Specyfikacja Intel Core i5-14600K
Procesor oferuje 6 rdzeni P i 8 rdzeni E. Łącznie mamy 20 wątków – tylko rdzenie P oferują wielowątkowość. Konfiguracja jest więc bez zmian względem poprzednika i nie ma tutaj żadnych zmian. Maksymalne zegary dla rdzeni P wynosi 5,3 GHz, a dla rdzeni E 4,0 GHz. Tutaj są za zmiany, bowiem mamy lekki podbicie zegarów. Bazowe taktowania to kolejno 3,5 GHz i 2,6 GHz. Pamiętajcie też, że oba procesory należą do rodziny Raptor Lake Refresh. Jest to tylko odświeżenie dostępnych już konstrukcji, więc nie ma co oczekiwać większych zmian.
Procesory z dopiskiem K można podkręcać, co też wykonałem w testach. W tym przypadku zysk jest widoczny, więc warto rozważyć ręczne podbicie zegarów. Intel Core i5-14600K ma MTP (Max Turbo Power) ustawione na 181 W, a PBP (Procesor Base Power) na 125 W. MTP na takim poziomie spokojnie wystarczy w przypadku tego procesora do pokazania pełni możliwości. CPU ma też 24 MB Intel Smart Cache (L3) oraz 20 MB Cache L2.
Testowany model ma zintegrowaną kartę graficzną Intel UHD 770 o taktowaniu 1,55 GHz. Oczywiście w sprzedaży będzie też wersja KF, pozbawiona iGPU. Procesor wspiera pamięci identyczne co poprzednik, czyli dwukanałowe DDR4 3200 oraz DDR5 5600. Ich maksymalna pojemność może wynosić 192 GB. Konfiguracja linii PCIe 5.0 i 4.0 to 16+4.
Intel Core i5-14600K przeznaczony jest na platformę LGA1700, czyli wszytskie płyty z chipsetami z serii 600 i 700. Na rynek trafią choćby odświeżone modele Z790, które będą miały np. Wi-Fi 7 czy mocniejszą sekcję zasilania, ale wielkiej rewolucji tutaj też nie będzie. Sam procesor wykonany jest w procesie technologicznym Intel 7 (10 nm), a maksymalna temperatura pracy to 100°.
Specyfikacja Intel Core i9-14900K
Druga z jednostek ma również identyczną konfigurację rdzeni jak poprzedni, czyli 8 rdzeni P i 16 rdzeni E. Łącznie mamy 32 wątki. Maksymalne taktowanie rdzeni P wynosi 6 GHz (Thermal Velocity Boost), 5,8 GHz (Turbo Boost Max Technology 3.0), a przy obciążeniu wszystkich rdzeni to 5,7 GHz. Bazowe wynosi 3,2 GHz. Dla rdzeni E maksymalne taktowanie wynosi 4,4 GHz, a bazowe 2,4 GHz. Ponownie jest więc widoczny mały wzrost zegarów względem poprzednika.
Procesor również ma dopisek K, czyli możecie go podkręcić. W tym przypadku (jak sami zobaczycie) OC mija się trochę z celem – nie udało mi się mocniej podbić zegarów. Intel Core i9-14900K ma MTP na poziomie 253 W, a PBP równe 125 W. MTP wystarczy do większości zastosowań, ale przy takim Cinebenchu R23 po zdjęciu limitów możecie uzyskać większe wyniki, niestety też kosztem temperatur. Testy przeprowadziłem jednak przy ustawieniu PL1=PL2=MTP. Testowana jednostka ma 36 MB Intel Smart Cache (L3) oraz 32 MB Cache L2.
Czytaj też: Test Gigabyte Radeon RX 7800 XT Gaming OC
Ponownie mamy zintegrowaną kartę graficzną Intel UHD 770, tylko tym razem o taktowaniu 1,65 GHz. Tutaj również w sprzedaży pojawi się model KF bez tego dodatku. CPU wspiera dokładnie te same pamięci co i5-14600K, czyli dwukanałowe DDR4 3200 oraz DDR5 5600 o pojemności do 192 GB. Konfiguracja linii PCIe 5.0 i 4.0 też nie zaskakuje: 16+4.
Procesor oczywiście zamontujecie na każdej płycie LAG1700. Tutaj warto ponownie zobaczyć, jakie nowe płyty trafią na rynek, bowiem oprócz wspomnianego Wi-Fi 7 mogą one mieć mocniejsze sekcje zasilania, co w tym przypadku może się przydać. Procesor też jest wykonany w procesie Intel 7 oraz ma maksymalną temperaturę określoną na 100°C.
Czytaj też:
Jak przeprowadziłem testy?
Testy przeprowadziłem przy wykorzystaniu systemu Windows 11 Pro 22H2. Zainstalowane sterowniki do GPU to Nvidia GeForce Game Ready 536.67. Podczas testów włączony był resizable BAR, który jest na prawie wszystkich nowych płytach domyślnie włączony. Włączyłem też planowanie przyspieszanego sprzętowo procesora GPU. Zabezpieczenia oparte na wirtualizacji zostały wyłączone.
Procesory Intel przetestowałem po narzuceniu sugerowanych przez Intela limitów mocy. Ustawiłem więc limity mocy na PL1=PL2=MTP. Jest to podejście, które zaleca Intel, które może wpływać na wyniki w najbardziej wymagających programach, takich jak Cinebench R23. W szczególności dotyczy to najmocniejszych procesorów. W przypadku podkręcania limity mocy zostały już zdjęte, a procesor nie był niczym ograniczany. Wszystkie jednostki zostały też sparowane z pamięciami DDR5 6000 MHz CL40. Wszelkie technologie typu Asus MCE, które mogą wpływać na wyniki, zostały wyłączone. Testy powtarzałem 3 razy lub do uzyskania powtarzalności. Sposób przeprowadzenia testów w każdej grze lub programie znajdziecie w opisie pod odpowiednimi nagłówkami.
Testy – 3DF Zephyr
3DF Zephyr to oprogramowanie służące do fotogrametrii, czyli do rekonstrukcji modeli 3D na podstawie zdjęć. Ma on wbudowany benchmark, którego wyniki możecie zobaczyć poniżej.
Testy – 3DMark CPU Profile
3DMarka nie trzeba nikomu przedstawiać. Wśród wielu testów znajdziemy CPU Profile, który sprawdza wydajność przy obciążeniu różnej ilości wątków. Poniżej możecie sprawdzić wyniki dla jednego wątku oraz maksymalnej ich ilości.
Testy – 3D Particle Movement
3DPM to program opracowany przez serwis Anandtech. Symuluje on sześć różnych rodzajów ruchów cząstek w trójwymiarze. Wyniki zwracane są jako mops/sec, co też znajdziecie na wykresie poniżej.
Testy – 7-Zip
7-Zip to darmowy program do kompresji plików, który często jest instalowany na nowym sprzęcie. W teście sprawdziłem czasy pakowania (do formatu .7z) paczki 4053 plików o wielkości 8,76 GB oraz jednego pliku o wielkości 93,1 GB.
Testy – Blender
Ten program każdy z Was zapewne zna. Służy on do modelowania i renderowania obrazów czy animacji trójwymiarowych. Wykorzystałem benchmark udostępniony przez twórców. Testuje on wydajność w 3 scenach: Monster, Junkshop oraz Classroom.
Testy – Cinebench R23
Cinebench to popularny benchmark oparty na Maxon Cinema 4D. Bardzo dobrze sprawdza się w ocenie wydajności procesorów i często pojawia się w różnego rodzaju przeciekach. W testach wykorzystałem wersję R23 oraz testy jedno i wielowątkowe.
Testy – Corona Benchmark
Corona to silnik renderujący dostępny dla Autodesk 3ds Max oraz Cinema 4D. Nie wspiera on renderowania na GPU, więc wydajność CPU jest tutaj kluczowa. W testach skorzystałem z benchmarka przygotowanego przez twórców.
Testy – CPU-Z
CPU-Z to znany program, który również ma wbudowany benchmark. Dzięki niemu można ocenić wydajność jedno i wielordzeniową procesorów. Test jest szybki i pozwala na dokładne porównanie różnych CPU – warto samemu go wykonać i sprawdzić wyniki.
Testy – CrossMark
CrossMark to benchmark mierzący wydajność całego sprzętu, a odpowiednie testy można wykonać również na innych platformach, co pozwala na ich porównanie. Poniżej znajdziecie wynik ogólny oraz osobne: wydajność, kreatywność i reakcję.
Testy – DigiCortex
DigiCortex służy do symulacji na dużą skalę i wizualizacji sieci neuronowych. Nie zabrakło tutaj wykorzystania dokładnych modeli synaps, ich plastyczności oraz neuronów. W testach skorzystałem z benchmarka SpikeBench2.512K (524288 neuronów, 100M synaps), a wyniki to czas budowania symulacji.
Testy – Dolphin
Dolphin pozwala na emulowanie konsol Nintendo Wii i GameCube. Dzięki temu można cieszyć się z gier konsolowych na pecetach, w rozdzielczości 1920 x 1080. Wykorzystałem benchmark CPU, a wynik to całkowity czas działania.
Testy – Frybench
Frybench oparty jest o Fryrender one SP2, a został opracowany przez RandomControl. Jest to jeden z pierwszych silników renderujących opartych na bezstronnej symulacji fizyki światła. Wykorzystany benchmark pozwala na dobre porównanie wydajności różnych CPU.
Testy – Handbrake
Handbrake to darmowy program, który pozwala między innymi na konwersję filmów do niemal wszystkich formatów. Jest on tez dostępny praktycznie na wszystkie platformy, stąd jego duża popularność. W teście sprawdziłem czas konwersji filmu .mp4 o długości 10 minut i 33 sekund do H.264 i H.265 (1080p30).
Testy – JetStream 2.1
JestSTream 2 to benchmark JavaScript i WebAssembly koncentrujący się na najbardziej zaawansowanych aplikacjach internetowych. Ocenia on szybkość działania i wykonywania kodu. Tutaj wykorzystałem przeglądarkę Google Chrome.
Testy – Kraken JavaScript
Benchmark pozwala na porównanie wydajności w złożonych obliczeniach opartych o JavaScript. Jest to między innymi szyfrowanie AES. Wynik podawany jest w milisekundach – im mniej tym lepiej. W testach wykorzystałem przeglądarkę Google Chrome.
Testy – POV-Ray
POV-Ray to kolejny program, który pozwala na tworzenie obrazów z wykorzystaniem ray tracingu i służy głównie do tworzenia grafiki 3D. W testach wykorzystałem benchmark jedno i wielowątkowy.
Testy – Speedometer 2.1
Speedometer 2.0 mierzy responsywność aplikacji internetowych. Symuluje on działania użytkownika, co pozwala na ocenienie wydajności różnych procesorów. Tutaj w testach wykorzystałem przeglądarkę Google Chrome.
Testy – SuperPI
SuperPI pozwala na liczenie liczby Pi do wskazanej ilości cyfr. Wykorzystuje on do tego algorytm Gauss–Legendre, ale działa tylko na jednym wątku. Jest on bardzo popularny np. podczas zawodów OC. Przeprowadziłem obliczenia dotyczące 32 milionów cyfr (32M).
Testy – VeraCrypt
VeraCrypt to oficjalny następca kultowego TruCrypt. Oprogramowanie jest open-source przez co jest naprawdę popularne. Program ma wbudowany benchmark, który wykorzystałem w sprawdzeniu wydajności procesorów. Przeprowadziłem tutaj testy algorytmów: AES, Twofish(Serpent) oraz Kuznyechik(Serpent(Camellia)).
Testy – V-Ray Benchmark
Z V-Raya skorzystać w całym mnóstwie programów takich jak 3ds Max, SketchUp, Maya, Cinema 4D, Unreal, Blender itp.. Twórcy V-Ray (został stworzony przez Vladimira Koylazov i Petera Mitev z Chaos Group w 1997 roku) udostępnili darmowy benchmark, który to właśnie wykorzystałem w poniższych testach.
Testy – Assassin’s Creed Valhalla
12. część kultowej serii Assassin’s, w której przygody rozgrywamy w IX-wiecznej Europie, głównie w Anglii. Aż dziwnie pomyśleć, że gra, która zaczęła jako skradanka z głęboką historią, zamieniła się w grę RPG z mitycznymi istotami. Trzeba również zwrócić uwagę, że każda odsłona gry wiązana jest z pięknymi efektami graficznymi. Testy przeprowadziłem w mieście Jorvik, a wybrana rozdzielczość to 1920 x 1080 przy ustawieniach ultra wysokich.
Testy – Cyberpunk 2077
Jest to gra RPG z widokiem pierwszoosobowym, w której borykamy się z wieloma dylematami moralnymi godnymi futurystycznej przyszłości. Wielki tytuł 2020 roku oparty na grze fabularnej Cyberpunk, którego wodotryski graficzne przykuły wzrok każdego. Testy wykonałem w dzielnicy Little China, na rynku. Ustawiłem rozdzielczość 1920 x 1080 oraz ustawienia Ultra.
Testy – Far Cry 6
6. odsłona cyklu Far Cry, który z każdą częścią pokazywał nam wodotryski graficzne. Jest to strzelanka typu FPP (pierwszoosobowa) w której dostajemy wielki otwarty świat i przygodę rodem ze starych amerykańskich filmów akcji. Trzeba również zwrócić uwagę, że od 3. części cykl stara się prześcignąć w najbardziej realnym, a zarazem szalonym czarnym charakterze. Tutaj wykorzystałem wbudowany w grę benchmark, rozdzielczość 1920 x 1080 oraz ustawienia Ultra.
Testy – Hogwarts Legacy
Hogwarts Legacy to gra akcji RPG z otwartym światem umieszczonym w uniwersum Harry’ego Pottera. Została stworzona przez studio Avalanche. Akcja gry dzieje się znacznie wcześniej niż to co znamy z książek i dlatego nie znajdziemy w niej znajomych postaci. W tym tytule wcielamy się w ucznia, który w XIX wieku trafia do Hogwartu. Testy wykonałem na placu w Hogsmeade. Wybrałem też ustawienia Ultra.
Testy – Marvel’s Spider-Man: Miles Morales
Jest to kontynuacja ciepło przyjętego poprzednika z 2018 roku. Jest to gra akcji z widokiem trzecioosobowym, w której mamy otwarty świat. W grze tytułowy bohater przejmuje rolę po Piterze Parkerze i tak zaczyna się zabawa. Testy przeprowadziłem w dzielnicy Upper East Side przy ustawieniach bardzo wysokich.
Testy – Red Dead Redemption 2
Druga odsłona cyklu od studia Rockstar Games znanego z ciekawie zrobionych historii i dobrej rozgrywki. Tym razem studio Rockstar zabiera nas w bardzo realistyczny świat westernu, który poza realizmem broni czy wykonywanych codziennych czynności, oferuje również bardzo realistyczną grafikę. Testy przeprowadziłem w mieście Saint Denis. przy rozdzielczości 1920 x 1080 i maksymalnych ustawieniach graficznych.
Testy – Shadow of the Tomb Raider
Jest to część serii Tomb Raider (dokładniej rzecz ujmując, jest to trzecia odsłona) o początkach znanej pani archeolog, pakującej się w coraz to ciekawsze tarapaty. Gra ma widok z trzeciej osoby, co pozwala cieszyć się pięknymi widokami, mimo, że gra ma już parę lat na karku. Testy przeprowadziłem w lokacji Kuwak Yaku. Ustawiłem rozdzielczość 1920 x 1080 i najwyższe ustawienia graficzne.
Testy – The Riftbreaker
Jest to naprawdę spory hit RPG z 2021 roku. Gra ma widok izometryczny, elementy tower defense i kładzie mocny nacisk na eksploracje oraz crafting. Trafiamy na planetę Galatea i przygotowujemy ją do kolonizacji, co oczywiście nie podoba się mieszkańcom. Testy wykonałem przy wykorzystaniu wbudowanego w grę benchmarka CPU przy ustawieniach Ultra.
Testy – Tiny Tina’s Wonderlands
Kolejny tytuł to spin-off serii Borderlands od Gearbox Software, który jest looter shooterem FPP z elementami fantasy. Akcja toczy się w klimatach papierowej sesji RPG, a rolę narratora rozgrywki pełni tytułowa Tiny Tina. Inspiracją dla tej części było samodzielne DLC do Borderlands 2 zatytułowane Tiny Tina’s Assault on Dragon Keep. Testy wykonałem w lokacji Brighthoof – Hawker’s Walk przy ustawieniach Badass.
Testy – Total War: Warhammer III
Jest to ostatnia część cyklu gier Total War, której zapewne nie trzeba Wam przedstawiać. Gra garściami czerpie z uniwersum Warhammera, a do tego jest świetnym połączeniem RTS-a i gier turowych. Gry z serii Total War charakteryzują się wieloma dodatkami i gigantycznymi bitwami. Testy wykonaliśmy przy wykorzystaniu wbudowanego benchmarku mirrors of madness. Wybrane ustawienia to ultra. Benchmark zwraca średnią liczbę fps oraz minimalną i takie wartości znajdziecie na wykresach. Gra działa też pod kontrolą API DirectX 11.
Temperatury i podkręcanie Intel Core i5-14600K i i9-14900K
Oba procesory były chłodzone za pomocą AiO be quiet! Silent Loop 2 360. i5-14600K pod obciążeniem wielowątkowym Cinebench R23 uzyskał średnio na rdzeniach P 81°C (maks. 84°C), a na rdzeniach E maksymalnie 73°C. Jest to dobry wynik i widać, że nawet AiO 240 dobrej jakości powinno dać sobie z nim radę. W przypadku i9-14900K temperatura średnia rdzeni P wynosiła 90°C, a maksymalna 95°C. W przypadku rdzeni E było to 80°C. Tu mamy już wyższe wyniki, ale nadal nie jest to 100°C. Oczywiście trzeba pamiętać, że jest to przy limitach mocy ustawionych na 253 W i procesor właśnie przy tylu działał. Po ich zdjęciu temperatury będą już dobijały do limitu. Pamiętajcie też, że w samych grach temperatury będą znacznie niższe.
Tak jak wspominałem Intel Core i5-14600K podkręca się bardzo dobrze. Uzyskałem tutaj 5,7 Ghz i 4,5 GHz, oczywiście przy zdjętych limitach mocy. Wzrost taktowania jest zauważalny, co też będzie widać po wynikach w testach. Natomiast temperatury rdzeni P potrafiły sięgać 100°C, a rdzeni E 89°C. Tutaj dobrej jakości AiO 360 będzie już wymagane, aby wyciągnąć 100% możliwości z jednostki.
W przypadku i9-14900K nie jest już tak dobrze. Procesor ustabilizowałem na 5,8 GHz i 4,6 GHz, czyli zysk względem oryginalnych taktowań nie jest duży. Będzie to też widać w testach, gdzie zysk z tego na tak naprawdę nie jest warty zabawy. Co więcej po zdjęciu limitów mocy i OC temperatury rdzeni P dobijają bardzo syzbko 100C, a rdzeni E 90°C. W takich warunkach z procesorem nie radzi sobie nawet AiO 360.
Testy OC – Cinebench R23
Cinebench to popularny benchmark oparty na Maxon Cinema 4D. Bardzo dobrze sprawdza się w ocenie wydajności procesorów i często pojawia się w różnego rodzaju przeciekach. W testach wykorzystałem wersję R23 oraz testy jedno i wielowątkowe.
Testy OC – CPU-Z
CPU-Z to znany program, który również ma wbudowany benchmark. Dzięki niemu można ocenić wydajność jedno i wielordzeniową procesorów. Test jest szybki i pozwala na dokładne porównanie różnych CPU – warto samemu go wykonać i sprawdzić wyniki.
Testy OC – V-Ray Benchmark
Z V-Raya skorzystać w całym mnóstwie programów takich jak 3ds Max, SketchUp, Maya, Cinema 4D, Unreal, Blender itp.. Twórcy V-Ray (został stworzony przez Vladimira Koylazov i Petera Mitev z Chaos Group w 1997 roku) udostępnili darmowy benchmark, który to właśnie wykorzystałem w poniższych testach.
Testy OC – Cyberpunk 2077
Jest to gra RPG z widokiem pierwszoosobowym, w której borykamy się z wieloma dylematami moralnymi godnymi futurystycznej przyszłości. Wielki tytuł 2020 roku oparty na grze fabularnej Cyberpunk, którego wodotryski graficzne przykuły wzrok każdego. Testy wykonałem w dzielnicy Little China, na rynku. Ustawiłem rozdzielczość 1920 x 1080 oraz ustawienia Ultra.
Testy OC – Far Cry 6
6. odsłona cyklu Far Cry, który z każdą częścią pokazywał nam wodotryski graficzne. Jest to strzelanka typu FPP (pierwszoosobowa) w której dostajemy wielki otwarty świat i przygodę rodem ze starych amerykańskich filmów akcji. Trzeba również zwrócić uwagę, że od 3. części cykl stara się prześcignąć w najbardziej realnym, a zarazem szalonym czarnym charakterze. Tutaj wykorzystałem wbudowany w grę benchmark, rozdzielczość 1920 x 1080 oraz ustawienia Ultra.
Testy OC – The Riftbreaker
Jest to naprawdę spory hit RPG z 2021 roku. Gra ma widok izometryczny, elementy tower defense i kładzie mocny nacisk na eksploracje oraz crafting. Trafiamy na planetę Galatea i przygotowujemy ją do kolonizacji, co oczywiście nie podoba się mieszkańcom. Testy wykonałem przy wykorzystaniu wbudowanego w grę benchmarka CPU przy ustawieniach Ultra.
Pobór mocy
Tutaj obciążeniem był wielowątkowy test Cinebench R23, który trwał 5 minut. Pobór mocy zmierzyłem za pomocą watomierza Voltcraft Energy Logger 4000.
Czytaj też: Test płyty głównej ASRock Z790 Tachi Lite
Test Intel Core i5-14600K i i9-14900K – podsumowanie
Powyższy wykres to uproszczenia i zebranie średniej wydajności ze wszystkich programów. Jak sami widzicie, różnice względem poprzedników nie są duże i dotyczy to obu konstrukcji. Nie ma więc rewolucji, ale takowej mało kto się spodziewał. Intel Core i5-14600K dogadania średnio i9-12900K, ale ma małą przewagę nad poprzednikiem. Spójrzmy choćby na wyniki w Cinebench R23, gdzie przewaga w teście jednowątkowym wynosi ok. 4,1%, a wielowątkowym ok. 3,9%. Wyższy model ma przewagę nad i9-13900K w tym samym teście równą kolejno ok. 3,5% i ok. 4,2%. Nie ma też żadnych programów, w których nowe modele znacznie wyprzedziły by poprzednika. Zgodnie z oczekiwaniami mamy więc tylko mały zysk względem modeli z poprzedniej generacji. Oczywiście tutaj jest znaczna większa różnica względem procesorów 12. generacji Intela, ale to było wiadome – wszak 13. generacja sama w sobie zrobiła spory skok wydajności.
W grach również jest podobnie. Nie ma wielkich różnic względem poprzedników i zakup nowego procesora, niezależnie od której wersji, będzie skutkował tylko lekkim wzrostem wydajności. W przypadku i5-14600K nie ma żadnego tytułu, w którym wypadł znacząco lepiej. I9-14900K potrafi zwiększyć swoją przewagę do ok. 4% np. w Marvel’s Spider-Man: Miles Morales nad poprzednikiem. Nadal to nie jest jednak rewolucja ani coś, co można nazwać naprawdę sporym zyskiem.
Pobór mocy w przypadku i5-14600K jest trochę wyższy od poprzednika. Żaden z procesorów nie dochodzi do ustawionego limitu mocy i nowa wersja potrzebuje jej trochę więcej do utrzymania zegarów. W przypadków i9-14900K pobór mocy jest praktycznie identyczny do poprzednika, ale tutaj obie konstrukcje działają przy 253 W. Plus zastosowania limitów mocy jest taki, że dobrej jakości AiO poradzi sobie z utrzymaniem procesora poniżej 100°C. I5-14600K również nie notuje bardzo wysokich temperatur i tutaj też nawet AiO 240 dobrej jakości powinno dać radę.
Słabsza jednostka dobrze się podkręca. Tutaj warto dodatkowo zwiększyć taktowanie procesora, bo można zyskać na wydajności. Tylko w takim przypadku przyda się już AiO 360, zwróćcie też uwagę na wzrost poboru mocy po OC. W przypadku i9-14900K uważam, że OC nie ma sensu. Udało mi się zyskać jedyni 100 MHz na rdzeniach P i 200 MHz na rdzeniach E. Biorąc pod uwagę znaczny wzrost temperatur oraz poboru mocy nie jest to opłacalne. Możecie tutaj rozważyć zdjęcie limitów mocy, ale wtedy też oba parametry przy mocnych obciążeniach typu Cinebench R23 wzrosną.
Pozostaje jeszcze kwestia cen. Intel Core i5-14600K powinien kosztować ok. 319 dolarów, co przekłada się na ok. 1360 zł, z 23% VATem wychodzi ok. 1670 zł. Poprzednika kupicie za ok. 1550 zł. W sprzedaży będzie też i5-14600KF za 294 dolary (ok. 1540 zł z VATem). W przypadku i9-14900K mowa jest o 589 dolarach, co przekłada się na ok. 2500 zł, z 23% VATem ok. 3075 zł. W sprzedaży będzie też model i9-14900KF w cenie 564 dolarów (ok. 2950 zł z VATem). Poprzednik kosztuje ok. 2940 zł (model i9-13900K). Tutaj nie ma dużych różnic cenowych i za to plus dla Intela – nie ma rewolucji w wydajności, więc ceny też pozostają na podobnym poziomie.
Czy więc warto kupić obie jednostki? Moja opinia na temat tych dwóch modeli będzie taka sama. Oczywiście są one wydajniejsze od poprzedników, ale różnice nie są wcale duże. Jeśli więc macie już i5-13600K lub i9-13900K to wymiana ich na 14. generację kompletnie mija się z celem. Również jeśli budujecie nowy sprzęt, czy zmieniacie starsze procesory to jeśli traficie na dużo niższe ceny poprzedników (np. jakąś promocję w sklepie) to w takim wypadku również lepiej zainwestować w starszy model 13. generacji, a większą różnicę w cenie przeznaczyć na inny podzespół. Ale jeśli budujecie nowy sprzęt czy modyfikujecie starszą platformę i ceny w sklepach będą podobne, lub różnica będzie niska, to w takim wypadku warto jednak sięgnąć już po nową jednostkę. W takim przypadku uważam, że zakup nowych procesorów ma sens. Pamiętajcie też, że i5-14600K oferuje naprawdę dobrą wydajność w programach czy grach jak na swoją cenę, a i9-14900K to aktualnie najwydajniejsza jednostka niebieskich. Nie jestem w stanie jednak obu modeli jednoznacznie polecić, bowiem zawsze oczekiwania względem nowej generacji są większe niż te kilka procent przyrostu wydajności.