Jonathan żyje na wyspie Świętej Heleny na Oceanie Atlantyckim, ok. 1900 km na zachód od południowo-zachodniego wybrzeża Afryki. Jest żółwiem olbrzymim z Seszeli (Aldabrachelys gigantea hololissa), a dom gubernatora wyspy, w którym spędził większość swojego życia, uczcił ten moment kilkudniową uroczystością, w której mogą brać udział nawet turyści.
Całkiem krzepki najstarszy żółw świata
Nie ma na to dowodów, ale Jonathan prawdopodobnie wykluł się 4 grudnia 1832 r., choć równie dobrze może być jeszcze starszy. Wiek żółwia jest szacowany na podstawie starej fotografii, która pokazuje moment jego przybycia na wyspę Świętej Heleny z Seszeli w 1882 r. Zwierzę wydaje się na niej w pełni dojrzałe i na tej podstawie wielu niezależnych zoologów oszacowało jego wiek na co najmniej 50 lat.
Czytaj też: “Fantastyczny żółw olbrzymi” wcale nie wyginął. Żyje dalej na Galapagos
Jonathan był prezentem dla sir Williama Greya-Wilsona, który później został gubernatorem wyspy Świętej Heleny. Żółw przeżył 39 prezydentów Stanów Zjednoczonych, a niewiele brakowało, by chodził po świecie w czasach Napoleona. Nie lubi się kąpać – pierwsze gruntowne mycie odbył dopiero 6 lat temu.
Ze względu na podeszły wiek, Jonathan jest niewidomy i nie ma węchu, ale jego słuch jest doskonały. Natychmiastowo reaguje na głos swojego opiekuna. Lubi banany i sałatę. Poza jedzeniem i spaniem nie spędza czasu w spektakularny sposób. Żyje obok trzech innych żółwi olbrzymich – Davida, Freda i Emmy. Wciąż ma mnóstwo energii, choć jak na tego typu zwierzę przystało, wszystko robi w… żółwim tempie.
Joe Hollins, weterynarz Jonathana, mówi:
W spokojne dni będzie się opalał. Wyciąga wtedy szyję i nogi na całą długość ze skorupy, aby wchłonąć jak najwięcej ciepła. W zimniejsze dni ukryje się wewnątrz pancerza i tak może przeleżeć godzinami, ale zawsze jest zaciekawiony, gdy go wołam. Ma zaskakująco dobre libido. Często widzę, jak kopuluje z Emmą i czasami z Fredem. Żółwie nie są szczególnie wyczulone na płeć!
Poprzednim lądowym rekordzistą był Tu’i Malila, żółw promienisty, który dożył co najmniej 188 lat. Został on podarowany rodzinie królewskiej Tonga przez brytyjskiego odkrywcę kapitana Jamesa Cooka w 1777 r. Zmarł w 1965 r. Teraz ten tytuł oficjalnie należy do Jonathana.