iOS 18.2 pozwoli na zmianę domyślnej aplikacji do wysyłania wiadomości
Chociaż w Polsce raczej nikt się tym nie przejmuje, to w USA kolory dymków wiadomości są od lat podstawą do dziwacznej wojny pomiędzy użytkownikami iPhone’ów i Androida. Dla tych, którzy niezbyt się orientują w temacie, podstawą są kolory dymków wiadomości – niebieskie oznaczają, że wysłano ją za pomocą iMessage, a zielone dymki są oznaczeniem dla wiadomości SMS lub MMS. Pomimo przeświadczenia, że chodzi o wyższość jednej platformy nad drugą, wszystko rozbija się o prywatność i bezpieczeństwo, o czym wiele osób zapomina.
Czytaj też: Samsung powtórzy zagranie z Galaxy Ring. Tym razem jednak nie chodzi o pierścień
Wiadomości wysyłane przez iMessage nie tylko mogą być wzbogacone przez różne dodatkowe funkcje, ale też są zabezpieczone przy pomocy szyfrowania end-to-end, co gwarantuje bezpieczeństwo. Zielone SMS-y nie mają takiej ochrony i zwróciło to uwagę amerykańskiego rządu. Jak informuje Forbes, grupy hakerskie powiązane z chińskim Ministerstwem Bezpieczeństwa Państwowego (MSS) zinfiltrowały amerykańskie sieci telekomunikacyjne, co skłoniło FBI do wydania ostrzeżeń o lukach w zabezpieczeniach niezabezpieczonej komunikacji SMS.
Czytaj też: WhatsApp zacznie przypominać o przegapionych aktualizacjach statusu
Kolory baniek są tutaj tak naprawdę sprawą marginalną i dotyczą raczej zjawisk kulturowych, ale problem z niezabezpieczonymi SMS-ami jest jak najbardziej prawdziwy i może mieć przykre konsekwencje. Dlatego iOS 18.2 położy temu kres, a dokładniej, pozwoli użytkownikom na wybranie domyślnej aplikacji do wysyłania wiadomości, zwłaszcza jeśli dużo kontaktujemy się między platformami, ponieważ szyfrowanie iMessage działało podczas pisania iPhone-iPhone, ale przy wysyłaniu wiadomości między iOS i Androidem już nie.
Czytaj też: Szybkie udostępnianie na Androidzie stanie się bezpieczniejsze i łatwiejsze
Użytkownicy iPhone’a będą mogli zmienić iMessage na WhatsApp, Signal lub inne w pełni bezpieczne opcje. Zapewne wiele osób się na to zdecyduje, zwłaszcza w USA, gdzie ostrzeżenia FBI mają większe znaczenie i docierają do większego grona odbiorców. Oczywiście jest to rozwiązanie pośrednie. Apple co prawda przeszedł już na RCS, jednak nadal nie kładzie to kresu problemu, ponieważ ten standard wciąż nie obsługuje szyfrowania pomiędzy platformami. Google i GSMA cały czas nad tym pracują, a tymczasem zmiana domyślnego komunikatora będzie dobrym obejściem.