Pożar okrętu INS Brahmaputra to nie tylko tragedia, ale też poważny cios dla zdolności indyjskiej marynarki wojennej
Wieczorem 21 lipca 2024 roku na pokładzie INS Brahmaputra, fregaty rakietowej indyjskiej marynarki wojennej, wybuchł poważny pożar. Incydent miał miejsce podczas prac remontowych w stoczni marynarki wojennej w Mumbaju. Intensywność pożaru spowodowała, że okręt znacznie przechylił się na lewą burtę, ostatecznie opierając się na nabrzeżu jednym bokiem, który utrzymuje się ponad powierzchnią wody. Pomimo wspólnych wysiłków załogi i strażaków ze stoczni oraz innych statków w porcie, pożar został opanowany dopiero po całej nocy intensywnych prac, bo rano 22 lipca.
Czytaj też: Pokazali niszczyciela okrętów do zadań specjalnych. Teraz z tym krajem nikt nie zadrze
Indyjska marynarka wojenna potwierdziła, że wszyscy członkowie załogi na pokładzie zostali znalezieni, ale z wyjątkiem jednego młodszego marynarza, którego poszukiwania ciągle trwają. Podobnie zresztą, jak dochodzenia co do przyczyny pożaru i pełnego zakresu zaistniałych szkód. Już teraz nie wydaje się jednak, że okręt będzie warto naprawiać, bo jego integralność strukturalna została poważnie naruszona, a on sam pozostaje w niebezpiecznej pozycji, która tylko pogarsza jego stan.
Czytaj też: Chińczycy mają powód do dumy. Ich okręt wojenny jest wyjątkowy
Dlaczego INS Brahmaputra jest tak ważny dla Indii? Ten okręt wprowadzony do służby 14 kwietnia 2000 roku jest tak naprawdę pierwszą zbudowaną w kraju fregatą rakietową typu Brahmaputra, który jest zaprojektowany do operacji wielozadaniowych, a w tym do walki przeciwpodwodnej, przeciwpowierzchniowej i przeciwlotniczej. Na przestrzeni lat INS Brahmaputra uczestniczył w licznych ćwiczeniach i misjach morskich, przyczyniając się do bezpieczeństwa morskiego Indii i jej strategicznych interesów. Innymi słowy, godnie zastąpił starszy okręt o tej samej nazwie, fregatę typu 41 Leopard, która została wprowadzona do służby w 1958 roku.
Czytaj też: Będą potężnymi łowcami wrogich okrętów. Australia wejdzie w nową erę, dzięki fregatom Hunter
Wyporność około 3850 ton, długość 126,4 metra, szerokość 14,5 metra, prędkość do 56 km/h, zasięg do 8300 kilometrów, załoga do nawet 450 osób oraz imponujące uzbrojenie w postaci 16 pocisków Ch-35, 24 sztuk Barak SAM, działa OTO Melara 76 mm, czterech dział AK-630 kalibru 30 mm, dwóch wyrzutni torped 324 mm i wyrzutni RBU-6000. Tak w skrócie można opisać INS Brahmaputra, którego utrata jest dla Indii sporym ciosem, jako że poza tą fregatą kraj ma jeszcze dostęp do jedynie dwóch innych w postaci INS Betwa oraz INS Beas, które służą od od prawie dwóch dekad.