Na świecie aż 38 milionów ludzi cierpi na przewlekłą niewydolność serca, co w samych Stanach Zjednoczonych oraz Europie prowadzi do ponad miliona hospitalizacji. Istniejące możliwości terapeutyczne są ograniczone, a farmakologia pomaga tylko w części przypadków. Większość stosowanych leków na niewydolność serca ma przeciwdziałać szkodliwym zmianom, które zachodzą w tym narządzie z powodu nieprawidłowych szlaków neurohormonalnych. Pomimo coraz lepszych leków i pełniejszej opieki medycznej, śmiertelność spowodowana przewlekłą niewydolnością serca wciąż pozostaje wysoka.
Czytaj też: Życie bez serca. Czy można zastąpić ten narząd?
Naukowcy z Texas Heart Institute wykazali, że tzw. mezenchymalne komórki prekursorowe (MPC) są w stanie skutecznie zwalczać stan zapalny, który przyczynia się do niewydolności serca. Pacjenci, którzy wzięli udział w eksperymencie nie zrezygnowali z przyjmowania leków, co sugeruje, że wpływ terapii komórkowej był synergiczny w stosunku do nich. Szczegóły opisano w czasopiśmie Journal of the American College of Cardiology.
Komórki macierzyste wyleczą serce – to tylko kwestia czasu
Badanie DREAM-HF (Double-Blind Randomized Assessment of Clinical Events With Allogeneic Mesenchymal Precursor Cells in Heart Failure) przeprowadzono w 51 ośrodkach z udziałem 565 pacjentów z przewlekłą niewydolnością serca. Standardowy okres obserwacji wynosił 30 miesięcy i w tym czasie odnotowano dobroczynny wpływ MPC na serce.
Dr Emerson Perin z Texas Heart Institute mówi:
Obserwowaliśmy tych pacjentów przez trzy lata i odkryliśmy, że ich serca stały się silniejsze. Odkryliśmy znaczące zmniejszenie liczby zawałów serca i udarów mózgu, zwłaszcza u pacjentów z silnym stanem zapalnym. Istnieją również dowody na to, że zmniejszyliśmy liczbę zgonów z przyczyn sercowo-naczyniowych.
Komórki MPC mają silne działanie przeciwzapalne, proangiogenne i prolecznicze. Pobrano je ze szpiku kostnego zdrowych dawców. Pacjenci leczeni komórkami otrzymali bezpośrednie zastrzyki z MPC do serca, a pacjenci kontrolni przeszli procedurę sham (tzw. operację placebo).
U pacjentów, którym podano MPC odnotowano znaczne wzmocnienie mięśnia lewej komory w ciągu pierwszych 12 miesięcy, co zostało zmierzone poprzez wzrost frakcji wyrzutowej lewej komory, która mierzy zdolność serca do pompowania i jest jednym z mierników stosowanych do oceny ogólnej funkcji serca. W ciągu średniej obserwacji trwającej 30 miesięcy, leczenie MPC zmniejszyło ryzyko zgonu z przyczyn sercowo-naczyniowych, zawału serca lub udaru mózgu, z większym spadkiem u pacjentów z nasilonym stanem zapalnym.
Terpia MPC zmniejszyła wskaźnik zawału serca lub udaru mózgu o 58 proc., a korzyść ta wzrosła do 75 proc. u pacjentów z wysokim poziomem markerów zapalnych we krwi. Podobnie jak w przypadku tych głównych niekorzystnych zdarzeń sercowo-naczyniowych, poprawa frakcji wyrzutowej była jeszcze bardziej wyraźna u pacjentów z wyższym poziomem stanu zapalnego.
Dr Emerson Perin dodaje:
Wyniki badania DREAM-HF stanowią ważny krok w zrozumieniu, w jaki sposób terapia komórkowa zapewnia korzyści u pacjentów z przewlekłą niewydolnością serca. Wydaje się, że komórki działają poprzez zmniejszenie stanu zapalnego, zwiększenie przepływu mikronaczyniowego i wzmocnienie mięśnia sercowego. MPC mogą chronić komórki mięśnia sercowego przed śmiercią i mogą poprawić przepływ krwi.
Dr Joseph G. Rogers, dyrektor generalny i prezes Texas Heart Institute, podsumowuje:
Texas Heart Institute spędził dwie dekady jako pionier w rozwoju terapii komórkowych dla serca i nadal jest liderem w tej kwestii. Dla milionów ludzi w Stanach Zjednoczonych w wieku powyżej 20 lat, którzy cierpią na niewydolność serca, terapia MPC może zmienić przyszłość opieki kardiologicznej.
Pomyślne badania kliniczne z wykorzystaniem MPC to ważny kamień milowy w dziedzinie terapii komórkowych chorób układu krążenia. Uzyskane wyniki pomogą zidentyfikować pacjentów z niewydolnością serca, którzy będą w stanie najbardziej skorzystać z nowatorskiej metody leczenia. Wprowadzenie jej do realiów klinicznych jest tylko kwestią czasu. Eksperci przekonują, że jest to przełom porównywalny z tym dokonanym dzięki transplantacji serca przez prof. Zbigniewa Religę.