Na czele zespołu badawczego zajmującego się tą sprawą stanęła Daniela Rosso z Uniwersytetu w Walencji, a ustalenia autorów zostały zaprezentowane w formie publikacji dostępnej w Scientific Reports. Francusko-hiszpański zespół działał na terenie jaskini Porc-Epic w Etiopii. Jak wiadomo dzięki wcześniej prowadzonym tam pracom, ludzie odwiedzający to miejsce stopniowo zmieniali techniki stosowane do produkcji pigmentów.
Innowacje te miały różne źródło, między innymi związane z czynnikami kulturowymi lub zmianami środowiskowymi. O ile te pierwsze wydają się dość oczywiste, tak w przypadku drugich chodzi na przykład o sytuacje, w których pojawiał się bardzo ograniczony dostęp do potrzebnych surowców.
Dolna granica datowania obiektów pochodzących ze wspomnianej jaskini wynosi około 40 000 lat. Jak się okazuje, stanowisko to jest jednym z niewielu paleolitycznych, które stanowiły do tej pory źródło informacji dotyczących użycia ochry obejmujących okres co najmniej 4500 lat. Prowadzone wykopaliska zakończyły się wydobyciem ponad 40 kilogramów ochry, 21 narzędzi do jej obróbki oraz 2 obiektów zabarwionych z wykorzystaniem tego pigmentu.
Ochra była wykorzystywana przez mieszkańców Afryki w formie pigmentu. Naukowcy postanowili sprawdzić, jak zmieniało się jej użycie
W toku analiz autorzy najnowszych badań doszli do wniosku, że mieszkańcy jaskini Porc-Epic byli w stanie przewidzieć właściwości różnych rodzajów ochry, z jakimi mieli styczność. Gdy dostępność tego surowca się zmieniała, osoby odpowiedzialne za jego obróbkę stosowały odmienne technologie. Pomimo różnorodności zidentyfikowanych pigmentów, powszechność czerwonej ochry, bogatej w hematyt, sugeruje, jakoby ówcześni ludzie byli szczególnie zainteresowani tym właśnie rodzajem.
Jak sugerują naukowcy, bogate w tlenki żelaza fragmenty skał ścierano na kamieniach. W ten sposób powstawał proszek o delikatnej teksturze i intensywnej czerwonej barwie. Kawałki ochry gorszej jakości, zawierające większe ilości ziaren kwarcu, były z kolei rozdrabniane na grubszy proszek. Ten pierwszy wariant był bardziej pożądany i trudniej dostępny, ponieważ potrzebny surowiec nie występował w okolicy jaskini. W przypadku drugiego było natomiast na odwrót.
Czytaj też: Wreszcie wiemy, co mogło doprowadzić do upadku wielkiego miasta. Informacji dostarczył wyjątkowy szkielet
O ile początkowo mieszkańcy tych okolic poszukiwali dobrej jakości ochry, tak z czasem musieli przerzucić się na surowiec niższej jakości. Być może było to podyktowane zmianami kulturowymi, za sprawą których wzrosło zapotrzebowanie na grubszy proszek, choć znacznie bardziej prawdopodobnym czynnikiem wydaje się ograniczony dostęp do bardziej pożądanego surowca. Nie można też wykluczyć przeplatania obu scenariuszy.