Kraby śnieżne znikają z Alaski. Już wiemy, czym jest to spowodowane

W ostatnich latach z oceanów wokół Alaski zaczęły znikać kraby śnieżne, a naukowcy przez długi czas nie wiedzieli, czy jest to spowodowane. Zagadka wreszcie została rozwiązana.
Kraby śnieżne znikają z Morza Beringa – już wiemy, dlaczego /Fot. NOAA Fisheries

Kraby śnieżne znikają z Morza Beringa – już wiemy, dlaczego /Fot. NOAA Fisheries

Z powodu ogromnych ilości skorupiaków zaginionych w lodowatych, zdradliwych wodach Morza Beringa, drugi rok z rzędu odwołano sezon zbiorów krabów śnieżnych. Badania opisane w Science wskazują, że fala upałów, która w 2018 r. nawiedziła wody między Alaską a Syberią, trwała dwa lata i spowodowała rekordowo wysokie temperatury oceanów. Przełożył się to na spadek pokrywy lodowej i przełożyło się na kondycję krabów śnieżnych zamieszkujących wschodnią część Morza Beringa.

Czytaj też: Kraby znikają z Morza Beringa. Podjęto trudne decyzje, a nie wiadomo, czy pomogą

Dr Cody Szuwalski, główny autor badania i biolog morski w NOAA, mówi:

Kiedy po raz pierwszy otrzymałem dane dotyczące 2021 roku, byłem po prostu oszołomiony. Wszyscy po prostu mieli nadzieję i modlili się, aby to był błąd w liczeniu i że w przyszłym roku będzie więcej krabów. A potem w 2022 r. okazało się, że jest jeszcze gorzej.

Kraby śnieżne kolejnymi ofiarami zmian klimatu

Kraby śnieżne (Chionoecetes opilio) to małe skorupiaki, które mogą żyć nawet przez 20 lat na piaszczystym dnie morskim na głębokościach od 20 do 1200 m. Gatunek ten jest ściśle monitorowany we wschodniej części Morza Beringa, gdyż jest popularnym przysmakiem. Kraby śnieżne są poławiane gospodarczo od lat 60. ubiegłego wieku, ale w 2021 r. znaleziono najmniej skorupiaków od rozpoczęcia monitorowania ich populacji w 1975 r. Zniknięcie krabów do tej pory pozostawało zagadką, ale wreszcie udało się ją rozwikłać.

Czytaj też: Ewolucja aż pięć razy stworzyła kraby. Dlaczego? To wciąż zagadka

Wzrost temperatury wód Morza Beringa wywołany falą upałów wpłynął na metabolizm krabów śnieżnych, co zwiększyło ich zapotrzebowanie kaloryczne nawet dwukrotnie. Młode osobniki żyją w “zimnych basenach” i w miarę dojrzewania migrują w cieplejsze miejsca. Z badania wynika, że zwiększone zapotrzebowanie kaloryczne krabów śnieżnych znalazło odzwierciedlenie w zmianie wielkości ciała między 2017 a 2018 r., przy czym mniejsze kraby złowiono podczas badań po rozpoczęciu fali upałów.

Kraby śnieżne – zdjęcie poglądowe /Fot. NOAA Fisheries

Kraby po prostu miały pecha. Analiza wykazała, że mniej więcej w czasie fali upałów populacja skorupiaków we wschodniej części Morza Beringa gwałtownie wzrosła, a połączenie ze zwiększonym zapotrzebowaniem energetycznym okazało się zabójcze. Inne czynniki, takie jak drapieżnictwo dorsza pacyficznego, kanibalizm mniejszych krabów przez większe, rybołówstwo i choroby, przyczyniły się do kluczowych zmian w populacji. To wszystko przełożyło się na zniknięcie miliardów krabów z Alaski.

Niestety, trudno przewidzieć, co przyniesie przyszłość. Skutki szybko rosnących temperatur oceanów i częstszych fal upałów są trudne do oceny. Wymieranie skorupiaków jest idealnym przykładem tego, jak szybko mogą zmienić się perspektywy całej populacji. Kraby śnieżne nie powróciły do formy sprzed fali upałów, a biolodzy otwarcie mówią, że przyszłość tego gatunku jest “niepewna”. Nie wiadomo, jak masowe wymieranie tych zwierząt może wpłynąć na polarny ekosystem.

Sytuacja na Morzu Beringa to zapowiedź problemów, z którymi trzeba będzie zmierzyć się na całym świecie. Wymieranie kraba śnieżnego to cios dla funkcjonowania niektórych społeczności Alaski, np. w mieście St. Paul, których istnienie opiera się na połowie i przetwarzaniu tych zwierząt.