Google Chrome żegna Manifest V2 i przechodzi na Manifest V3
Jeszcze w listopadzie zeszłego roku Google zapowiadał spore zmiany w przeglądarce Chrome, związane z rozszerzeniami. Chodzi dokładnie o przejście z interfejsu API Manifest V2 na wersje Manifest V3. Wówczas dopiero zaczęto nad nim pracę, ale teraz zbliżamy się do powszechnego wdrożenia tej nowości, co przede wszystkim mocno wpłynie na ulepszenie i bezpieczeństwo przeglądarki. Nie obędzie się jednak bez pewnych „problemów”, które odczuć możemy wszyscy. Wraz z przejściem na nowy interfejs, stary stopniowo będzie wyłączany z użytku.
Czytaj też: Kolejne złośliwe aplikacje odkryte na Androidzie. Pobrano je miliony razy
Manifest jest tak naprawdę zbiorem informacji, które przeglądarka Chrome powinna wiedzieć o danym rozszerzeniu. Obejmuje to nazwę, numer wersji, uprawnienia, z jakich korzysta oraz wersje przeglądarki, w której można z niego korzystać. Nowsza wersja tego interfejsu ma za zadanie ograniczyć API i funkcje, z których może korzystać rozszerzenie, co ma na calu zwiększenie prywatności. Jest więc oczywiste, że jeśli dana wtyczka wciąż wykorzystuje Manifest V2, zostanie wycofana. Nie ma się co jednak martwić, nie stanie się to od razu.
Czytaj też: YouTube ma nowy sposób walki z blokowaniem reklam. Na co tym razem wpadł Google?
Już 3 czerwca Google ruszy z wdrażaniem nowej wersji Manifestu w kanałach Chrome Beta, Dev i Canary, ale w kanale stabilnym zmiany zagoszczą dopiero na początku 2025 roku. Kiedy gigant z Mountain View ogłaszał te zmiany, było jeszcze sporo popularnych wtyczek, w tym tych do blokowania reklam, które potencjalnie miały zostać wyłączone, ale obecnie – jak twierdzi Google – 85% aktywnie utrzymywanych rozszerzeń w Chrome Web Store korzysta już z Manifest V3. Także AdBlock, Adblock Plus, uBlock Origin i AdGuard mają obecnie dostępną wersję V3.
Czytaj też: iOS 18 to będzie prawdziwa rewolucja. Wiemy coraz więcej o nowych funkcjach sztucznej inteligencji
Mimo iż wycofywanie starszego interfejsu API ruszy już na dniach i nawet jeśli wasze ulubione wtyczki wciąż jeszcze działają na V3, nie musicie się martwić. Firma zapowiedziała, że nie wyłączy natychmiast tych rozszerzeń i stanie się to dopiero „w nadchodzących miesiącach”. Wcześniej też zobaczymy stosowne komunikaty na sekcji zarządzania rozszerzeniami, które zachęcać będą nas do pobrania rozszerzenia w wersji V3.