Z raportu „Wegetarianie i mięsożercy pod lupą!” wynika, że już co piąty Polak mieszkający w dużym mieście jest wegetarianinem. Ranking najbardziej wegetariańskich miast w Polsce oraz raport, które powstały na zlecenie firmy cateringowej Maczfit, to wynik badań ankietowych, które odbyły się w listopadzie oraz grudniu 2020 roku i objęły 1415 respondentów z 10 największych miast Polski.
Grupa naukowców z Uniwersytetu SWPS w Warszawie zwraca uwagę, że taki dobór ankietowanych nie może być reprezentatywny dla całego kraju. “Wyniki naszych badań na próbach ogólnopolskich ze stycznia 2019, marca 2020, i stycznia 2021 roku zgodnie wskazują, że w Polsce odsetek wegetarian możemy szacować na poziomie ok. 7%. Badania te zrealizowaliśmy na próbach reprezentatywnych pod względem płci, wieku, edukacji, oraz miejsca zamieszkania (więcej informacji na stronie www.wegepanel.pl)” – podają eksperci w e-mailu nadesłanym do redakcji.
Polskie wege miasta
Z ankiety przeprowadzonej na zlecenie firmy cateringowej MaczFit wynika, że bardziej skłonne do rezygnacji z mięsnych posiłków są kobiety. Stanowią 86% ankietowanych, którzy zadeklarowali stosowanie diety bezmięsnej. Większość wegetarian wśród ankietowanych – bo aż 71% – to osoby z najmłodszej grupy wiekowej: 18-25 lat, co pozwala wyciągnąć wniosek, że „im jesteśmy młodsi, tym łatwiej przychodzi decyzja o zmianie diety na bezmięsną” – twierdzą autorzy raportu.
Ciekawostką jest, że wśród respondentów deklarujących wegetarianizm więcej jest osób w wieku 56-65+ (ponad 3%), niż w wieku 46-55 lat (2,37%). Zależność ta znajduje odzwierciedlenie w odpowiedziach ankietowanych, którzy zadeklarowali się jako „mięsożercy”, czy raczej „niewegetarianie”. Tutaj najliczniejszą grupę stanowią osoby w wieku 26-35 lat (35,89%), a najmniejszą – w wieku 56-65+ (1,79%).
Twórcy raportu zwracają uwagę na liczne badania analizujące wpływ diety wegetariańskiej na długość i jakość życia. Jako przykład przywołują badania naukowców z Kalifornii, których wyniki opublikowane zostały w czasopiśmie JAMA Network. Badanie trwało 5 lat i objęło 78 tysięcy osób. Wyniki wykazały, że osoby, które nie spożywają dań mięsnych, cierpią na mniejszą liczbę chorób. „Być może to jest jeden z wielu czynników, który ma wpływ na rosnący trend wegetarian w Polsce i na świecie” – sugerują autorzy.
Polska stolica wegetarian
W badaniu uwzględniono 10 największych miast w Polsce, aby sprawdzić, w którym z nich mieszka najwięcej osób deklarujących się jako wegetarianie. Z raportu wynika, że miastem skupiającym najwięcej wegetarian jest Wrocław, gdzie mieszka prawie 25% ankietowanych, którzy nie jedzą mięsa. Na drugim miejscu uplasowała się Warszawa z wynikiem 23% wegetarian, a czołówkę zamyka Kraków, gdzie mieszka 22% respondentów niejedzących mięsa.
Poza podium znalazły się kolejno: Poznań, Kraków, Trójmiasto, Lublin, Białystok i Szczecin. Najmniejsza grupa wegetarian (w porównaniu z osobami deklarującymi się jako niewegetarianie) mieszka w Bydgoszczy (16% wegetarian) i Łodzi (16%).
Autorzy raportu postanowili też sprawdzić, czy istnieje zależność między wyborem diety bezmięsnej a poziomem wykształcenia. Ich zdaniem wyniki sugerują, że „wykształcenie może mieć wpływ na decyzje żywieniowe”. Badanie wykazało, że osoby z niższym niż średnie lub wyższe wykształcenie stanowią 2,69% wszystkich ankietowanych, natomiast w przypadku wegetarian odsetek ten jest ponad dwa razy niższy.
Ankietowani, którzy zadeklarowali wegetarianizm, to głównie osoby z wyższym i średnim wykształceniem (średnie – 49,85%, wyższe – 49,15%). Co ciekawe, wśród ankietowanych z wyższym wykształceniem grupa niejedzących mięsa (49,15%) jest zauważalnie liczniejsza od tej, której członkowie zadeklarowali, że jedzą mięso (40,45%).
„Wykształcenie i świadomość może mieć więc istotny wpływ na styl życia, w tym decyzje związane z dietą” – podkreślają autorzy.
Ruch nie jest naszą mocną stroną
Innym wartym odnotowania aspektem raportu jest porównanie aktywności fizycznej wśród wegetarian i osób stosujących dietę zawierającą mięso. Niestety, jak wynika z badań, zarówno wśród wegetarian jak i osób stosujących dietę zawierającą mięso, nie ma wielu zapalonych sportowców.
Zaledwie co czwarty wegetarianin zadeklarował, że uprawia sport regularnie. Największy odsetek wśród wegetarian stanowią osoby, które uprawiają sport okazyjnie (52,20%). Do braku jakiejkolwiek aktywności fizycznej przyznało się 23,90% ankietowanych.
Jeszcze gorzej sytuacja wygląda wśród „mięsożerców”. W tej grupie regularne uprawianie sportu deklaruje co piąty badany, okazyjne zaledwie 39%, a brak jakiejkolwiek aktywności 34%. Pokazuje to, że chociaż sport częściej uprawiają osoby, które zrezygnowały z mięsa w swoim jadłospisie, to wyniki są dalekie od pożądanych.
Ponadto ankietowani zostali zapytani także o nietolerancję laktozy i uczulenie na gluten. Okazało się, że nietolerancja laktozy występuje częściej u wegetarian (27,46% w porównaniu z 20% u wszystkich ankietowanych), co może stanowić jedną z przyczyn całkowitego wykluczenia z diety produktów odzwierzęcych. Natomiast z nietolerancją glutenu wegetarianie zmagają się rzadziej niż osoby spożywające mięso.
„Warto podkreślić, że wegetarianie dzielą się w większości na tych, którzy spożywają nabiał i jaja – docelowo są to laktoowowegetarianie. Wegetarianie dopuszczający tylko nabiał nazywają się laktowegetarianie. Niezbędną liczbę odpowiednich składników najprościej jest dostarczyć będąc laktoowowegetarianinem, ponieważ obecność jaj wraz z nabiałem ułatwia zapewnienie optymalnych ilości żelaza i witaminy B12” – przypomniano w raporcie.
Pełne wyniki można znaleźć tutaj.