Niedawno dostaliśmy naprawdę interesujący i jednocześnie zaskakujący raport, który pokazał nam sytuację na chińskim rynku smartfonów z nieco innej strony. W ubiegłym roku Apple zaliczył tam spory, bo aż 30-procentowy spadek, sprzedaży i to na rzecz firmy Huawei. Wydawało się, że po ogromnym ciosie, jakim były amerykańskie sankcje, firma raczej się już nie podniesie. Tymczasem jest zgoła inaczej i to wszystko dzięki serii Mate 60, stanowiącej niejako punkt zwrotny. Chińscy klienci wykazali się patriotyzmem i zamiast iPhone’ów 15 woleli kupić flagowce Huawei, które zostały wyposażone w całkowicie chiński procesor Kirin obsługujący sieć 5G. To pokazało, że firma wcale nie musi polegać na USA, by zadowolić swoich fanów. Niestety rynek globalny wciąż nie doczekał się premiery tej serii i raczej się na to nie zanosi. Być może, kiedy na rodzimym rynku Huawei osiągnie jeszcze większy sukces, znów będzie chciał podbić świat.
Czytaj też: Samsung Galaxy XCover 7 to kolejny smartfon do zadań specjalnych. Co oferuje?
Huawei już pracuje nad serią P70
Tak czy inaczej, widać że producent nie zwalnia tempa, o czym świadczą najnowsze doniesienia z platformy Weibo. Z raportu dowiedzieliśmy się, że trwają intensywne prace nad kolejnymi flagowcami – Huawei P70. Przed sankcjami w jednym roku dostawaliśmy dwie topowe serie, teraz wychodzą one naprzemiennie co roku. Spodziewać się można i tak też twierdzi leaker, że na pokładzie modeli P70 znajdzie się układ Kirin 9000S, ten sam, co w serii Mate 60, a więc zapewniający obsługę 5G. Nadchodząca seria ma być też wyposażona w zakrzywione ekrany, ale w przeciwieństwie do większości flagowców, raczej nie zaoferują one rozdzielczości 2K, a jedynie 1,5 K, co jednak przy normalnym użytkowaniu raczej nie powinno robić większej różnicy.
Dodatkowo Digital Chat Station, odpowiedzialny za wiele trafnych przecieków, udostępnił render ukazujący nam tylny panel Huawei P70 i widać, że wyspa aparatów niespecjalnie się zmieni. Będzie nieco krótsza, bo w P60 dostaliśmy długi prostokąt, a tutaj widać kształt bardziej zbliżony do kwadratu, ale różnica nie będzie aż tak duża. W oczy rzuca się jednak znacznie mniejszy sensor główny, który wcześniej zajmował większą część wyspy, a może to po prostu kwestia ustawienia? Widoczne jest też logo XMAGE. Leaker sugeruje, że urządzenie będzie wyposażone w nowy aparat główny o zmiennej przysłonie, a także w aparat peryskopowy dalekiego zasięgu, ale niestety dodatkowych szczegółów na ten temat brak.
Czytaj też: Xiaomi szykuje nowe tablety — Xiaomi Pad 7 Pro i jeszcze jeden, specjalny model
Na razie trudno ocenić, jak naprawdę zapowiada się seria P70. Są to dopiero bardzo wczesne doniesienia, możemy być jednak pewni, że zgodnie z nowym harmonogramem, ta seria w tym roku zaliczy swoją premierę. W kolejnych tygodniach i miesiącach powinniśmy więc dowiedzieć się więcej na ten temat.
[Aktualizacja] Pojawiają się kolejne szczegóły specyfikacji i przewidywana data premiery
Jak dobrze wiemy, seria Huawei P zawsze skupiona jest najbardziej na fotografii i tak samo będzie i tym razem. Najnowszy przeciek potwierdził, że producent postawi na 1-calowy sensor Sony IMX989, a obok znajdzie się nowy sensor OmniVision OV50H. Ponadto mówi się, że Huawei P70 będzie wyposażony w obiektyw 5P i teleobiektyw 1/3,6”, natomiast P70 Pro zaoferuje obiektyw zmiennoogniskowy 6P z czujnikiem 1/2,5”. Oczywiście to tylko jedne z aparatów, które znajdziemy na pokładzie tych modeli, o pozostałych niestety jeszcze nic nie wiemy. Wydaje się jednak, że producent ma naprawdę ogromne plany względem tej serii i zapewne na super aparatach się nie skończy. Wciąż nie wiemy jednak, jakiej rozdzielczości matryce znajdziemy na pokładzie nadchodzących modeli, choć pewne jest, że raczej nie będziemy zawiedzeni ich możliwościami.
O ile w ogóle dostaniemy sposobność ich przetestowania, bo to nie jest takie oczywiste. Seria Mate 60 wciąż nie doczekała się globalnego debiutu i bardzo prawdopodobne, że tak już pozostanie. Nowy przeciek potwierdza również, że ekran będzie miał rozdzielczość 1,5 K, a nie 2 K, jak większość modeli z półki premium.
W najnowszym raporcie pojawiła się jeszcze jedna, ważniejsza informacja – przybliżona data premiery. Prezentacja nadchodzących flagowców ma odbyć się na przełomie marca i kwietnia. To może wydawać się szybko, biorąc pod uwagę fakt, że serią Mate 60 została zaprezentowana w sierpniu. W rzeczywistości, jeśli zerkniemy na harmonogram wydawania w poprzednich latach, widać tu pewną prawidłowość, bo seria P60 również pojawiła się w marcu, podczas gdy poprzednia generacja Mate — we wrześniu. Debiut P70 na przełomie pierwszego i drugiego kwartału wydaje się więc bardzo prawdopodobny. Przeciek powołuje się na “bardzo wiarygodne źródło”, ale cały czas powinniśmy podchodzić do tego z dozą rezerwy, bo to wciąż nie są oficjalne informacje.