Ten niezwykle stary symbol szkockiej monarchii zadziwia naukowców i stanowi niemałą zagadkę, jeśli chodzi o jego dokładne pochodzenie. Dzięki ostatnim wysiłkom powstał cyfrowy, trójwymiarowy model kamienia, za sprawą któego możemy oglądać go z różnych perspektyw i przy rekordowo wysokiej szczegółowości.
Czytaj też: Szukała skarbów i znalazła coś naprawdę cennego. Pole kukurydzy ukrywało kawał historii
Dzięki temu już teraz poznaliśmy kilka nieznanych wcześniej informacji na temat tego artefaktu. Chodzi przede wszystkim o znaki umieszczone na kamieniu, prawdopodobnie rzymskie cyfry. Poza tym naukowcy zwrócili uwagę na pewne geologiczne cechy kamienia, za sprawą których można wnioskować o warunkach, w jakich piaskowiec powstawał. Miejscem jego pochodzenia wydaje się formacja Scone Sandstone.
Poza tym badacze odnotowali obecność śladów narzędzi powstałych w wyniku pierwotnej obróbki kamienia. Lepiej widać również, jak ząb czasu nadgryzł ten obiekt oraz jakie były skutki prac konserwacyjnych przeprowadzonych w 1951 roku. Wykorzystując wirtualny model łatwiej będzie przygotować się do umieszczenia fizycznej wersji w fotelu koronacyjnym.
Kamień przeznaczenia zostanie wykorzystany do koronacji Karola III, która ma odbyć się za niecałe dwa tygodnie, 6 maja
Jak wyjaśnia Ewan Hyslop, wysoki poziom szczegółowości uzyskany dzięki obrazowaniu cyfrowemu pozwolił na ponowne zbadanie śladów ponarzędziowych na powierzchni kamienia. To z kolei potwierdziło, iż został on obrobiony przez więcej niż jednego kamieniarza za pomocą wielu różnych narzędzi. Co do odnalezionych symboli, to nie wiadomo jeszcze, jakie mogło być ich dokładne przeznaczenie.
Za sprawą możliwości, jakich dostarcza analiza fluorescencji rentgenowskiej, naukowcy określili skład pierwiastkowy kamienia. Natrafili między innymi na fragment stopu miedzi pokrywający się z ciemną plamą w pobliżu środka kamienia. Jaki z tego wniosek? Najprawdopodobniej jakiś przedmiot wykonany z brązu lub mosiądzu był w przeszłości w kontakcie z kamieniem.
Czytaj też: Prehistoryczni ludzie majsterkowali tu nad czymś niezwykłym. Sekret jaskini ma aż 20 tys. lat
Wśród innych detekcji, o których warto wspomnieć, należy wymienić ślady gipsu, wypełniające pory w piaskowcu w różnych miejscach. W tym przypadku wydaje się, iż są to ślady odlewu gipsowego. Już za niecałe dwa tygodnie kamień przeznaczenia zostanie wykorzystany w czasie koronacji króla Karola III. Plan zakłada umieszczenie go w obrębie krzesła koronacyjnego na czas ceremonii. Później zostanie on natomiast zwrócony z powrotem do Szkocji. Co ciekawe, w przeszłości wierzono, iż obiekt ten, zwany często kamieniem ze Scone, ma magiczne właściwości przejawiające się jego sugestiami co do wyboru kolejnego władcy. I choć możemy powątpiewać w ten nieco paranormalny aspekt, to pewne wydaje się coś innego: Wyspiarze wciąż wykazują ogromne przywiązanie do niektórych elementów związanych z tamtejszymi tradycjami.