niż w tym samym tygodniu w 2019 r.
Rzym, Włochy: Średnie stężenia NO2 w ciągu ostatnich czterech tygodni były o 26-35 proc. niższe niż w tych samych tygodniach w 2019 r.
Barcelona, Hiszpania: Średnie poziomy NO2 spadły o 40 proc. z tygodnia na tydzień. W porównaniu z tym samym tygodniem w 2019 r. redukcja wyniosła 55 proc.
Madryt, Hiszpania: Średnie poziomy NO2 spadły o 56 proc. z tygodnia na tydzień. W porównaniu z tym samym tygodniem w 2019 r. redukcja wyniosła 41 proc.
Lizbona, Portugalia: Średnie poziomy NO2 spadły o 40 proc. z tygodnia na tydzień. W porównaniu z tym samym tygodniem w 2019 r. redukcja wyniosła 51 proc.
Zgodnie z raportem regionalnej agencji monitorowania jakości powietrza francuskie nakazy pozostania w domu w celu zwalczania epidemii koronawirusa spowodowały spadek ogólnego poziomu zanieczyszczenia powietrza w Paryżu. W raporcie Airparif stwierdzono, że zaledwie dwa dni po rozpoczęciu samoograniczenia odnotowano „poprawę jakości powietrza o 20 do 30 procent w metropolii paryskiej, po tym jak emisje tlenku azotu spadły o ponad 60 procent”.
Co z Polską?
Podobnej poprawy jak dotychczas nie odnotowano w polskich miastach. Szczególnie głośno mówi się o smogu w Krakowie i Warszawie. Być może po ostatnim zaostrzeniu kwarantanny i wprowadzeniu zakazu wychodzenia z domu sytuacja się poprawi. Jeśli nie, będzie to dowód na to, że za zanieczyszczenie powietrza w naszym kraju odpowiadają głównie domowe piece, w których wciąż często pali się węglem.
Ze „starymi kopciuchami” ma walczyć program Czyste Powietrze, w ramach którego mieszkańcy miast mogą otrzymać dofinansowanie do wymianu starych pieców na nowe, bardziej ekologiczne.