Zaginione królestwo istniało kiedyś w Europie. Naukowcy mają na to dowody

Badania przeprowadzone przez przedstawicieli UCL Archaeology South-East doprowadziły do identyfikacji dowodów na istnienie królestwa Sussex. Jego początki sięgają wczesnej epoki średniowiecza.
Zaginione królestwo istniało kiedyś w Europie. Naukowcy mają na to dowody

Głosy w tej sprawie pojawiły się już wcześniej, ale teraz archeolodzy dysponują twardymi dowodami. Jak sugerują, królestwo Sussex istniało w okresie od V do IX wieku, a jednym z czynników, które doprowadziły do jego powstania, był upadek rzymskiej władzy na terenie Wielkiej Brytanii.

Czytaj też: Świetnie zachowany pierścień dowodem w sprawie handlu sprzed lat. To odkrycie pokazuje, że najciemniej może być pod latarnią

Pierwszym władcą był Ælle, który rzekomo zasiadł na tronie w 477 roku. Samo królestwo było niezwykle zróżnicowane pod względem etnicznym, gdyż tworzyły je różne ludy germańskie, między innymi Fryzowie, Jutowie czy Sasi. Według opowieści sprzed wieków, Ælle i trzech jego synów mieli znaleźć się w miejscu znanym jako Cymensora na terenie Sussex. Pokonali stacjonujące tam wojska i założyli własne królestwo.

Jak przekonuje jeden z członków zespołu badawczego zajmującego się tą sprawą, Michael Shapland, Sussex nie było jednym królestwem, ale co najmniej trzema różnymi obszarami, które współcześnie mogłyby zostać podzielone na East Sussex, West Sussex i Hastings. Istotnych informacji w tym kontekście dostarczają zapiski – a w zasadzie ich brak – na temat osadnictwa saksońskiego we wschodniej części rzeki Arun, które jednocześnie nie funkcjonowało w obszarze West Sussex.

Królestwo Sussex powstało w V wieku. Było ono ostatnim wśród anglosaskich królestw jeśli chodzi o przyjęcie chrześcijaństwa

Według naukowców tytułowe królestwo było ostatnim z anglosaskich, które przyjęło wiarę chrześcijańską. Chrystianizacja nastąpiła tam w 681 roku, za sprawą biskupa Wilfryda z Yorku, który odegrał zarazem kluczową rolę w budowie katedry w Selsey. Z drugiej strony, zdaniem części archeologów duchowny “przejął” istniejący już kościół i wykorzystał saksońską formę chrześcijaństwa do nawrócenia lokalnych mieszkańców.

Czytaj też: Ludzie-olbrzymy. Gdy odnaleziono szczątki sprzed tysięcy lat, znalazcy nie mogli uwierzyć własnym oczom

Stanowiło to wstęp do upadku królestwa Sussex. Destabilizacja tamtejszej władzy doprowadziła do rosnących napięć, a w 685 roku doszło do śmierci Æthelwealha z rąk księcia zachodnio-saksońskiego, znanego jako Cædwalla. Wydaje się, iż Wilfryd mógł mieć udział w tych wydarzeniach, choć oczywiście nie bezpośredni. Do ostatecznego podboju królestwa Sussex doszło w 825 roku, kiedy to weszło ono w skład królestwa Wessex. W X wieku tereny te stały się natomiast częścią Królestwa Anglii.