Rosnące stopy procentowe w Polsce
Rada Polityki Pieniężnej może przeciwdziałać rosnącej inflacji – a właśnie z takim problemem mamy do czynienia w rodzimej gospodarce – dzięki podnoszeniu głównych stóp procentowych. Mogą być one intepretowane jako cena pieniądza, jaką banki i klienci płacą za jego pożyczenie. Im wyższe stopy procentowe ustala RPP, tym większe będą koszty zaciągania kredytów oraz pożyczek, zarówno w systemie bankowym, jak i pozabankowym.
Jednak taka reakcja banków nie powinna być natychmiastowa. Z uwagi na fakt, że oprocentowanie np. kredytów hipotecznych w złotówkach opiera się na stawce WIBOR(R) 3M czy 6M, efekt podniesienia głównych stóp procentowych w postaci wzrostu rat zaciągniętych już kredytów będzie odczuwalny przez klientów dopiero po odpowiednio 3 lub 6 miesiącach.
Warto podkreślić, że pędząca inflacja skłoniła RPP do podwyższenia, po raz czwarty w dniu 4 stycznia 2022 roku, stóp NBP. W efekcie stopy wynoszą:
- stopa referencyjna – 2,25 proc.,
- stopa lombardowa – 2,75 proc.,
- stopa depozytowa – 1,75 proc.,
- stopa redyskonta weksli – 2,30 proc.,
- stopa dyskontowa weksli – 2,35 proc.
Jeśli klient wziął kredyt hipoteczny we wrześniu 2021 roku, jeszcze przed serią podwyżek RPP, to stopa referencyjna wynosiła wówczas zaledwie 0,10 proc. Ma ona wpływ na wysokość stawki WIBOR(R), dlatego jeśli ona tak mocno rośnie z miesiąca na miesiąc, musi to znaleźć swoje odzwierciedlenie w wysokości WIBOR(R)-u i oprocentowania kredytów.
O ile wzrosną raty kredytów?
Większość klientów, którzy zaciągnęli kredyty złotowe przed podwyżką stóp procentowych, będzie musiało się pogodzić ze wzrostem wysokości spłacanych rat kapitałowo-odsetkowych. Unikną tego wyłącznie kredytobiorcy korzystający z zobowiązań ze stałym oprocentowaniem. Na podstawie Rekomendacji S KNF takie oferty musiały się pojawić w 2021 roku w propozycjach banków na kredyty hipoteczne. Najczęściej stałe oprocentowanie jest gwarantowane przez 5 kolejnych lat, dlatego takich klientów nie dotkną w najbliższym czasie podwyżki stóp procentowych, a co za tym idzie podwyżki stawki WIBOR(R).
Pozostali muszą pogodzić się z dużą podwyżką. Eksperci rynku kredytowego szacują, że podwyżki wyniosą nawet kilkaset złotych. Jeśli klient zaciągnął zobowiązanie na 300 tys. zł na 25 lat, z oprocentowaniem zmiennym z początkiem października 2021 roku, przed serią podwyżek stóp procentowych NBP, to jego rata wzrośnie o 375 zł – z poziomu 1399 zł na 1774 zł. Kolejna podwyżka stóp oznaczałaby dla kredytobiorców raty kredytowe wyższe nawet o 400 zł i więcej w podobnym przykładzie.
Jeśli inflacja nadal będzie rosła, to RPP nie pozostanie nic innego, jak ogłaszać na kolejnych posiedzeniach podwyżki stóp procentowych. Przy stopie referencyjnej np. na poziomie 3,25 proc., czyli o 1 punkt procentowy wyższej niż obecnie, podwyżka raty wyniosłaby kolejne 200 zł, łącznie ponad 500 zł miesięcznie więcej.
Jeśli masz problem z regulowaniem zobowiązań, obawiasz się, że nie podołasz wyższym kosztom, weź pod uwagę konsolidację kredytów. Dzięki temu produktowi możesz uniknąć problemów finansowych i zamienić wiele pożyczek i kredytów na jedno zobowiązanie z niższą ratą.