Seria iPhone 16 doczeka się bardzo pożądanych ulepszeń
Ostatnio dużo mówiło się o serii iPhone 17, ale teraz powróciliśmy do bliższego nam tematu. iPhone’y 16 zadebiutują bowiem już w przyszłym miesiącu, a to oznacza, że teraz przecieków z nimi związanych będzie tylko przybywać. Niedawno dostaliśmy zdjęcia, ujawniające dostępne warianty kolorystyczne oraz potwierdzające zmiany w zakresie konstrukcji. iPhone 16 i iPhone 16 Plus dostana nie tylko inny – pionowy – układ sensorów na wyspie aparatów (w kształcie pigułki jak w iPhonie X), ale też pozbędą się suwaka wyciszenia, który zostanie zamieniony przyciskiem akcji. Ten element pojawił się na pokładzie modeli Pro jeszcze w zeszłym roku. Ponadto cała seria doczeka się przycisku przechwytywania – mechanicznego przycisku z powierzchnia pojemnościową, który oprócz uwalniania spustu migawki pozwoli nam za pomocą przesunięcia palcem regulować przybliżenie.
Czytaj też: Jedna z kluczowych funkcji HyperOS ominie serię Xiaomi 12
Rozczarowujący będzie na pewno fakt, że Apple nie ma zamiaru ulepszać ekranów w modelach „nie-Pro”, pozostając przy odświeżaniu 60 Hz. Rekompensują to jednak informacje o procesorach, bo jeśli wierzyć doniesieniom, cała seria iPhone 16 napędzana będzie przez układ A18, już bez różnicy generacyjnej, choć to wcale nie oznacza, że będzie to ten sam chipset. Modele Pro sięgną po prostu po jego ulepszoną wersję. Na razie nie poznaliśmy specyfikacji tego procesora, ale spodziewać się można wzrostu wydajności oraz poprawy w zakresie energooszczędności.
Wydajność na pewno się przyda, by obsługiwać wszystkie zaawansowane funkcje sztucznej inteligencji. Apple Intelligence co prawda nie zadebiutuje w iOS 18, wydanym wraz z nadchodzącą serią, a dopiero w ramach aktualizacji iOS 18.1. Jej premiera datowana jest na październik, więc nie trzeba będzie aż tak długo czekać, mimo wszystko pokazuje to, że Apple nie dopiął jeszcze wszystkiego na ostatni guzik.
Czytaj też: Xiaomi kończy aktualizować wiele popularnych modeli. Lista jest obszerna
Teraz pojawiły się natomiast informacje związane z żywotnością baterii w modelach Pro. Zgodnie z oczekiwaniami będzie lepiej, choć różnica niestety nie należy do największych. iPhone 16 Pro dostanie ogniwo o pojemności 3577 mAh, czyli o ponad 9% większe niż u poprzednika. iPhone 16 Pro Max zostanie natomiast wyposażony w baterię 4676 mAh, co stanowi 5-procentowy wzrost w stosunku do modelu z zeszłego roku. Nie są to wielkie ulepszenia, zwłaszcza na tle tego, co robi obecnie OnePlus, Oppo czy Xiaomi, planujące wyposażyć swoje flagowce w baterie o pojemności około 6000 mAh. Mimo wszystko każda taka zmiana jest na plus. Dodając do tego usprawnienia stojące po stronie procesora oraz oprogramowania, powinniśmy zauważyć różnicę w poprawie żywotności baterii. Przyda się to nie tylko ze względu na bardziej wymagającą sztuczną inteligencję, ale też przy powiększonych wyświetlaczach.
Czytaj też: Specyfikacja Huawei nova Flip wyciekła. Premiera to już czysta formalność
Dodatkowo plotki głoszą, że iPhone 16 Pro i iPhone 16 Pro Max doczekają się szybszego ładowania. Modele z zeszłego roku obsługiwały 27 W po kablu i bezprzewodowo 15 W, jednak w ta generacja może nam przynieść ładowanie przewodowe 40 W i bezprzewodowe MagSafe 20 W i to na pewno byłoby świetną zmianą, o ile się potwierdzi. Na szczęście na oficjalne wieści nie trzeba będzie długo czekać, bo Apple powinien zaprezentować tegoroczne smartfony już we wrześniu.