iPhone 16e zwiastuje nową tradycję Apple’a. Kolejne modele z literką „e” będą pojawiać się regularnie
iPhone’y SE debiutowały raczej nieregularnie. Ostatni model z tej linii pojawił się w 2022 roku i praktycznie od momentu wprowadzenia go do oferty cały czas mówiło się o następcy. Dość szybko też zaczęły pojawiać się doniesienia o ogromnej metamorfozie, którą ten model przejdzie. iPhone SE 4 miał być zupełnie innym smartfonem, wciąż budżetową wersją flagowych iPhone’ów, ale w końcu nowocześniejszym i nie wyglądającym jak coś z poprzedniej epoki. Kilka tygodni temu pojawiły się również wzmianki o zmianie nazwy na iPhone 16e, które jak widać, się sprawdziły.
Czytaj też: Oppo A5 Pro zaskakuje zmianami. Globalna wersja to zupełnie inny smartfon
Nowa nazwa była znakiem ogromnych zmian, jakie Apple wprowadził w tym modelu i teraz ten schemat przypomina trochę działania konkurencji — Samsunga z modelami FE oraz Google’a z serią “a”. W zasadzie te porównanie jest jak najbardziej trafne, bo tak samo, jak obaj giganci, także Apple będzie teraz każdego roku serwować nam nowego budżetowego iPhone’a. Jak twierdzą badacze z CIRP „Wygląda na to, że iPhone z oznaczeniem ‘e’ zostanie z nami na dłużej, ponieważ Apple planuje premierę iPhone’a 17e w 2026 roku.“
Czytaj też: Oppo Find X8 Ultra szykuje się do premiery. Razem z nim pojawi się inny model

Ich analizy wskazuję, że chociaż „iPhone 16e może nie być kluczowym graczem w ofercie, biorąc pod uwagę historię iPhone’a SE, może poradzić sobie lepiej, kosztem innych modeli iPhone’a”. To w zasadzie spekulowaliśmy już wcześniej, jednak warto pamiętać, że Apple trochę się przed tym zabezpieczył. Najnowszy model w ofercie może i obsługuje Apple Intelligence dzięki układowi A18 i 8 GB pamięci RAM, ale ma kilka braków, takich jak pojedynczy aparat czy brak MagSafe. Jego cena jest niższa o 1000 złotych od iPhone’a 16, co stanowi kuszącą alternatywę, ale nie dla wszystkich.
“Wydaje się, że modele z literą ‘e’ staną się stałym elementem oferty. Po wrześniowej premierze flagowych iPhone’ów 17, przewidujemy, że Apple zaprezentuje iPhone’a 17e mniej więcej o tej porze w przyszłym roku. Taki schemat przypominałby strategię Google’a, który wprowadza modele z literą ‘a’ w linii Pixel kilka miesięcy po corocznej, wiosennej premierze flagowych i Pro modeli”
Czytaj też: Pocket 3 z unikalnym współczynnikiem proporcji? Huawei znów eksperymentuje
Warto jednak pamiętać, że chociaż w tym roku smartfon zaliczył ogromne ulepszenia względem iPhone’ów SE poprzednich generacji, to w przyszłym roku raczej nie będzie to tak imponujące. W dodatku mówi się, że jesienią Apple zamieni model Plus na Air, cechujący się smuklejszą konstrukcją, ale za cenę jednego aparatu. Przez tę zmianę może być on traktowany jako droższy i cieńszy wariant iPhone’a 16e, a nie flagowy model. Jednak oczywiście wszystko zależy tutaj od reakcji runku, co dotyczy również iPhone’a 16e. Będziemy musieli poczekać na raporty związane z jego sprzedażą, bo to one ostatecznie zweryfikują, czy Apple będzie kontynuował serię tańszych iPhone’ów każdego roku, czy może zdecyduje się wprowadzać je rzadziej, ale za to z większą liczbą zmian.