Sonda JUICE wykonała najostrzejsze zdjęcie pasów radiacyjnych Ziemi. Ta gorąca plazma krąży wokół Ziemi

W sierpniu 2024 roku w pobliżu naszej planety przeleciała europejska sonda JUICE zmierzająca do Jowisza. Głównym celem tego przelotu było wykorzystanie przyciągania grawitacyjnego układu Ziemia-Księżyc do zmiany trajektorii lotu tak, aby sonda mogła zbliżyć się do Wenus i wykorzystać ją jako trampolinę, która wystrzeli ją w kierunku Jowisza. Korzystając z okazji, naukowcy postanowili w pobliżu Ziemi przetestować instrumenty naukowe, które za kilka lat będą badały Jowisza i jego bezpośrednie otoczenie.
Sonda JUICE wykonała najostrzejsze zdjęcie pasów radiacyjnych Ziemi. Ta gorąca plazma krąży wokół Ziemi

Wystarczyło kilkadziesiąt godzin, aby sonda kosmiczna JUICE przesłała na Ziemię zdjęcia z tego imponującego przelotu. Potrzeba było jednak sześciu tygodni, aby naukowcy podzielili się z nami danymi zebranymi za pomocą innych instrumentów naukowych zainstalowanych na pokładzie sondy.

Jak się okazuje, choć sonda doleci do Jowisza dopiero w 2031 roku, to już teraz może poszczycić się nie lada osiągnięciem. Zainstalowane na jej pokładzie instrumenty przeznaczone do badania magnetosfery Jowisza w otoczeniu księżyców największej planety Układu Słonecznego wykonały właśnie najwyraźniejsze zdjęcie pasów radiacyjnych naszej planety, tj. rozległego obszaru wysokoenergetycznych cząstek uwięzionych w polu magnetycznym Ziemi.

Czytaj także: Europejska sonda zmierzająca do Jowisza odkryła właśnie życie na…

Powyższe dane zostały zebrane za pomocą instrumentu JENI (Jovian Energetic Neutrals and Ions) podczas przelotu przez magnetosferę Ziemi. Instrument ten jednak nie wykonuje zdjęć, a wyposażony jest w czujniki energetycznych atomów emitowanych przez naładowane cząstki wchodzące w interakcje z rozległą wodorową otoczką naszej planety. Instrument podobnego typu, aczkolwiek o znacznie niższej rozdzielczości zainstalowany był już na pokładzie legendarnej i nieistniejącej już sondy Cassini, która przez ponad dekadę badała Saturna.

Kiedy 19 sierpnia sonda JUICE przelatywała w odległości zaledwie 750 km od Księżyca, instrument JENI miał okazję zarejestrować, w jaki sposób przestrzeń kosmiczna wchodzi w interakcje z powierzchnią Srebrnego Globu. Był to dobry test instrumentu JENI oraz JoEE (Jovian Energetic Electrons), które podobne badania będą wykonywać, przelatując w pobliżu księżyców Jowisza.

Dzień później, gdy sonda zbliżyła się do Ziemi, mieliśmy do czynienia z przelotem przez magnetoogon Ziemi, gdzie znajdowała się gęsta plazma o stosunkowo niskiej energii, a następnie przez same pasy radiacyjne, gdzie JENI mogła zmierzyć plazmę rozgrzaną do miliona stopni Celsjusza.

Czytaj także: Lecimy do lodowych księżyców Jowisza. Co nam powie sonda JUICE?

Oddalając się od Ziemi, sonda wykonała zdjęcie całego układu plazmy otaczającego od Ziemi. Nigdy wcześniej tak wyraźnych danych w tym zakresie nie udało się zarejestrować.

Teraz sonda spokojnie żegluje w kierunku Wenus, do której zbliży się w sierpniu 2025 roku. Po tym spotkaniu JUICE skieruje się ponownie w stronę Ziemi, z którą spotka się jeszcze we wrześniu 2026 i styczniu 2029 roku. Dopiero po tym ostatnim spotkaniu sonda wystrzeli w kierunku Jowisza, do którego dotrze ostatecznie w lipcu 2031 roku. Wtedy dopiero rozpocznie się właściwa, naukowa część całej misji.