Początki fotografii
Nie każdy o tym wie, ale historia fotografii rozpoczyna się na przełomie I i II tysiąclecia naszej ery. Właśnie wtedy Alhazen Ibn al-Hajsam – arabski fizyk i matematyk – zaczął prowadzić badania nad światłem i opisał w sposób naukowy zasadę działania ciemni optycznej, którą znamy jako camera obscura. Arabski naukowiec odkrył, że jeżeli wyciąć w zaciemnionej komorze otwór, wpadające do środka światło rzuci na przeciwległą ścianę odwrócony obraz. To odkrycie stało się podwaliną rejestrowania obrazu. Trzeba było tylko wymyślić, jak nadać mu trwałą formę.
Pionierskie prace nad fotografią rozpoczął Joseph Nicéphore Niépce. W 1826 roku francuski fizyk umieścił warstwę asfaltu syryjskiego (mieszanki węglowodorów i związków organicznych) na wypolerowanej płytce cynkowej. Substancja poddana działaniu światła twardniała. Po zmyciu nieutrwalonej warstwy otrzymano obraz w negatywie, co oznacza, że miejsce światła i cienia było zamienione. Po pokryciu go farbą litograficzną i przyłożeniu do powierzchni papieru, powstawało zdjęcie.
Pierwsze zdjęcie
Tak przygotowaną płytkę naukowiec umieścił w oknie swojego domu. Naświetlanie trwało przez ponad 8 godzin. W ten sposób powstała pierwsza w historii fotografia, znana jako “Widok z okna Le Gras”. Jej jakość pozostawiała jednak wiele do życzenia, więc Niépce zaczął pracować nad innym rozwiązaniem.
W swoich dalszych pracach posiłkował się odkryciem, którego w 1724 roku dokonał niemiecki profesor Johann Heinrich Schulz. Odkrył on, że część soli srebra ciemnieje w wyniku kontaktu ze światłem. Do wspólnych badań Niépce zaprosił Louisa Jacquesa Daguerre – francuskiego malarza i scenografa. W 1833 roku Niépce zmarł, ale zostawił po sobie wiele notatek i opracowań, więc Daguerre mógł kontynuować pracę. 7 stycznia 1839 roku zaprezentował światu metodę nazwaną dagerotypem. Przewidywała ona wykorzystanie pokrytej srebrem płytki wystawionej na działanie oparów jodu, a po naświetleniu – oparów rtęci. W ten sposób udało mu się uzyskać tzw. obraz utajony, który można było wywołać (tylko raz) po zanurzeniu w roztworze soli.
W tym samym czasie nad techniką utrwalania obrazu z camera obscura pracował angielski naukowiec William Fox Talbot. Jego metoda, nazwana fotogenicznym rysowaniem, przewidywała użycie papieru pokrytego materiałami światłoczułymi. Pierwsze fotografie, w formie negatywu, udało się w ten sposób uzyskać w 1835 roku. W 1839 roku Talbot opublikował wyniki swojej pracy. Zmodyfikowaną technikę fotogenicznego rysowania nazwał talbotypią. Mimo że oficjalnie za wynalazcę fotografii uznawany jest Daguerre, to właśnie metoda Talbota w największym stopniu wpłynęła na jej dalszy rozwój.
Pierwsze kolorowe zdjęcia
Dla wielu osób może wydać się to zaskakujące, ale początki fotografii kolorowej sięgają 1855 roku. Jej podstawy opracował James Clerk Maxwell – szkocki fizyk i matematyk. Pierwszą kolorową fotografię w historii, zatytułowaną “Tartanowa wstążka”, wykonał w 1961 roku angielski wynalazca Thomas Sutton.
Początkowo nie dało się wyeliminować zjawiska blednięcia kolorów, a używane wówczas kolorowe substancje światłoczułe nie mogły zarejestrować czerwieni i zieleni. Zmieniło się to dopiero na początku XX wieku. W 1907 roku bracia August Marie Louis i Louis Jean Lumière opracowali pierwszą technikę naturalnego zapisu kolorów, którą określali jako autochrom. Ich metoda polegała na pokryciu szklanej płytki trójkolorową skrobią ziemniaczaną, na którą należało nałożyć wykorzystywaną w fotografii czarno-białej emulsję światłoczułą.
Podwaliny pod współczesną technikę wykonywania zdjęć kolorowych położył natomiast Siergiej Michajłowicz Prokudin-Gorski. Odkrył on, że odpowiednie połączenie wykonanych w krótkim odstępie czasu trzech zdjęć z czerwonym, zielonym i niebieskim filtrem, pozwoli na otrzymanie kolorowego obrazu.
Zdjęcia rentgenowskie
Fotografia to nie tylko sztuka dokumentowania rzeczywistości. Techniki fotograficzne, połączone z wykorzystaniem promieniowania elektromagnetycznego, stały się podstawą przełomowej techniki diagnostyki medycznej, którą wszyscy znamy jako zdjęcia rentgenowskie. Zacznijmy od początku.
Jednym z prekursorów badań nad promieniowaniem, które później zaczęto określać jako rentgenowskie, był William Crookes. W 1879 roku angielski naukowiec wynalazł lampę wyładowczą (rurę Crooksa), która stała się podstawą odkrycia promieniowania X. Crooks i Johann Wilhelm Hittorf zaobserwowali, że ujemna elektroda generuje promieniowanie, które sprawia, że szkło lampy świeci. Crooks prowadził dalsze badania na temat wyładowań elektrycznych w środowisku gazów szlachetnych. Udało mu się odkryć, że gdy umieści się w pobliżu lampy kliszę fotograficzną, uda się na niej odbić cienie przedmiotów, które zasłaniają światło lampy jednak efekt ten nie wzbudził w nim istotnego zainteresowania.
Swoje badania nad tym zagadnieniem prowadził też Nicola Tesla. Udało mu się wytworzyć promieniowanie katodowe o tak dużej sile, że mogło wpływać na organizmy żywe. W 1892 roku Tesla odkrył, że promieniowanie katodowe może służyć do obserwacji wnętrza ciała i mimo że to on jako pierwszy udokumentował to zjawisko, świat nauki uznał pierwszeństwo Wilhelma Röntgena, który opublikował wyniki swoich prac 28 grudnia 1895 roku.
Zdjęcia robione w nocy
Za pioniera fotografii nocnej uważa się Johna Adamsa Whipple’a, który wykonał jedną z pierwszych fotografii Księżyca i zarejestrował gwiazdy inne niż Słońce. Na przełomie XIX i XX wieku ta forma sztuki zaczęła zdobywać coraz większą popularność.
W 1929 roku wielką popularność zdobył Gyula Halász – węgierski artysta, który zapisał się w historii jako prekursor fotografii ulicznej.
Historia zdjęć podwodnych
Nad fotografią podwodną zaczęto pracować już w 1856 roku. Właśnie wtedy William Thompson skonstruował pierwszą obudowę aparatu do zdjęć podwodnych, jednak po efektach jego pracy nie pozostał nawet ślad.
Pierwsze zachowane podwodne zdjęcie pochodzi z 1893 roku, a jego autorem jest Louis Boutan. Najistotniejszym problemem była mała dostępność światła. We współpracy z Arago Laboratories udało mu się stworzyć urządzenie generujące pod wodą błysk, którego działanie przypominało tradycyjną lampę błyskową.
Historia zdjęć z kosmosu
Pierwsze zdjęcie z kosmosu ma bezpośredni związek z amerykańskim programem kosmicznym Apollo. W 1966 roku bezzałogowa sonda Lunar Orbiter 1 (której zadaniem było ustalenie najlepszego miejsca do lądowania na Księżycu załogowych misji) wykonała pierwszą w historii fotografię Ziemi. Na zdjęciu widoczny jest jednak tylko fragment naszej planety.
Najbardziej znana kosmiczna fotografia powstała jednak nieco później, bo 7 grudnia 1972 roku. Słynne zdjęcie “The Blue Marble”, wykonane przez załogę Apollo 17 z odległości 29000 km, pokazuje kulę ziemską w całej okazałości.
Sztuka fotografii obecnie
Współczesna sztuka fotografii, w której dominującą rolę przyjęły zdjęcia cyfrowe, bazuje na odkryciu Russela Kirschowa, który w 1957 roku zbudował skaner mogący zarejestrować zdjęcie w rozdzielczości 176 na 176 px. Idąc tym tropem, w 1969 roku Willard Boyl oraz George E. Smith stworzyli pierwszą matrycę światłoczułą. Pierwszy w historii aparat cyfrowy powstał 6 lat później.
Współczesna sztuka fotografii podzieliła się na dwa nurty. Pierwszy polega na przedstawianiu świata wyidealizowanego, natomiast druga – takiego, jakim jest. Zgadza się, mowa o fotografii reportażowej – nurtowi, który obecnie ma najwięcej do powiedzenia. Do fotografowania wykorzystujemy coraz nowocześniejszy sprzęt, co wyraźnie widać w obowiązujących trendach. Najnowszym osiągnięciem tej dziedziny jest fotografia sferyczna, przedstawiająca obraz w 360 stopniach. Jaki będzie dalszy rozwój technologii rejestrowania momentu? Trudno powiedzieć, pewne jest natomiast, że w tej kwestii nie padło jeszcze ostatnie słowo.