To zupełnie nowe zjawisko, które opisano w zeszłym roku w The New England Journal of Medicine. Jak na razie dokładnie opisano dwa przypadki kobiet. Pierwsza z nich, 22-latka, narzekała na problemy ze wzrokiem po zmierzchu, miała kłopoty z ostrością w prawym oku. Drugi przypadek to 40-latka, która skarżyła się na epizody czasowej ślepoty w jednym oku, trwające nawet do 15 minut dziennie. Problem miał trwać już pół roku.
Obie panie poddano dokładnym badaniom. Okazało się, że winne są ich ulubione urządzenia. Obie panie korzystały nocami ze smartfonów leżąc na boku. Co ciekawe, problem ślepoty pojawiał się zawsze w oku po przeciwnej stronie do boku, na którym się układały. Pozycja monitora w stosunku do twarzy oraz silne światło (ekran smartfona był jego jedynym źródłem) na dłuższą metę doprowadziła do uszkodzenia wzroku kobiet.
Te przypadki nie są jednak odosobnione, wobec rosnącej liczby osób borykających się z krótkowzrocznością naukowcy zwracają uwagę na fakt, że ludzkość przykuła wzrok do smartfonów. Najgorzej jest gdy przeglądamy je w nocy i nie korzystamy z dodatkowego światła.
Niestety nieskorygowane wady wzroku (głównie krótkowzroczność) są jedną z głównych przyczyn ślepoty na świecie. Zabiegi laserowej korekcji wzroku wykonuje się już od 25 lat.
Obecnie laserowo korygowane są wady od +6 (nadwzroczność, “plusy”) do -10 dioptrii (krótkowzroczność “minusy”) oraz astygmatyzm do 6 dioptrii.
Jak wygląda zabieg?
Laserowa korekcja wad wzroku są to zabiegi przeprowadzane w znieczuleniu kroplowym, trwające kilka minut i w przypadku metod femtoLASIK i Lentivu (wykonywane w klinice okulistycznej Optegra) – całkowicie bezbolesne i dające funkcjonalną ostrość wzroku już dzień po zabiegu. Celem tych zabiegów jest zmiana kształtu rogówki na taki, który spowoduje, że promienie świetlne zaczną się załamywać na siatkówce prawidłowo. Takie zabiegi przeprowadza się raz na całe życie.