Rozwiązanie tej archeologicznej łamigłówki poszukiwane było już od 130 lat, a liczne próby nie przynosiły rezultatu. W końcu naukowcy zwątpili. Obrazki, symbole i znaki tzw. pisma cywilizacji doliny Indusu, przypominające egipskie hieroglify, zostały w 2004 roku oficjalnie uznane za piktogramy o religijnym i politycznym znaczeniu. Jednak przeprowadzona niedawno analiza komputerowa dowiodła, że jest inaczej. Logiczna struktura pisma cywilizacji Indusu jest według Rajesha Rao z University in Washington oraz jego indyjskich kolegów odzwierciedleniem mówionego języka.
Znaki pisma z doliny Indusu, znalezione na małych glinianych tabliczkach, pochodzą sprzed 4,5 tysiąca lat z pierwszej historycznej cywilizacji, jaka rozwinęła się na obszarze subkontynentu indyjskiego, a dokładnie na dzisiejszym obszarze granicznym pomiędzy Indiami a Pakistanem. Cywilizacja doliny Indusu powstawała prawie równocześnie z kulturą Mezopotamii i starożytnego Egiptu.
Rajesh Rao wraz ze swoim zespołem badawczym posłużył się szczególną metodą analizy matematyczno-komputerowej. Opracowany przez nich program komputerowy przeanalizował logiczną strukturę znaków i ich następstwa. Analizie tej badacze poddali nie tylko pismo z doliny Indusu, lecz również inne znane języki, takie jak dzisiejszy angielski, język starożytnego Sumeru, język będący poprzednikiem sanskrytu klasycznego, a także język starotamilski. Dla porównania za pomocą tego samego algorytmu naukowcy przeanalizowali również inne następstwa znaków, takie jak DNA czy język programowania Fortran.
Analiza dowiodła, że logiczna, statystycznie regularna struktura pisma Indusu pasuje do schematu znanych języków mówionych, co oznacza, że pismo jest graficznym odzwierciedleniem mowy, którą posługiwano się ponad 4 tys. lat temu nad Indusem. Badaczom nie udało się wprawdzie odszyfrować znaków widniejących na glinianych tabliczkach, lecz, jak zaznaczają, nie to było ich celem. Naukowcy chcieli na razie przeanalizować strukturę i składnię pisma, wnioskując na ich podstawie o istnieniu pewnych reguł gramatycznych. Być może dzięki wynikom ich badań komuś uda się “złamać kod” tajemniczych znaków i rozszyfrować, o czym traktują zapisane tabliczki. JSL
źródło: uwnews.org