Oszustwa SMS będą trudniejsze dzięki nowej funkcji Google

Fałszywe wiadomości SMS są prawdziwą plagą. Informacje o dopłacie do przesyłek, braku danych adresowych, a nawet fałszywe alerty RCB – tą drogą najczęściej dochodzi do oszustw i wyłudzeń, mimo że CERT i inne instytucje starają się zwalczać je w zarodku. Do tej walki dołączy także Google, wprowadzając kilka potrzebnych zmian w aplikacji Wiadomości.
Oszustwa SMS będą trudniejsze dzięki nowej funkcji Google

Spamerzy lubią międzynarodowe SMS-y i wiadomości RCS

Wysyłanie wiadomości za pomocą brakiem jest bardzo tanie, stąd popularność tej metody ataków – nawet jeśli nabierze się na taką wiadomość co tysięczny adresat, to i tak oszuści wyjdą na swoje.

<string name="cross_country_banner_body">For your safety, international messages from non-contacts will be placed in this folder. You can disable this feature in Settings > Safety.</string>
<string name="cross_country_banner_confirm_button">Move to inbox</string>
<string name="cross_country_banner_dismiss_button">Go to settings</string>
<string name="cross_country_banner_title">Why this message is here</string>

Jak podaje Android Authority, w jednym z testowych buildów aplikacji Wiadomości – messages.android_20240923_01_RC00.phone_samsung_openbeta_dynamic – analizujący znaleźli ciekawe ciągi znaków, wskazujące na to, że Google ma pomysł na dodatkowe zabezpieczenie. Wskazują one na wprowadzenie dodatkowej kategorii identyfikacji przychodzących komunikatów – wiadomości zagraniczne otrzymają flagę ostrzegawczą, wskazującą na ich pochodzenie.

Wiadomości

Włączenie mechanizmu rozpoznawania i flagowania wiadomości zagranicznych ma być opcjonalne. Wszystko też na to wskazuje, że można będzie włączyć automatyczne ukrywanie takich komunikatów i oczywiście wyłączyć powiadomienia ich dotyczące.

Conversation is in the blocked/spam/cross-country folder, skipping notification creation

W kontekście rosnącego znaczenia Wiadomości jako komunikatora RCS (które jeszcze wzrośnie po tym, jak Apple przyjął RCS jako jeden z obsługiwanych standardów), pojawienie się choćby opcjonalnych zabezpieczeń klasyfikujących wiadomości niepewnego pochodzenia jest z pewnością krokiem we właściwym kierunku.

Jestem bowiem przekonany, że większość użytkowników smartfonów komunikuje się przede wszystkim w granicach swojego kraju, a wiadomości z otrzymują rzadko. Tymczasem przeglądając na potrzeby tego tekstu spam, który wpada do mnie, większość SMS w ostatnim czasie przychodzi właśnie z zagranicznych stref numeracyjnych. Warto zachować ostrożność i warto, by smartfon też w tym pomógł.

Zobacz także: Masz Pixela? Jeśli tak, szykuj się na dużą, darmową aktualizację (focus.pl)