Zegarki na rękę weszły do produkcji seryjnej pod koniec XIX wieku. Niedługo później firma Bulova wypuściła całą serię męskich zegarków z solidnymi, zdobionymi bransoletami.
Wynalazcy szybko wykorzystali pole do popisu, instalując w nich m.in. minutowy repetier, kalendarz oraz moon fazę. Wkrótce pojawiły się pierwsze funkcje dla sportowców.
W 1931 roku firma Jaeger-Le Coultre wypuściła na rynek zegarek dla graczy polo – Reverso – z obracanym mechanizmem. Podczas rywalizacji na boisku zawodnicy nie musieli martwić się o uszkodzenie szkiełka, które po przełożeniu na drugą stronę zostawało ukryte pod stalowym de-klem. Model Reverso produkowany jest do dziś, a producent nie ustaje w wymyślaniu kolejnych innowacji.
W celu osiągnięcia większej dokładności pomiaru czasu, stworzył Reverso z tzw. gyrotourbillonem – skomplikowanym mechanizmem odpowiadającym za balans. W zegarku grubości 8 mm udało się upchnąć element złożony z kilkuset części! W innym modelu tej samej marki, po raz pierwszy w historii zegarmistrzostwa, wykorzystano naciąg Atmosa, dzięki któremu sprężyna naciągana jest za pomocą dobowej różnicy ciśnienia i temperatur.
CYFROWY WYŚCIG ZBROJEŃ
„Inaczej zachowuje się zegarek u urzędnika, który przez osiem godzin siedzi przy biurku, a inaczej u dyrygenta, kiedy narażony jest na przeciążenia. A co dopiero u sportowca! Co więcej, dwa identyczne egzemplarze noszone przez dwie różne osoby, będą inaczej pokazywały godzinę” – tłumaczy Marek Jakub Biń, mistrz dyplomowany, ekspert Stowarzyszenia Rzeczoznawców Jubilerskich. Ostrzega też, że żaden zegarek mechaniczny, nawet najwyższej klasy, nie dorówna znacznie tańszemu zegarkowi kwarcowemu.
Pierwszy kwarcowy model – Seiko Quartz Astron – pojawił się na rynku w 1969 roku. Trzy lata później Hamilton Watch Company objawił światu Pulsar P1 Limited Edition z ekranem cyfrowym LED, który w Seiko O6LC został zastąpiony ekranem ciekłokrystalicznym LCD.
Lata 80. ubiegłego stulecia to także czas konstrukcji pierwszych modeli przygotowanych z myślą o sportowcach. Casio G-Shock miał być nie tylko wodoodporny i wstrząsoodporny, ale także przeżyć upadek ze znacznej wysokości. Casio JP-100W zawierał wbudowany pulsometr. W Casio ARW-320 zmieściły się: wysokościomierz, barometr i batometr (mierzący głębokość pod wodą).
Początek XXI wieku to już smart watche, czyli urządzenia z pogranicza zegarmistrzostwa i informatyki. Powiadamiają o nadchodzących połączeniach telefonicznych, umożliwiają odbieranie SMS-ów i e-maili, wyświetlają komunikaty z portali społecznościowych, pełnią funkcję nawigacji oraz kompaktowej stacji prognozy pogody. Podczas treningu pilnują rytmu bicia serca użytkownika, za pomocą alertów wibracyjnych powiadamiają o osiągniętych celach i konieczności zrobienia sobie przerwy, pozwalają na publikowanie w sieci życiowych rekordów oraz monitorują nasz sen.
Na drugim biegunie pozostają modele z nowoczesnymi rozwiązaniami służącymi zwiększeniu dokładności pomiaru czasu oraz poprawie wytrzymałości, ale z klasycznym designem. DS-Concept (Double Security) Certina to specjalne zabezpieczenie, którego podstawę stanowi wzmocnione szafirowe szkło, grubszy dekiel oraz dodatkowe uszczelki (Certina DS Action Chronograph). Citizen może pochwalić się Eco-Drivem – rozwiązaniem, w którym tarcza pochłania światło z niemal każdego źródła, dzięki czemu nie trzeba wymieniać baterii.
UHF (Ultra High Frequency) Bulova to technologia, w której osiem razy większa niż w standardowym zegarku wibracja sprawia, że pomiar czasu dokonywany jest z dokładnością do jednej sekundy w skali roku (Bulova Sea King). To najdokładniejszy mechanizm kwarcowy świata! Z kolei Breitling zmodernizował swój system powiadamiania ratowników, dochodząc do etapu, w którym urządzenie pracuje na dwóch różnych częstotliwościach jednocześnie – satelitarnej i analogowej.
WYŚCIG Z CZASEM
Sportowcy mają w czym wybierać. Do nurkowania polecane są tzw. divery z wodoszczelnością do kilkuset, a czasem nawet do 1000 metrów. Efekt ten osiąga się m.in. dzięki zastosowaniu dodatkowych uszczelek oraz specjalnej konstrukcji przycisków, które po dokręceniu stanowią spójną całość z kopertą. Pod wodą przydają się: głębokościomierz, ciśnieniomierz oraz bezel, czyli pierścień obracany wokół tarczy, który pokazuje dokładny czas, jaki minął od zanurzenia. Ciekawe rozwiązanie stanowią także zawory helowe, które w trakcie wynurzania się z dużej głębokości pozwalają na szybkie wypuszczenie mikroskopijnych cząstek helu zgromadzonych w mechanizmie. Do pasków diverów dodawane są specjalne przedłużenia, aby dało się je naciągnąć na kombinezon nurkowy.
Zegarki żeglarskie wyposażone są w yacht timer, czyli stoper startowy, który odlicza czas pozostały do rozpoczęcia wyścigu i poprzedza ten moment dziesięciosekundowym alarmem. Żeglarze mogą skorzystać także z termometru, barometru oraz kompasu, a najnowsze modele z systemem GPS zawierają nawet tak zaawansowane funkcje, jak wytycza-nie kursu powrotnego czy wyświetlanie informacji o pływach.
Miłośnikom sportów wysokogórskich, narciarzom czy kolarzom, polecane są mechanizmy z czujnikami wysokości, ciśnienia oraz położenia. Modele z GPS po-zwalają na precyzyjne wytyczenie drogi na szczyt, trasy do mety czy np. zaplanowanie momentu zejścia do schroniska.
W zegarkach dla kierowców rajdowych znalazło się miejsce m.in. dla opcji pomiaru poszczególnych etapów wyścigu, z funkcją sumowania. Część modeli ma powiększone koronki, żeby można je było obsługiwać w rękawicach.
Flirt producentów zegarków ze światem sportu trwa. Omega od ponad ćwierćwiecza obsługuje letnie i zimowe igrzyska olimpijskie. Rolex po raz dziewiętnasty mierzył czasy na Grand Prix Formuły 1. Certina partneruje Światowej Federacji Samochodowej (FIA) i jest oficjalnym chronometrażystą Rajdowych Mistrzostw Świata. Edox sponsoruje Rajd Dakar. Festina od lat wspiera organizatorów Tour de France. Alpina ma podpisaną umowę z Polskim Związkiem Alpinizmu. Tissot do sportowego portfolio (m.in. motocyklowe MotoGP, koszykówka, hokej na lodzie, szermierka) dołączył niedawno pierwsze Igrzyska Europejskie w Baku. Obstawione są już nawet mniej popularne dyscypliny. Epos w maju został oficjalnym chronometrażystą największych zawodów driftingowych w Polsce – Drift Masters Grand Prix.
ELEGANCJA WYCZYNOWCA
W tym miejscu warto zastanowić się nad tym, co tak naprawdę nas podnieca w tym technologicznym wyścigu. Smart watchom, naszpikowanym nowatorskimi funkcjami, brakuje indywidualnego stylu – wszystkie wyglądają podobnie jak smartfony. W starannie zaprojektowanych modelach na próżno szukać elektronicznych bajerów. Zawodowi sportowcy stawiają na elegancję. Krzysztof Hołowczyc reklamuje model Atlantic Worldmaster Diver z karbonowym paskiem zintegrowanym z kopertą i męską czarną tarczą. Robert Kubica przez lata promował linię Certina DS Action Chrono. Dla najsłynniejszego polskiego koszykarza powstał model Tissot Couturier Automatic Chrono Marcin Gortat Limited Edition. Żaden z wymienionych sportowców nie zdecydował się na rozbrat z klasycznymi wskazówkami.
I trudno się dziwić – zegarek to nie tylko przyrząd do odmierzania czasu, ale także wyznacznik statusu i prestiżu. A w tej kategorii najlepiej się sprawdzają rozwiązania tradycyjne. I eleganckie.