Od 2025 roku Polacy będą musieli wyrobić sobie nowy nawyk podczas chociażby dokonywania zakupów w sklepach wielkopowierzchniowych (o powierzchni powyżej 200 m2). Na plastikowe butelki o pojemności do 3 l, szklane do 1,5 l i metalowe puszki do 1 l zostanie nałożona kaucja w wysokości 50 groszy, którą będziemy mogli odebrać podczas zwrotu opakowań w punktach zbiórki.
Czytaj też: Kolejny kraj w Europie wprowadził kaucję na butelki. Kiedy doczeka się tego Polska?
Takimi punktami będą po prostu automaty przy sklepach. W zamian otrzymamy kupon o łącznej wartości kaucji, który wykorzystamy w danym sklepie. System kaucyjny w takiej formie wydaje się dość prosty, ale może zostać wzbogacony o jeszcze jedno rozwiązanie, którego autorami są inżynierowie z Łukasiewicz – Poznańskiego Instytutu Technologicznego.
Kaucja za butelki wróci na nasze konto w mig. Wystarczy wypowiedzieć hasło
Jak informuje Mateusz Domagała cytowany w informacji PAP, chodzi tutaj dokładnie o specjalny recyklomat, który będzie zwracać nam kaucję bezpośrednio na konto bankowe. Karta płatnicza czy smartfon będą zupełnie zbędne podczas tego procesu. Innowacyjny algorytm pozwoli zakodować numer naszego konta bankowego za pomocą ciągu wypowiedzianych słów.
Czytaj też: 8 warunków, aby system kaucyjny w Polsce osiągnął sukces. Zwrot butelek też w naszym interesie
W jakich sytuacjach takie rozwiązanie może być przydatne? Twórcy mają tutaj na myśli przede wszystkim miejsca, gdzie bardzo często wychodzimy bez telefonu czy portfela, np. na plaży, podczas spaceru na osiedlu czy przy wynoszeniu śmieci pod blokiem. Wówczas w prosty sposób, nawet gdy zapomnimy smartfona, będziemy mogli oddać opakowania po napojach i odzyskać kaucję. Wynalazek poznańskich uczonych będzie testowany w czerwcu br. Na razie trwa etap poszukiwania sklepów i gmin chętnych do udziału w programie pilotażowym.
Niewykluczone, że algorytm kodujący numer konta bankowego zostanie udostępniony samym bankom, aby mogły go wprowadzić w swoich aplikacjach. Niemniej nasuwa się obawa o to, czy wówczas będzie on do końca bezpieczny. O ile podczas wynoszenia śmieci do automatu nie musimy się obawiać, że ktoś „wykradnie” nasze hasło.
Czytaj też: W tych krajach system kaucyjny to ideał. Matka Natura podziękuje nam za te zwrócone butelki
Jego ponowne użycie przez innych tylko przymnoży nam środków na koncie, ale kiedy mechanizm działałby dla większej liczby funkcjonalności wewnątrz bankowej aplikacji, wówczas ryzyko wykorzystania tego przez oszustów byłoby większe. Miejmy nadzieję, że aspekt bezpieczeństwa będzie w zakresie głosowej identyfikacji numeru konta bankowego dopracowany na ostatni guzik. Wówczas praktyka oddawania pustych butelek i puszek stanie się niezwykle prosta, łatwa i przyjemna.