Często gdy opłacamy składkę OC lub też inwestujemy w bogaty pakiet ubezpieczeń dobrowolnych, wydaje nam się, że reszta pozostaje już tylko w rękach towarzystwa ubezpieczeniowego. Tymczasem w praktyce możemy napotkać wiele istotnych uwarunkowań, które wyłączają odpowiedzialność ubezpieczyciela za szkody.
Kiedy obowiązkowe OC nie zadziała na naszą korzyść?
W swej konstrukcji ubezpieczenie OC ma nas chronić przed finansowymi konsekwencjami szkód, które wyrządzimy osobom trzecim – dotyczy to zarówno samych poszkodowanych, jak i uszkodzeń pojazdu. Jeśli jednak, prowadząc pojazd pod wpływem alkoholu bądź innych środków odurzających, spowodujemy wypadek, ochrona w ramach OC może nas zawieść. Wprawdzie zgodnie z obowiązującym prawem Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny zaspokoi roszczenia poszkodowanych, jednak to od nas będzie się domagał zwrotu wypłaconych poszkodowanemu roszczeń.
Kiedy nie dostaniemy odszkodowania z AC?
Dobrowolne ubezpieczenie autocasco zakłada wypłatę odszkodowania, gdy uszkodzimy swój pojazd z własnej winy – np. powodując stłuczkę z innym pojazdem na skutek niewłaściwego parkowania. Obejmuje także szkody spowodowane kradzieżą pojazdu, jego uszkodzeniem lub zniszczeniem w wyniku działania sił natury (np. pożar, burza, powódź). Co więcej, umożliwia także likwidację naszej szkody, nawet gdy sprawca jest nieznany. Odszkodowanie nie jest jednak zawsze wypłacane w każdej sytuacji losowej. Mowa tu oczywiście o wyłączeniach ubezpieczyciela z odpowiedzialności za szkody, które są opisane w OWU i powinniśmy ich być w pełni świadomi. Jakie to są sytuacje?
Z częściową bądź całkowitą odmową wypłaty odszkodowania musimy się liczyć m.in.
w następujących sytuacjach:
- jazda pod wpływem alkoholu, narkotyków lub innych środków odurzających;
- nieuzasadnione oddalenie się z miejsca kolizji lub wypadku;
- jazda bez odpowiednich i ważnych dokumentów (np. prawa jazdy);
- jazda bez ważnego przeglądu technicznego pojazdu;
- pozostawienia dokumentów lub kluczyków w samochodzie (co może być także bezpośrednią przyczyną kradzieży auta);
- kradzież auta na terytorium niektórych krajów (np. Rosji, Ukrainy), ściśle określonych w OWU;
- przekroczenie zapisanych w umowie terminów zgłoszenia szkody;
- nieopłacenie składek ubezpieczeniowych (lub odpowiednich rat tych składek);
- rażące łamanie przepisów Kodeksu drogowego (np. przejeżdżanie przez skrzyżowanie na czerwonym świetle);
- szkody i zniszczenia spowodowane wewnątrz pojazdu przez zwierzęta;
- szkody spowodowane trzęsieniami ziemi, działaniami wojennymi, aktami terroru lub zamieszkami.
Warto również pamiętać, iż ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania także wtedy, gdy wartość szkody nie przekroczy określonych – zapisanych w umowie procentowo lub kwotowo – wartości (np. z odpowiedzialności ubezpieczyciela wyłączone są szkody do wartości 500 zł).
Jak wynika z powyższych analiz, sytuacji spornych przy likwidacji szkody możemy napotkać sporo. Wielu z nich jednak możemy uniknąć – zwłaszcza tych związanych z przestrzeganiem przepisów ruchu drogowego lub wynikających rażącego niedbalstwa.