Bogato zdobiony grobowiec zbił archeologów z tropu. Kim był złożony w nim człowiek?

Międzynarodowa współpraca, która miała miejsce na terenie Egiptu, doprowadziła w tym kraju do odkrycia grobowca. Nie było to jednak zwykłe miejsce pochówku, lecz przeznaczone dla kogoś, kto musiał być wysoko postawionym obywatelem – a zapewne nawet władcą całego kraju. Problem w tym, że tożsamość domniemanego faraona pozostaje wielką tajemnicą.
Bogato zdobiony grobowiec zbił archeologów z tropu. Kim był złożony w nim człowiek?

Odkrycie nastąpiło w tzw. nekropolii Góry Anubisa i jest datowane na okres od 1700 do 1500 roku p.n.e. Ma więc co najmniej 3500 lat. Tamtejsze obiekty zostały utworzone wraz z budową kompleksu grobowego Senusreta III. Ten zasiadał na egipskim tronie od 1878 roku p.n.e. do 1839 p.n.e. 

Czytaj też: Nowe odkrycie zmienia historię upadku Cesarstwa Rzymskiego. Archeolodzy zszokowani

Z dostępnych historykom informacji wynika, że mowa o powiązaniach z dynastią Abydos, która nie została jednak zbyt dokładnie udokumentowana ze względu na krótki okres jej istnienia. Ta lokalna dynastia miała rządzić częściami Środkowego i Górnego Egiptu. To właśnie na terenie tamtejszej nekropolii archeolodzy natknęli się na miejsce pochówku, które zdecydowanie przykuło ich uwagę.

Komora grobowa, do której dotarli uczestnicy ekspedycji, została stworzona z wapienia. Następnie przykryto ją sklepieniem wykonanym z cegły suszonej. Taki materiał cieszył się sporą popularnością już przed tysiącami lat, choć jest stosowany nawet współcześnie. Z czasem na popularności zyskała jednak cegła wypalana.

Grobowiec odnaleziony przez członków amerykańsko-egipskiej misji jest bogato zdobiony, choć nie wiadomo, kto w nim spoczął. Archeolodzy wskazują na powiązania z dynastią Abydos

Grobowiec odnaleziony przez członków amerykańsko-egipskiej misji ma pięć metrów wysokości. Umieszczono go aż siedem metrów pod ziemią i pokryto różnego rodzaju napisami. Wizerunki, które badają teraz naukowcy, mogą odnosić się do postaci takich jak Izyda i Neftyda. Poza tym wewnątrz badacze zaobserwowali pozostałości żółtych pasków, które dawniej mogły być pokryte napisami.

Czytaj też: Pradawni budowniczowie zaskoczyli naukowców. Gigantyczne konstrukcje w Rumunii

To właśnie one najprawdopodobniej opisywały tożsamość pochowanego w grobie faraona. Niestety, zapiski te nie przetrwały próby czasu. W konsekwencji archeolodzy muszą opierać swoje domysły na pojedynczych wskazówkach. Bazując na stylu wykonania i ozdobienia grobowca, eksperci zasugerowali, jakoby chodziło o jednego z przedstawicieli wspomnianej dynastii Abydos. Bez względu na tożsamość zmarłego, naukowcy mają kolejne informacje pozwalające lepiej zrozumieć praktyki pogrzebowe sprzed tysięcy lat. 

Aleksander KowalA
Napisane przez

Aleksander Kowal

Pierwsze kroki w dziennikarstwie internetowym stawiałem ponad 10 lat temu, choć moja wyższa edukacja pokierowała mnie w stronę studiów językowych w dziedzinie romanistyki, a także studiów pedagogicznych. Zajmuję się m.in. kosmosem oraz nowymi technologiami, lecz postaram się również dzielić artykułami dot. historii czy archeologii.