To nie UFO ani wraki statków. Podwodne laboratoria życia w amerykańskim jeziorze

Okrągłe, sporych rozmiarów obiekty zlokalizowane na dnie jednego z największych jezior świata? Brzmi jak świetny materiał na film – niekoniecznie z ziemskimi formami życia w rolach głównych. Nic więc dziwnego, że detekcja takich struktur wywołała wielkie zainteresowanie wśród naukowców, którzy postanowili ustalić, z czym mają do czynienia.
To nie UFO ani wraki statków. Podwodne laboratoria życia w amerykańskim jeziorze

Początek całej historii sięga 2022 roku. Właśnie wtedy przedstawiciele NOAA (National Oceanic and Atmospheric Administration) natknęli się na oznaki istnienia obiektów zlokalizowanych na dnie jeziora Michigan. Zbiornik ten jest trzecim największych w kompleksie Wielkich Jezior Ameryki Północnej, a zarazem piątym w skali całego świata. Głęboko pod jego powierzchnią można znaleźć struktury o średnicy wynoszącej od kilkudziesięciu do więcej niż trzystu metrów.

Czytaj też: Mogą zakłócić pole magnetyczne Ziemi. Skrywają się głęboko pod naszymi stopami

Łącznie badacze dokonali co najmniej czterdziestu takich detekcji. Najmniejsze z namierzonych obiektów miały około 90 metrów, podczas gdy największe – ponad 300. Co ciekawe, w podobnym czasie zwrócili na nie uwagę poszukiwacze wraków statków dawniej pływających po wodach jeziora Michigan. Eksperci z NOAA dysponują jednak zdecydowanie bardziej zaawansowanymi narzędziami, dzięki którym byli w stanie poznać wszelkie sekrety podwodnych formacji. 

fot. NOAA

Decydująca w tej sprawie okazała się ekspedycja zorganizowana latem ubiegłego roku. W jej ramach naukowcy zgromadzili nowe informacje na temat zagadkowych struktur. W świetle tych ustaleń zasugerowali, jakoby chodziło o leje krasowe. Ich powstawanie wcale nie musi być niesamowitym zjawiskiem: wystarczą zwykłe procesy geologiczne. Odpowiednia warstwa skalna – podatna na działanie wód gruntowych – może stanowić miejsce powstawania takich struktur. Podatne na rozpuszczanie skały to chociażby złoża soli, gips czy wapień.

Jezioro Michigan jest piątym największym na świecie. Dziesiątki znajdujących się na jego dnie kręgów mają nawet kilkaset metrów średnicy

A tak się składa, że ten ostatni jest całkiem powszechnie spotykany pod jeziorem Michigan. Poszczególne elementy układani łączą się ze sobą, a cała sprawa staje się nieco mniej tajemnicza. Kiedy naukowcy dotarli do podobnych formacji w wodach jeziora Huron, to stało się jasne, że są one miejscem występowania licznych mikrobów. Te budzą skojarzeniami z jednymi z pierwszych form życia w historii naszej planety.

Czytaj też: Sensacyjne znaleziska z Maroka pokazują, czym była dawniej Sahara

Z tego względu analizy poświęcone takim lejom krasowym mogą dostarczać informacji na temat dawnych ekosystemów. Czy na dnie jeziora Michigan sprawy mają się podobnie? Dotychczasowe ustalenia pozwalają wierzyć, że tak, ale na konkretne wnioski przyjdzie nam jeszcze poczekać. Autorzy dotychczasowych badań przekonują, iż będą je kontynuowali.

Aleksander KowalA
Napisane przez

Aleksander Kowal

Pierwsze kroki w dziennikarstwie internetowym stawiałem ponad 10 lat temu, choć moja wyższa edukacja pokierowała mnie w stronę studiów językowych w dziedzinie romanistyki, a także studiów pedagogicznych. Zajmuję się m.in. kosmosem oraz nowymi technologiami, lecz postaram się również dzielić artykułami dot. historii czy archeologii.