Na Saharze znajduje się zagadkowy krąg. Liczy tysiące lat i został znaleziony przez Polaka

Na stanowisku Nabta Playa położonym na Saharze znajduje się pewien tajemniczy krąg. Odnaleziony w 1973 roku przez ekspedycję z naszym rodakiem w składzie, obiekt ten okazał się pochodzić sprzed tysięcy lat.
Na Saharze znajduje się zagadkowy krąg. Liczy tysiące lat i został znaleziony przez Polaka

Prof. Romuald Schild niestety odszedł już z tego świata, lecz jego naukowe dziedzictwo sprawia, że nauka bardzo dobrze go pamięta. W latach 70. ubiegłego wieku archeolog był częścią zespołu Combined Prehistoric Expedition. Uczestnicy ekspedycji sprzed dekad natknęli się na krąg przypadkowo, za sprawą postoju w czasie eksploracji Pustyni Zachodniej. 

Czytaj też: Prehistoryczne pomieszczenie podważa wiedzę o mieszkańcach Europy. Przypadkowo znaleźli je robotnicy

Lokalizacja wspomnianego stanowiska wydaje się dość losowa, gdyż znajduje się ono około stu kilometrów od Nilu, będącego od tysięcy lat życiodajną rzeką pozwalajacą ludziom na przetrwanie w gorącym i pustynnym klimacie. Przeprowadzone datowanie sugeruje, że krąg powstał około 7500 lat temu. Oznacza to, iż megalit z Nabta Playa jest o około 2000 lat starszy od słynnego Stonehenge.

Jeszcze ciekawiej robi się, gdy próbujemy zrozumieć, jakie było przeznaczenie tego obiektu. Według naukowców mógł on mieć charakter obserwatorium astronomicznego. Fragmenty tej budowli najprawdopodobniej wskazywały wschód słońca w czasie przesilenia letniego. Stanowiło to sygnał sugerujący nadchodzące opady, dzięki którym ówcześni mieszkańcy regionu mogli spodziewać się końca suszy i napełnienia pustych zbiorników.

Krąg z saharyjskiego stanowiska Nabta Playa powstał około 7500 lat temu. Zdaniem archeologów mógł on pełnić funkcję obserwatorium astronomicznego

W toku wykopalisk archeolodzy nie odnaleźli jakichkolwiek ludzkich kości. Z tego względu można założyć, że Nabta Playa nie było wykorzystywane w celu organizowania pochówków. Udało się natomiast wydobyć szczątki innych zwierząt, takich jak kompletny szkielet krowy. Doprowadziło to archeologów do wniosku, iż twórcy megalitycznej budowli zajmowali się hodowlą bydła.

Mogłoby się to wydawać niemożliwe, lecz należy mieć na uwadze fakt, że przed tysiącami lat Sahara była zdecydowanie bardziej zielona niż ma to miejsce obecnie. Ostatni wilgotny okres przypadał dla tej pustyni od około 10 000 roku p.n.e. Wtedy to znajdowała się tam sawanna zamieszkiwana przez gatunki, które obecnie całkowicie wymarły bądź dokonały migracji w inne rejony Afryki.

Czytaj też: Broń i rydwany sprzed 4000 lat. Archeolodzy dotarli do pozostałości wymarłej cywilizacji

Jeśli w okolicach Nabta Playa faktycznie znajdowały się zbiorniki wypełnione wodą, takie jak jeziora, to mogły one przyciągać ludzi oraz hodowane przez nich zwierzęta. Wyjaśniałoby to, dlaczego objęte badaniami stanowisko archeologiczne znajduje się w relatywnie dużej odległości od Nilu. Z czasem lokalni mieszkańcy zaczęli wytwarzać ceramiczne naczynia i hodować rośliny. W pewnym momencie powstał też tytułowy krąg, uznawany obecnie za obserwatorium astronomiczne. Ale jakie było jego faktyczne przeznaczenie? To pytanie jak na razie pozostaje bez konkretnej odpowiedzi.