Nie jesteś sam, tylko w USA problem z tym ma około 80 milionów ludzi, według Academy of General Dentistry. Nie lekceważ tego jednak, bo przykry zapach z ust może być oznaką poważnych kłopotów ze zdrowiem. Jakie zatem mogą być przyczyny tego problemu?
1. Źle szczotkujesz zęby
Resztki jedzenia, które utkwiły w twoich zębach i obok dziąseł to idealne środowisko do wylęgania się bakterii. Żerując na niewyczyszczonych powierzchniach po pierwsze mogą doprowadzić do problemów stomatologicznych, ale też wydzielają bardzo nieprzyjemny zapach, który może nawet przypominać odchody.
W takiej sytuacji warto zacząć korzystać z nici dentystycznej. Nie zapominaj podczas mycia zębów o wnętrzu policzków i języku. Tam także mogą pojawiać się kolonie bakterii. Płyny do higieny jamy ustnej oraz gumy do żucia pomagają tylko na krótki czas, zatem jako jedyne remedium nie wystarczą.
2. Wypiłeś lub zjadłeś coś śmierdzącego
Kawa, czosnek, ryby, jajka, cebula, ostro przyprawione potrawy – lista jest długa. Wszystkie te smakołyki niestety są często przyczyną odpychającego oddechu z powodu zawartych w nich związków siarki. Te zawarte w kawie, czosnku czy cebuli potrafią przetrwać w naszym krwiobiegu nawet do 72 godzin po spożyciu.
Sposobem na walkę z nimi jest cytryna, chrupiące owoce i warzywa (na przykład jabłka i marchew), które powodują większe wydzielanie śliny i umożliwiają szybsze oczyszczenie zębów. Sprawdzonym środkiem na walkę ze smrodem choćby czosnku jest pietruszka.
3. Jesz dużo słodyczy
Bakterie żyjące w naszych ustach kochają cukier, będą ci wdzięczne za każde ciasteczko i każdego cukierka. Cukier to dla nich najlepszy prezent, a trawiąc go pozostawią po sobie produkty przemiany materii, które niestety nie będą dobrze pachnieć. Najgorsi wrogowie? Żelki i cukierki. Jeśli już musisz zjeść coś słodkiego, to według dentystów sięgnij po zwykłą czekoladę. Ma mniej cukru niż wiele innych słodyczy i szybko rozpuszcza się w ustach.
4. Jesteś na diecie nisko-węglowodanowej
Jedząc dużo białka i niewiele węglowodanów możesz wprowadzić swoje ciało w stan ketozy. Twój organizm będzie wtedy spalał tkankę tłuszczową by uzyskać energię. Proces ten powoduje powstanie produktów ubocznych nazywanych ketonami, które trzeba wydalić. Organizm najchętniej robi to przez mocz oraz oddech, przez co niestety zapach z ust może przypominać smród rozkładających się owoców. Żeby sobie z tym poradzić pij więcej wody by skutecznie je wypłukać z organizmu.
5. Masz zwyczaj oddychać przez usta
W nocy produkcja śliny jest zmniejszona. To powód, dla którego wielu z nas budzi się rano z poczuciem niesmaku w ustach i… przykrym oddechem. Czasem nie pomaga na to nawet szczotkowanie i korzystanie z nici dentystycznej. Oddychanie przez usta, chrapanie mogą być oznaką bezdechu – niebezpiecznej przypadłości, którą warto leczyć, bo potencjalnie może ona zagrażać nawet życiu. Jak sobie z tym poradzić? Po pierwsze trzeba dowiedzieć się dokładnie z jakiego powodu oddychamy głównie przez usta: warto skonsultować się z lekarzem. Oprócz tego dentyści polecają mocniej zadbać o higienę jamy ustnej i pić dużo wody. Jeśli problem będzie się utrzymywał i dojdą do niego epizody wybudzania się ze snu koniecznie trzeba skontaktować się z profesjonalistą. Bezdechu nie wolno lekceważyć.
6. Winne są leki
Setki powszechnie stosowanych leków mogą wysuszyć jamę ustną i spowodować brzydki zapach oddechu. Niektóre środki podawane na stany depresyjne, lękowe, problemy z ciśnieniem, przeciwbólowe i rozkurczające mięśnie mogą pozostawić po sobie ślady. Sprawdź listę skutków ubocznych w ulotce przyjmowanych przez ciebie środków, ewentualnie zapytaj lekarza o ich zamienniki, które nie będą ograniczały wydzielania śliny.
7. Jesteś podatny na alergie
Często zdarzają ci się reakcje alergiczne, katar, kłopoty z oddychaniem? Twój nos często zatyka się i w związku z tym musisz oddychać przez usta, tym samym stają się one wysuszone, a ślinianki pracują mniej intensywnie. Zły oddech może wiązać się też z lekami antyhistaminowymi przyjmowanymi właśnie na alergie. Wiele leków wydawanych bez recepty, które mają osuszyć twój nos, osusza także twoje usta i język. Dodatkowo zanieczyszczenia wydzieliną, która spływa z nosa do gardła i na sam początek języka trudno wyczyścić szczoteczką. Dentyści polecają na to czyszczenie języka specjalnym narzędziem oraz korzystanie z płynów do higieny jamy ustnej zawierających dwutlenek chloru.
8. Palisz tytoń (i/lub inne rzeczy)
Jeśli palisz, to możesz nawet nie wiedzieć, jak zapach tytoniu przylega i na trwałe zostaje na ubraniach, w mieszkaniu, na przedmiotach i oczywiście jak wpływa na oddech. Wdychanie rozgrzanego dymu bardzo przytłumia zmysły smaku i węchu. Dodatkowo gorące powietrze wysusza jamę ustną, a utrata śliny sprzyja powstawaniu „oddechu palacza”. Rozwiązanie? Chyba dobrze wiesz jakie.
9. Pijesz alkohol
Przykro nam, choć to napoje, to jednak bardzo wysuszają jamę ustną. Wszystkie: piwo, wino, drinki, wymieniaj śmiało. Dodatkowo wino i drinki zawierają cukier, który tak bardzo kochają bakterie. Teraz ciekawostka – wiele płynów do higieny jamy ustnej też zawiera alkohol, zatem przy utrzymującym się problemie zapytaj dentysty o zabieg usuwania płytki nazębnej.
10. Cierpisz na jakąś chorobę wywołującą taki efekt
Miewasz zgagi? Kłopoty z refluksem? Nadkwaśność żołądka? Wszystkie z tych przypadłości niestety prowadzą do powstawania przykrego oddechu. Nie lekceważ ich, bo w skrajnych przypadkach choroba refluksowa przełyku może prowadzić do nowotworów. Brzydki oddech może też być oznaką innych chorób, takich jak cukrzyca (zapach gnijących owoców), poważne schorzenia nerek (odór amoniaku) czy wątroby (silny słodkawy odór). Przy nawracających problemach z oddechem rozważ kontakt z lekarzem.
Źródło: CNN