Mniej ludzi, więcej huku. Izrael ma nowy system artyleryjski

Izrael zaprezentował swój najnowszy system artyleryjski, Roem. Opracowany przez Elbit Systems został po raz pierwszy użyty w czerwcu i ma zostać wdrożony w Siłach Obronnych Izraela (IDF) w przyszłym roku.
Artyleria Roem może odmienić armię Izraela

Artyleria Roem może odmienić armię Izraela

System Roem stanowi przełomowy krok w technologii artyleryjskiej dla IDF. W przeciwieństwie do tradycyjnej haubicy M109, która działa na podwoziu gąsienicowym, Roem ma duże działo zamontowane na pojeździe kołowym. To na pozór niewielka zmiana, która nie tylko zwiększa mobilność, ale wprowadza możliwość zaawansowanej automatyzacji i precyzji do możliwości artyleryjskich Izraela.

Czytaj też: Wszyscy wiedzą, nikt nie mówi o tym wprost. Program nuklearny Izraela to nie blef

Chociaż nowa artyleria strzela pociskami tego samego kalibru, jest częścią większej inwestycji w nową technologię. Można to porównać do przejścia ze starszych myśliwców na F-35.

Roem to coś więcej niż nowa artyleria Izraela

Podczas demonstracji przeprowadzonej przez IDF w czerwcu, Roem został pochwalony jako “pierwsze działo na świecie zdolne do automatycznego strzelania”. Ten detal pozwala na znaczny wzrost szybkostrzelności i umożliwia strzelanie na większe odległości w porównaniu z istniejącymi systemami. IDF podkreśliło zdolność systemu do samodzielnego i szybkiego poruszania się po drogach, przy jednoczesnym zachowaniu wysokiej manewrowości w terenie.

Czytaj też: Eitan ruszył na front. To najnowszy pojazd pancerny Izraela

Automatyzacja Roem obejmuje zadania tradycyjnie wykonywane przez żołnierzy, takie jak ładowanie działa. Ta innowacja zmniejsza liczbę członków załogi wymaganą do obsługi systemu i zwiększa wydajność na polu bitwy. Nowy system może wystrzelić osiem pocisków 155 mm na minutę, podwajając szybkostrzelność haubicy M109.

System artyleryjski Roem to zupełnie nowa technologia. Izrael potężnie się wzmacnia

Yair Natans, szef artylerii Izraela, generał brygady, mówi:

Nowe działo zapewnia przełomowe możliwości, znacznie zwiększając szybkostrzelność i umożliwiając szybkie, niezależne poruszanie się.

Major Nate Franz, szef departamentu Roem, rozwinął zalety systemu podczas dyskusji w centralnej bazie w Izraelu. Zauważył, że konstrukcja kołowa Roem, podobna do nowego Eitan APC, ułatwia szybsze rozmieszczenie i lepszą zwrotność. Zautomatyzowany proces strzelania, zarządzany przez trzech żołnierzy z kabiny pojazdu, ostro kontrastuje z ręczną obsługą M109.

Roem jest uważany za jeden z najważniejszych projektów obronnych Izraela. Chociaż szczegóły jego wewnętrznych komponentów pozostają tajne, oczekuje się, że system znacznie wzmocni izraelskie jednostki artyleryjskie.

Kiedy Roem wejdzie do służby, dołączy do szeregów 282. Brygady Artylerii, która jest części 36. Dywizji. Przejście z M109 do Roem będzie następować stopniowo, przy czym oba systemy będą działać jednocześnie przez jakiś czas.