Jak wykazali autorzy badań, związki zawarte w palonych ziarnach kawy mogą zmniejszać wpływ porannego głodu nikotynowego. Związki te bezpośrednio wpływają na receptory nikotynowe o wysokiej wrażliwości, które występują w mózgu. Owe receptory mogą stać się nadwrażliwe u palaczy w godzinach porannych – szczególnie u tych, którzy rzucili palenie.
Czytaj też: Jak ograniczyć spożycie alkoholu? Ten sposób cechuje się wysoką skutecznością
Niestety naukowcy nie przeprowadzili ekspertyz dotyczących ludzi, jednak wstępne obserwacje i tak zapewniają istotny postęp w zrozumieniu oddziaływań pomiędzy nikotyną, kofeiną i mózgiem. Bo choć dla większości osób składnikiem poprawiającym samopoczucie związanym z piciem kawy jest kofeina, to palacze mogą odczuwać pobudzenie na inny sposób.
Kawa i papierosy w różny sposób wpływają na receptory znajdujące się w mózgu
Jak wyjaśnia Roger Papke, wiele osób lubi kofeinę o poranku, jednak w kawie znajdują się też inne cząsteczki, które mogą odpowiadać za szczególną słabość palaczy do kawy. Dokładniej rzecz biorąc, jeden ze związków w zaparzonej kawie, znany jako n-MP, może pomóc zmniejszyć poranną potrzebę spożycia nikotyny.
Wiele osób sięga po kawę rano ze względu na kofeinę. Ale czy kawa robiła coś innego w przypadku palaczy? Chcieliśmy wiedzieć, czy w kawie były inne składniki, które wpływały na receptory nikotynowe w mózgudodaje Papke
Czytaj też: Herbata dwa razy razy dziennie lub częściej? Wcale nie musi być zielona…
Wygląda na to, że palacze uzależnieni od nikotyny kojarzą spożywanie tytoniu z picie kawy rano i spożywaniem alkoholu wieczorem. O ile wpływ napojów wyskokowych na receptory nikotynowe w mózgu został zbadany dość szczegółowo, tak w odniesieniu do kawy nie było to na tyle jasne. Dalsze postępy w tego typu badaniach mogłyby zapewnić rewolucję w kontekście walki z uzależnieniami.