Język Jingulu jest mową tubylczej ludności Jinguli zamieszkującej Terytorium Północne Australii. Jest on niezwykle wyjątkowy w swojej gramatyce. Wszelkie zmiany przestrzenne są opisywane jedynie za pomocą trzech czasowników – przyjść, iść i robić.
Czytaj też: Oto pierwsza mozaika z tymi biblijnymi kobietami. Znalezisko ma 1600 lat i odsłania nieznane dotąd wizerunki
Prostota składni aborygeńskiego języka zainspirowała naukowców z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii w Canberze do stworzenia na jego podstawie języka komunikacji ze sztuczną inteligencją. W języku Jingulu pisanie poleceń dla AI może zaoszczędzać dużo czasu oraz mocy obliczeniowej.
Język Aborygenów środkiem komunikacji ze sztuczną inteligencją
Prof. Hussein Abbass kierujący badaniami nad językiem komunikacji z systemami AI od dłuższego czasu szukał kanału, w którym człowiek znajdzie nić porozumienia z maszynami. Wcześniej pracował on nad systemami współpracy robotów, które działały i komunikowały się ze sobą w podobny sposób, jak robią to psy pasterskie zarządzające stadem owiec na pastwisku.
Natomiast znalezienie języka komunikacja na linii człowiek-maszyna było o wiele trudniejsze, twierdzi naukowiec:
Badałem systemy, które opierają się na gestach, bezpośrednich poleceniach, nawet na muzyce, ale wszystko miało swoje ograniczenia. Albo były one zbyt bogate, jak na nasze potrzeby lub nie odwzorowywały matematycznych wzorów używanym do kierowania i kontroli.
Czytaj też: Ewolucja człowieka jednak nadal pełna nieścisłości. Badacze wytknęli poważne błędy
Język Jingulu, jak się okazało, spełnia wszystkie te warunki. Czy to będzie początek nowej ery dla tej mowy? Miejmy nadzieję, ponieważ liczba natywnych użytkowników Jingulu waha się pomiędzy kilkanaście a kilkadziesiąt osób – znajduje się on na granicy wymarcia. Może dzięki używaniu go przez sztuczną inteligencję przeżyje on swój ponowny renesans.