Zanieczyszczenie plastikami to problem, który narasta od pół wieku. Co roku ludzkość wytwarza 368 milionów ton tworzyw sztucznych. Większość z nich kończy na wysypiskach. Część przedostaje się z prądem rzek do mórz i oceanów (lub trafia tam bezpośrednio). Jak szacują badacze, w wodach unosi się około ćwierć miliona ton plastikowych śmieci.
Badaczy, którzy publikują swoją pracę w czasopiśmie naukowym „Frontiers in Marine Science” intrygowało, ile jest plastikowych śmieci w Morzu Śródziemnym. To jeden z najbardziej zanieczyszczonych akwenów na ziemi. Przyczyniają się do tego gęsto zaludnione wybrzeża, rozwinięta turystyka, przemysł oraz połów ryb. Odpływ śmieci utrudnia zaś to, że jedynym ujściem wód morza do Atlantyku jest wąska Cieśnina Gibraltarska.
Naukowcy zebrali dane o zanieczyszczeniach plastikiem plaż i wód, a następnie opracowali model, jak morskie prądy roznoszą śmieci. Z ich wyliczeń wynika, że do wód Morza Śródziemnego trafia co roku około 17,5 tysiąca ton plastików. Większość z tego, bo aż 84 procent, fale unoszą na plaże. W wodzie pozostaje 16 procent.
Całkowitą masę unoszących się w morzu śmieci badacze szacują na 3,76 tysiąca ton. To zdaniem badaczy szokująco dużo. To tyle, co ponad 70 tirów z pełnym ładunkiem.
Mikroplastiki zjadamy z rybami, owocami morza i solą morską
Naukowcy dodają, że trudno jest modelować podróże naszych plastikowych odpadów w morzach. Nadal zbyt mało jest badań nad tym, jak śmieci unoszone są przez wodę, osiadają na dnie lub są zjadane przez morskie organizmy – mówi dr Kostas Tsiaras z Hellenic Centre for Marine Research.
Pewne jest to, że część najmniejszych fragmentów plastiku, tzw. mikroplastików, trafia do nas z powrotem. Dosłownie, bowiem zjadamy je wraz z rybami, a nawet morską solą.
Dr. Tsiaras dodaje, że model opracowany przez badaczy będzie można wykorzystać do planowania, gdzie trzeba sprzątać plastiki z brzegów morza, a gdzie zbierać go z powierzchni wód. Pozwoli też na opracowanie lepszych planów zapobiegania zanieczyszczeniom.
Skąd biorą się plastikowe śmieci w Morzu Śródziemnym
Badacz tłumaczy też, że mniejsze cząsteczki plastików rzadziej występują na powierzchni wody. Do ich powierzchni przyczepiają się bowiem morskie organizmy. Wraz z ich śmiercią, plastiki opadają na dno. To duże fragmenty śmieci z tworzyw sztucznych – fragmenty styropianu czy plastikowe torby – unoszone są na większe odległości.
Najwięcej najdrobniejszych cząstek mikroplastików trafia do Morza Śródziemnego z oczyszczalni ścieków blisko wielkich miast we Francji, Hiszpanii i Włoszech. Większe cząstki mikroplastików trafiają do morza z nieoczyszczonymi ściekami, częściej na wybrzeżach Grecji i Turcji. Z kolei duże plastikowe śmieci najczęściej trafiają do morza z rzek uchodzących na wybrzeżach Algierii, Albanii i Turcji lub wprost z hiszpańskich, francuskich i włoskich wybrzeży.
Naukowiec dodaje, że zróżnicowanie społeczne, polityczne i kulturowe między krajami Morza Śródziemnego bardzo utrudnia wdrożenie wspólnej polityki ochrony środowiska. – Modele, takie jak ten, które pozwalają powiązać poziom plastikowych śmieci z ich źródłami są kluczowe – mówi dr. Tsiaras.
Źródła: Frontiers Science News, Frontiers in Marine Science.