Do zmian, jakie pojawią się we wszystkich urządzeniach z nowej generacji, doszło w efekcie 18-miesięcznych badań rynków oraz konsumentów. Wśród opinii użytkowników sporo musiało dotyczyć nawigacji, skoro teraz każdy z nowych modeli wyposażono w system ClearView LiDAR. Laserowy system mapowania przestrzeni z pewnością pomoże przy omijaniu niewielkich elementów oraz poprawi skuteczność nawigacji w nocy.
To jednak nie wszystkie zmiany. Pierwsze, co rzuci się w oczy w nowych robotach, to odmieniony design. W każdym modelu pojawi się wieloczęściowy motyw z wykorzystaniem różnych struktur tworzywa i materiałów. Geometryczne kształty z pewnością będą pasowały do nowoczesnych wystrojów, a do tego producent umożliwia w każdym modelu wybranie białego lub czarnego wariantu.
Nowości doczekamy się także w aplikacji mobilnej. W końcu będziemy mogli podejrzeć, gdzie aktualnie znajduje się robot, a do tego jej interfejs staje się bardzo prosty i przyjemny wizualnie. Inaczej niż w przypadku konkurencji, iRobot stawia na minimalizm i taka decyzja może się opłacić.
Nowe modele iRobot Roomba pojawią się w trzech seriach
Producent stawia na wyraźne rozróżnienie między modelami, jakie trafią na rynek. Od teraz każdy z iRobotów będzie należał do jednej z trzech serii:
- Numerycznej, bez dopisków – tu pokazano iRobot Roomba 105 Combo oraz iRobot Roomba 205 DustCompactor Combo;
- Serii Plus, przeznaczonej dla bardziej wymagających klientów – tu zobaczymy modele iRobot Roomba Plus 405 Combo + AutoWash oraz iRobot Roomba Plus 505 Combo + AutoWash;
- Serii Max celującej w zapotrzebowanie najbardziej wymagających klientów, z zaprezentowanym modelem iRobot Roomba Max 705 Vac + AutoEmpty.
Czytaj także: Porządek w domu kluczem do porządnego życia? Z iRobot łatwiej przejąć kontrolę nad domem
Jak widzicie, kluczowe informacje nadal są elementami dalszej rozbudowy nazw, ale teraz krótka nazwa pozwoli łatwiej zlokalizować urządzenia w portfolio. Z pewnością producent nie pokazał jeszcze wszystkich rozwiązań z nowej serii, stąd nowe nazewnictwo zaoferuje przestrzeń na bogate portfolio modeli. Zmianę motywują innowacje dokonane w laboratoriach badawczo-rozwojowych iRobot, które przemodelowują pracę robotów względem poprzednich generacji.
Prosta formuła oraz zmiana formuły robota sprzątającego – oto iRobot Roomba 105 i iRobot Roomba 205
Co ważne, zmian doczekają się także najtańsze roboty w nowym portfolio iRobot. Najbardziej przystępny cenowo będzie iRobot Roomba 105 Combo, który w wersji bez stacji samoczyszczącej kosztuje 1099 złotych. Ten model także wyposażono w nawigację ClearView LiDAR, więc bez problemu będzie mógł dotrzeć do różnych zakamarków mieszkania nawet bez dodatkowego oświetlenia. Wydajność pracy także wzrosła dzięki zastosowaniu nowego systemu ssącego o łącznej mocy na poziomie 7000 Pa.



Najtańszy model w serii nadal oferuje kilka trybów odkurzania, jak i mopowania. Dzięki aplikacji mobilnej będziemy regulowali sprzątanie w jednym z trzech trybów mocy części ssącej oraz trzech stopniach nawilżenia nakładki mopującej z mikrofibry. Opcjonalna stacja AutoEmpty pozwoli opróżniać brud przez nawet 75 dni bez potrzeby wymiany worka, a do tego w stacji znajdziemy przestrzeń na zapasowy worek, co przyspieszy proces wymiany.

A co, gdyby taką stacją dokującą był… sam robot sprzątający? W przypadku iRobot Roomba 205 DustCompactor Combo mamy do czynienia z niecodziennym rozwiązaniem, które kompresuje zebrany kurz i mieści go w większym od standardowego pojemniku. W efekcie nie potrzebujemy stacji dokującej, która zajmowałaby miejsce, a do tego mogłaby się wyróżniać stylistycznie w mieszkaniu. Roomba 205 jest nieco większa od standardowych robotów producenta, ale zmieści w sobie też o wiele więcej pyłu, przez co zapewni nawet 60 dni bez czyszczenia.

W modelu iRobot Roomba 205 DustCompactor Combo znajdziemy te same rozwiązania mopujące i odkurzające, co w modelu 105. Jedyną różnicę stanowi ulepszona szczotka boczna, która ma zbierać o 20% więcej brudu. Nakładka z mikrofibry pozwoli na jednoczesne mopowanie podłogi w trzech stopniach nawilżenia. Nad wszystkim zapanujemy z poziomu aplikacji mobilnej. Sensory LiDAR ukryto w obudowie, która ma wysokość 10,1 centymetra. Powinna zatem zmieścić się pod większością mebli. Cena takiego rozwiązania to 1799 złotych.
Jeszcze więcej wygody z serią iRobot Roomba Plus oraz Max
Producent słucha głosów nie tylko tych, którzy chcą kupić urządzenie budżetowe. Nowości w serii iRobot Roomba Plus mają być odpowiedzią na coraz mocniejszą konkurencję. Chociażby z tego powodu w obydwu modelach ściereczkę z mikrofibry zamieniono na dwa pady mopujące, dokonujące obrotu wokół własnej osi. W przypadku modelu iRobot Roomba Plus 505 Combo + AutoWash jedno z tych ramion będzie wysuwać się poza obrys robota, by efektywniej dojeżdżać i usuwać brud z narożników oraz krawędzi pomieszczenia.

Zarówno iRobot Roomba Plus 405 Combo + AutoWash, jak i iRobot Roomba Plus 505 Combo + AutoWash wyposażono w stacje dokujące gromadzące czystą i brudną wodę. Ich rozmiar jest taki sam – czysty pojemnik zmieści 2,3 litra wody, a brudny – 3 litry zanieczyszczeń. Oprócz tego w obydwu stacjach zastosowano system czyszczenia padów mopujących za pomocą wody. Różnica między modelem 405 a 505 jest taka, że w tym drugim zdecydowano się na dodatkowe suszenie za pomocą ciepłego powietrza (producent nie doprecyzowuje, o jaką temperaturę chodzi). Według producenta te rozwiązania zapewnią 4 tygodnie spokoju bez potrzeby dolewania wody czy wymiany mopów.

iRobot Roomba Plus 405 to nieco prostszy model w serii Plus, ale i jemu nie zabraknie ciekawych funkcji. Może jednocześnie mopować i odkurzać podłogę, a gdy wjedzie na dywan, podniesie swoje pady na wysokość 10 milimetrów. To samo rozwiązanie znajdziemy w modelu iRobot Roomba Plus 505 Combo + AutoWash. O precyzję w nawigowaniu zadba LiDAR.

Wybór iRobot Roomba Plus 505 może motywować chociażby obecność jeszcze precyzyjniejszego systemu nawigacji wspartego sztuczną inteligencją. W ramach Precision Vision AI oraz LiDARa ClearView Pro robot ma omijać przeszkody każdego rozmiaru bez wysiłku. Sztuczna inteligencja będzie rozpoznawała obiekty na trasie i dopasuje swoją pracę do ich ulokowania tak, by robot omijał je z odpowiednim dystansem.
Czytaj także: MET Revo to najbezpieczniejszy kask MTB na rynku. Pięć gwiazdek nie jest dziełem przypadku
W serii Max z pewnością czekają na nas jeszcze inne urządzenia, jednak na ten moment iRobot wystawia do walki o klienta tylko jeden model. W iRobot Roomba Max 705 Vac + AutoEmpty otrzymujemy wysoką moc ssącą na poziomie 13000 Pa, a jej pełny potencjał robot wykorzysta po wjeździe na dywan. To wtedy uaktywni się tryb CarpetBoost. W modelu 705 zastosowano nie jedną, a dwie szczotki gumowe zbierające zabrudzenia do wnętrza urządzenia. Takie rozwiązanie ma zmniejszyć zaplątywanie się włosia. W przypadku tego modelu zdecydowano się też na większy akumulator o pojemności 5000 mAh. Co ważne, to robot wyłącznie odkurzający.


W modelu iRobot Roomba Max 705 Vac + AutoEmpty zastosowano szereg technologii usprawniających sprzątanie. Robot dzięki systemowi DirtDetect rozpozna miejsca, gdzie znajduje się więcej kurzu i nada im priorytet w swojej pracy oraz zwiększy moc niezbędną do uporządkowania. Oprócz tego wykorzysta system LiDAR ClearView do omijania większych przeszkód z wysoką skutecznością. Jeden worek pozwoli nie opróżniać stacji dokującej nawet przez 75 dni. Cena takiego rozwiązania to 2999 złotych.