Grupa inżynierów skupiona wokół René de la Barré z niemieckiego Heinrich-Hertz-Institut opracowała prototyp nowej deski rozdzielczej samochodu, prezentującej kierowcy wszystkie niezbędne dane w trzech wymiarach.
„Kokpit przyszłości” („Cockpit of the future”) to prosty, lecz niezwykle nowoczesny monitor tablicy rozdzielczej. Po przekręceniu klucza w stacyjce zwykły na pierwszy rzut oka, czarny ekran ożywa. Od tej chwili wszystkie parametry — począwszy od systemu nawigacji, na wyborze stacji radiowej skończywszy — ekran projektuje w formie trójwymiarowej. Osoba siedząca za kierownicą zobaczy na wyświetlaczu trójwymiarowy model miasta, który doprowadzi ją do celu. W trójwymiarowy sposób zmysły kierowcy będą odbierały prędkość, obroty silnika, ciśnienie powietrza, poziom benzyny czy ostrzeżenia o korkach ulicznych. Najważniejsze dla kierowcy w danym momencie informacje będą odzwierciedlane na pierwszym planie.
W jaki sposób system dowiaduje się, jaką informację, kiedy i w jakiej wielkości chce zobaczyć kierowca? Prawdopodobnie „cockpit of the future” korzysta tutaj z kombinacji automatyki z osobistymi ustawieniami wielu parametrów. Jeśli chodzi o efekt trójwymiarowy, to odpowiedzialne są za niego autostereoskopowy wyświetlacz i dwie kamery zainstalowane w salonie samochodu. Kamery te stale monitorują położenie oczu kierowcy i reagują na dowolny ruch jego głowy, a komputer pokładowy w trybie czasu rzeczywistego tworzy specjalny obraz każdego oka. Technologię tę jej autorzy nazwali trójwymiarową wizualizacją bez stereookularów (3-D visualization without stereo glasses).
Prototyp tablicy rozdzielczej przyszłości zostanie zaprezentowany na początku marca na targach CeBIT w Hanowerze. JSL
źródło: www.fraunhofer.de