Mówimy o stanowisku oddalonym o zaledwie kilka kilometrów od miasta Edremit, w starożytności znanego jako Adramyttion. W 422 roku p.n.e. osiedlili się tam greccy uchodźcy, a w kolejnych stuleciach widoczne stały się wpływy rzymskie. To właśnie z tego okresu pochodzą budynki znalezione w ostatnim czasie przez archeologów.
Czytaj też: Mrożące krew w żyłach kulisy pewnego pożaru. Archeolodzy przeanalizowali nowe dowody
Adramyttion pełniło swego czasu istotną rolę, a to ze względu na korzystne położenie. Jego założycielem miał być Adramys, brat Krezusa, który rzekomo rezydował tam przed wstąpieniem na tron. Kiedy Rzymianie zaczęli sprawować kontrolę nad tą okolicą, miasto stało się siedzibą administracji celnej, portorium.
Próbując zapoznać się z przeszłością tych terenów, archeolodzy już w latach 2015-2016 prowadzili badania powierzchniowe. W ubiegłym roku rozpoczęły się natomiast właściwe wykopaliska i to one były kluczem do poznania tajemnic dawnych mieszkańców. Naukowcy dotarli do zabudowań pochodzących z późnego okresu rzymskiego oraz wczesnego okresu bizantyjskiego.
Znalezione przez archeologów konstrukcje są datowane na okres od IV do VII wieku. Są niezwykle zróżnicowane i dostarczają informacji na temat codziennego życia w okolicach Adramyttion
Datowanie tych obiektów sięga od IV do VII wieku. Na długiej liście znalezisk wymienia się kościół, magazyny służące do składowania plonów, dużych rozmiarów warsztat winiarski, wykonane z ceramiki piece, baptysterium czy grobowce. Zróżnicowanie odkryć jest tak wielkie, że z pewnością poświęcone im badania pozwolą na utworzenie kompleksowego obrazu codziennego życia sprzed kilkunastu stuleci.
Wyposażony w chrzcielnicę kościół jest otoczony przez około sześćdziesiąt pochówków. W części grobów złożono ciała więcej niż jednej osoby. Archeolodzy natknęli się też na różnego rodzaju artefakty religijne, takie jak ceremonialne krzyże. Część znalezisk ma natomiast powiązania z późnym okresem bizantyjskim i wczesnym okresem osmańskim.
Czytaj też: Brutalne praktyki w naszym regionie. Archeolodzy znaleźli dowody na rytuały sprzed 1000 lat
Istotnym aspektem dokonanych odkryć jest mnogość znalezionych obiektów związanych z codziennym życiem. Warsztat winiarski zawiera sporych rozmiarów zbiornik, co pokazuje, że produkowano tam duże ilości wina. Znalazło się również miejsce dla warsztatu wykorzystywanego w produkcji ceramiki oraz wykutych w skale grobowców.