Geocaching to zabawa wymyślona przez użytkowników GPS’ów. To nic innego jak polowanie na skarb z urządzeniem nawigacyjnym GPS
Ojcem geocachingu jest Amerykanin – Dave Ulmer. Swój pierwszy skarb ukrył 3 maja 2000 roku, dzień po tym jak prezydent Bill Clinton polecił służbom wojskowym wyłączyć zakłócanie sygnału GPS. W tej chwili centrala internetowa www.geocaching.com ma na swojej liscie zarejestrowanych prawie 200tys. puszek, w 217 krajach świata.
Żeby stać się geocacherem wystarczy naprawdę niewiele. Dostęp do internetu, mapa i nawigator GPS. Skrzynki, których w Polsce jest już ponad 4 tysiące, mogą być umieszczane dosłownie wszędzie – w zatopionym od lat bunkrze, w środku lasu, opuszczonej kamienicy czy nieopodal miejskiej fontanny.
Geocacherzy umieszczając skrzynki, omijają tradycyjne miejsca działające jak lep na zwykłych turystów. Zwiedzają podziemia, poznając prawdziwy klimat polskich miast, przekonani, że Warszawa to nie tylko Trakt Królewski, a Kraków to nie wyłącznie Sukiennice. W Bieszczadach ukrytych jest conajmniej 7 skrzynek.
Tą formą turystyki zainteresowały się też polskie biura podróży, oferując firmom wyjazdy integracyjne z GPS-em.Taka forma zabawy cieszy się tak wielką popularnością za zagranicą, że można nawet wykupić cruisecaching, czyli rejs morski połączony z poszukiwaniem skarbów.
Tymczasem, aby rozpocząć zabawę w geocaching polecamy:
– Odwiedziny stron, np. OpenCaching.pl, Geocaching.com lub GPSgames.org i poszukaj skrzynek w okolicach, które cię interesują
– Zaopatrzenie się w odbiornik GPS
– Wprowadzenie współrzędnych do odbiornika GPS (lub użyj oprogramowania do zarządzania waypointami)
Aby zdobyć nawigację turystyczną GPS weź udział w konkursie na Odyssei.com
źródło: www.twojebieszczady.pl, www.ttg.com.pl