Odkrycie miało miejsce w Zamárdi-Kútvölgyi-dűlő, a najnowszy rozdział w poświęconym mu śledztwie wypełnili zarówno lokalni naukowcy, jak i przedstawiciel Uniwersytetu w Sztokholmie. O wynikach przeprowadzonych badań czytamy na łamach International Journal of Osteoarchaeology.
Czytaj też: Rzymska osada była znacznie większa niż przypuszczano. Naukowcy znaleźli nieznany wcześniej budynek
Członkowie zespołu badawczego postawili sobie za cel poznanie odpowiedzi na pytania o to, kto i w jakim celu umieścił w wykopanym otworze zwierzęta. Nawet samo ułożenie szczątków wydaje się intrygujące, ponieważ na samym dnie znajdowały się kości rysia, natomiast nad nimi zauważono szkielety czterech psów.
Grób znaleziony na Węgrzech w 2002 roku okazał się zawierać szczątki czterech psów oraz rysia umieszczonego pod nimi
Ryś euroazjatycki występuje na Starym Kontynencie nawet współcześnie, ale w przeszłości populacja tego gatunku była zdecydowanie większa. Mimo to tak stare szczątki, a w szczególności ułożone w sposób celowo pod kośćmi psów, wzbudzają ogromne zainteresowanie. Takie odkrycia się do tej pory po prostu nie zdarzały.
Pochodzący z czasów rzymskich pochówek został zorganizowany w dole mającym około 140 centymetrów głębokości. Bliżej powierzchni zidentyfikowano pozostałości czterech psów (w tym dwóch suk). Pod nimi znajdowała się około 40-centymetrowa warstwa ziemi, pod którą z kolei ktoś umieścił martwego rysia.
Co mogło się wtedy wydarzyć? W myśl najbardziej prozaicznego wytłumaczenia archeolodzy zaproponowali, iż psy i ryś mogły ze sobą walczyć, ale ta konfrontacja nie miała żadnego zwycięzcy, ponieważ wszystkie zwierzęta padły. Z tego względu zakopano je w jednym miejscu, tworząc taki masowy grób.
Czytaj też: Neolityczny sztylet z Lubelszczyzny. To znalezisko wpływa na historię naszych ziem
Scenariusz numer dwa sugeruje natomiast, jakoby chodziło o jakiegoś rodzaju rytuał. Wybór zwierząt, które umieszczono w grobie mógłby przemawiać za tą koncepcją, lecz istnieje pewien problem: uczestnicy wykopalisk nie znaleźli jakichkolwiek artefaktów mających symboliczne znaczenie. Podważa to hipotezę o pochówku mającym rytualny charakter. Nie znaleziono też ludzkich szczątków, dlatego jest mało prawdopodobne, by zwierzęta miały pełnić rolę ofiary pogrzebanej wraz z człowiekiem.