Czym jest i jak działa kinematograf?
Co to jest kinematograf? Mowa tutaj o jednym z pierwszych urządzeń służących do rejestracji ruchu. Z jego pomocą mogło dochodzić do realizacji i projekcji jeszcze niedoskonałych ruchomych obrazów. Jego nazwa wzięła się z greckiego – od słów: „kinematos”, czyli „ruch” i „graphein”, czyli pisać. Patent na ten wynalazek został przyznany w 1895 roku. Nie było to jednak pierwsze spośród takich urządzeń. Przed nim pojawił się kinetoskop, wynaleziony przez Thomasa Alvę Edisona. Jeszcze przed nim prototypy urządzeń rejestrujących stworzyli Ottomar Anschutz oraz Stanisław Jurkowski, będący Polakiem.
Mechanizm, znajdujący się w kinematografie, przypomina ten mieszczący się w maszynie do szycia. Aby przesunąć taśmę filmową, należało wykonać serię szarpnięć. W taki sposób zatrzymywała się ona na moment, a wtedy obraz zostawał w pełni oświetlony, dlatego też widz mógł go zarejestrować w całości. Dzięki niemu powstała możliwość przesuwania taśmy filmowej z odpowiednią płynnością. Prędkość, jaką osiągała, to szesnaście klatek na sekundę. W ten sposób jakość i ostrość przedstawianych obrazów uległa znacznemu zwiększeniu.
Film przesuwało się z wykorzystaniem specjalnej korbki, czym różnił się od kinetoskopu, który był napędzany specjalnym silniczkiem elektrycznym. Tym sposobem, aby działało, potrzebne były wyłącznie baterie konieczne do zasilenia oświetlenia. Jeśli zaś chodzi o rozmiar i wagę kinematografu, wcale nie były one wcale zbyt duże. Urządzenie okazało się znacznie lżejsze od kinetoskopu (ważyło około czterech kilogramów, natomiast wynalazek Edisona – pięćset).
Kto wynalazł kinematograf?
Kiedy mówi się o kinie i filmowaniu, zawsze pojawia się kinematograf. Historia kinematografii rozpoczęła się wtedy, gdy powstawał wynalazek za wynalazkiem. Pierwszym punktem, który w ogóle zapoczątkował całą przygodę z filmem, było powstanie kinetoskopu Edisona. Za jego pomocą dało się oglądać filmy, które nie trwały dłużej niż około siedemnaście sekund. Seans był jednak jednoosobowy, dlatego też urządzenie nie wzbudziło szczególnego entuzjazmu i nie stało się zbyt popularne.
Dużo większym uznaniem cieszył się kinematograf. Jego twórcami byli osławieni bracia Auguste i Louis Lumiere. Ci pochodzący z Francji wynalazcy skupiali się na rozwoju fotografii, a dopiero następnie na kinematografii. Pierwszy z nich przyszedł na świat w październiku 1862 roku, drugi natomiast w tym samym miesiącu dwa lata później. Zrezygnowali z możliwości pójścia na studia, wybierając rodzinny zakład fotograficzny. To za sprawą swojego ojca bracia Lumiere zafascynowali się kinematografią około 1892 roku. Postanowili zakupić kinetoskop stworzony przez Edisona, by dokładnie przeanalizować zasadę jego funkcjonowania. To właśnie dzięki temu udało się stworzyć kinematograf, który dał początek współczesnej kinematografii.
Pierwsza projekcja filmu braci Lumière
Kinematograf wzbudzał w ludziach wiele emocji. Nic dziwnego, że tak licznie przybyli na pierwszy pokaz filmów w historii. Odbył się on dokładnie 28 grudnia 1895 roku w Grand Cafe w Paryżu. Najbardziej niezwykłe dla odbiorców było to, że po raz pierwszy ten sam ciąg obrazów mogło oglądać wiele osób jednocześnie. Wtedy też chętni mogli zobaczyć kilka bardzo krótkich filmów, które składały się zaledwie z jednego ujęcia. Wśród nich znalazły się: „Wjazd pociągu na stację w La Ciotat”, „Wyjście robotników z fabryki w Lyonie”, „Polewacz polany” czy „Śniadanie”. To właśnie to wydarzenie uznaje się obecnie za to, które rozpoczęło erę filmu. W Polsce pierwszy raz zaprezentowano projekcję filmową 18 lipca 1896 roku. Za pierwszy z kiedykolwiek pokazanych filmów uznaje się „Wyjście robotników z fabryki”.
Właściwie pokazy filmowe na początku budziły skrajne emocje. Tak na przykład widok pociągu zbliżającego się nieuchronnie w stronę widzów, wywołał strach. Podobno osoby obecne na pokazie uciekły, bojąc się, że zostaną naprawdę rozjechane. Mimo wszystko, kinematograf budził też ciekawość. Ludzi fascynował bowiem ruch, zmienność, jego dotychczasowa nieuchwytność. Film dawał więcej niż fotografia, z której dotychczas korzystano. Upłynęło sporo czasu, zanim przestano traktować kino jako zaskakującą, często niezrozumiałą i obcą atrakcję, a uznano za doskonałą rozrywkę, później natomiast za doskonały środek artystycznego przekazu.
Ciekawostki o kinematografie i braciach Lumière
Kinematograf dla ludzi swojej epoki był czymś nowym i niepojętym. Rzadko kto jednak wróżył mu świetlaną przyszłość. Wystarczy wspomnieć chociażby właściciela Grand Cafe, gdzie odbył się pierwszy pokaz filmów, który podchodził z dużą dozą sceptycyzmu do całego wydarzenia. Tymczasem do oglądania zebrała się cała kolejka chętnych, którzy chcieli zobaczyć coś zupełnie nowego. Na temat samego kinematografu oraz jego wynalazców można się całkiem sporo dowiedzieć. Co wzbudza ciekawość współczesnych widzów?
- Bracia Lumiere osiągnęli prawdziwy sukces, a jednak nie uwierzyli w powodzenie swojego wynalazku. Uważali go za coś, co zapewnia chwilową rozrywkę i na dłuższą metę okaże się nieopłacalne. Nawet nie podejrzewali, że w przyszłości filmy staną się powszechne i bardzo lubiane;
- Choć kinematograf wynaleźli bracia Lumiere, to Thomasowi Edisonowi zawdzięczamy stworzenie taśmy filmowej. To wtedy zostały wymyślone perforacje po obu jej stronach, za sprawą których dało się ją przesuwać w kamerze oraz projektorze – zostawała ona wówczas zaczepiana na specjalnych ząbkach. Wtedy też ustaliła się szerokość taśmy, którą obecnie wykorzystuje się w kinematografii: kadr ma 35 mm, a po każdej stronie znajduje się po cztery dziurki.
- Ojcem braci Lumiere był niezwykle zamożny fabrykant papieru z Lyonu, który twierdził, że choć obaj byli genialni, mieli świetne pomysły, jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju konstrukcje i mieli spore środki finansowe, to jednak je marnotrawili;
- Materiał, z jakiego początkowo wykonywano taśmę filmową, był łatwopalny, przez co nierzadko dochodziło do pożarów. W wyniku jednego z nich, który miał miejsce już po pierwszym pokazie filmowym, w 1896 roku (doszło do niego, gdyż przypadkiem pękła lampa eterowa) doszło do śmierci wielu osób;
- Z początku na taśmie filmowej rejestrowano rzeczywistość, sytuacje z życia codziennego. Dopiero z czasem zaczęto tworzyć fikcyjne fabuły;
- Pierwszy film w dziejach kinematografii, „Wyjście robotników z fabryki”, był po swojej premierze pokazywany jeszcze wiele razy.Do dzisiaj powstały w sumie trzy jego wersje i nawet eksperci nie są w stanie oszacować, która z nich była tą pierwotną,
- Dorobek braci był ogromny: do 1905 roku udało im się stworzyć ponad 1400 filmów, które nie trwały dłużej niż minuta;
- „Polewacz polany” to scena, którą uznaje się za pierwszy w historii filmowy gag.