Współpraca brytyjskiego MON dotyczy startupu Orca, którego dyrektor generalny, Richard Murray, poinformował o zawartej umowie. Jak wyjaśnia, urządzenie, które jest obiektem umowy, nie będzie rozmiarami odstawać od zwykłego komputera. Nie jest też jasne, w jakiej roli miałoby ono posłużyć. Tym bardziej, że brak jeszcze solidnych dowodów na to, że komputery kwantowe mogłyby dostarczyć przełomowych rozwiązań w przypadku praktycznych zastosowań takiej technologii w działaniach militarnych.
Komputery kwantowe i ich ogromne możliwości
Oczywiście wiadomo, że komputery kwantowe są zdolne do znacznie szybszego wykonywania obliczeń niż ma to miejsce w przypadku zwykłych komputerów. Dzięki temu w krótszym czasie można rozwiązywać problemy matematyczne oraz podejmować decyzje. Można się domyślać, że taka cecha będzie bardzo przydatna na nowoczesnym polu bitwy.
“Naszym celem jest sprawienie, by ta technologia znacznie ułatwiła komunikację na polu walki dzięki takim zastosowaniom, jak rozpoznawanie obrazów i zarządzanie czujnikami. Technologia ta sprawi, że przetwarzanie informacji na potrzeby decyzji dowódczych na polu bitwy będzie bardziej płynne i zmniejszy ryzyko związane z wymianą danych z niezastąpionym procesorem znajdującym się poza polem bitwy.” – wyjaśnił rzecznik firmy Orca
PT-1, bo tak nazywa się wspomniany model, ma być pierwszym komputerem tego typu, który jest zdolny do działania w temperaturze pokojowej. Całość ma się opierać na niewielkich procesorach fotonicznych, które wykorzystują pojedyncze jednostki światła do wykonywania złożonych zadań z zakresu uczenia maszynowego i optymalizacji. System dostarczony przez ORCA ma doprowadzić do zmniejszania opóźnień. Prędkość odczytu i zapisu danych na komputerze kwantowym powinna więc wzrosnąć. Będzie to ważne dla algorytmów hybrydowych, które wymagają wielokrotnego przełączania między systemami kwantowymi i klasycznymi.
Zaawansowana technologia na polu bitwy XXI wieku
Pole bitwy XXI wieku bez wątpienia zapowiada się na miejsce konfrontacji bardzo zróżnicowanych, ale i zaawansowanych technologii. Ważną rolę może na nim odegrać sztuczna inteligencja. Od dawna mówiło się o autonomicznej broni, lecz coraz częściej pojawiają się doniesienia o systemach komputerowych, które mogłyby podejmować decyzje zamiast ludzi. Ich zdolność do szybkiego przetwarzania informacji wydaje się bowiem kluczowa w ocenie ryzyka – i to bez czynnika ludzkiego, między innymi w postaci emocji mogących zakłócać zdroworozsądkowe myślenie.