Marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych (US Navy) opracowuje i buduje w pełni zamknięty kombinezon ciśnieniowy typu “Iron Man” dla swoich zespołów nurków głębinowych. To dosłownie “jednoosobowa łódź podwodna”, która gwarantuje doskonałą mobilność i jednocześnie pełne bezpieczeństwo.
Kombinezon nazwany Deep Sea Expeditionary with No Decompression (DSEND) został zaprojektowany tak, aby umożliwić mniejszej liczbie nurków pracę przez dłuższe godziny na większych głębokościach. Takie podejście powinno znacznie zoptymalizować misje podwodne.
Czytaj też: Nowe okręty u naszych sąsiadów. Nikt się przed nimi nie ukryje
Paul McMurtrie, kierownik programu systemów nurkowych Naval Sea Systems Command, mówi:
Jest to twardy kombinezon, w który wczołguje się nurek. Dobrym zobrazowaniem byłby kombinezon Iron Mana dla nurka pod wodą.
Kombinezon Iron Mana to brak konieczności dekompresji
Warto pamiętać, że nurkowie marynarki wojennej często biorą udział w misjach ratowniczych, związanych z usuwaniem materiałów wybuchowych czy konserwacją kadłubów statków. Skafander do nurkowania z obrotowymi i elastycznymi przegubami byłby do takich zadań bardzo przydatny.
Czytaj też: Wojsko wypuszcza roboty na morza i oceany. Powstaje robotyczna marynarka wojenna
Z DSEND szczególnie powinni skorzystać nurkowie głębinowi, którzy muszą uważać na chorobę dekompresyjną. Z tego powodu ich czas, jaki mogą spędzić w głębinach jest mocno ograniczony, często do zaledwie 20-25 minut. Wynika to z faktu, że do miejsca misji muszą dotrzeć przy użyciu specjalnego dzwonu, który cały czas jest pod ciśnieniem odpowiadającym ciśnieniu wewnątrz wody.
Przy większych głębokościach ciśnienie wewnętrzne dzwonu również wzrasta, co jest ryzykowne. Po zakończeniu pracy, proces wynurzania musi następować stopniowo, z dzwonem zatrzymującym się w regularnych odstępach czasu, aby umożliwić ciałom nurków aklimatyzację. Na powierzchni nurkowie muszą również spędzić około półtorej godziny w komorze dekompresyjnej. To właśnie na tej płaszczyźnie DSEND może okazać się rewolucyjny, znacznie skracając czas niezbędny na poszczególnych etapach.
Kombinezon Iron Mana jest opracowywany od pięciu lat i skutecznie eliminuje potrzebę stosowania dzwonu nurkowego i komory dekompresyjnej dla nurków marynarki wojennej. To z kolei znacznie wydłuży czas, kiedy nurkowie mogą bezpiecznie pracować na głębokości.
Paul McMurtrie dodaje:
Dzięki skafandrowi możemy opuścić nurka na dno, a on może pracować do sześciu godzin, a następnie wrócić na powierzchnię. Wychodzi z kombinezonu. Następny nurek wskakuje do środka i wraca na dół na kolejne sześć godzin. Praca, która zajęłaby nurkom z dzwonem nurkowym od dwóch do trzech tygodni, może zostać ukończona w ciągu jednego lub dwóch dni, przy znacznie mniejszym zespole, mniejszej powierzchni i braku zagrożeń związanych z chorobą dekompresyjną.
Kombinezon przechodzi obecnie szeroko zakrojone testy, ale powinien zostać zatwierdzony do użytku w okolicach 2027 roku.