Android dostanie widżety na ekranie blokady? Oto, nad czym teraz pracuje Google
Ostatnio widżety znów powróciły do łask i to za sprawą Apple’a. Gigant z Cupertino w poprzednich latach traktował ten element systemu nieco po macoszemu, stawiając raczej na aplikacje, zwłaszcza w przypadku iOS i watchOS. To się jednak zmieniło i bardzo dobrze, bo widżety, zwłaszcza odpowiednio zoptymalizowane i ze stosownymi udogodnieniami są naprawdę bardzo funkcjonalne i potrafią ułatwić życie. W iOS 16 Apple jeszcze bardziej je rozwinął, wprowadzając widżety także na ekranie blokady, co dało użytkownikom znacznie więcej możliwości. Najwidoczniej Google chce iść w ślady konkurenta, bo coś podobnego szykuje dla Androida.
Czytaj też: Już niedługo Asystent Google straci mnóstwo funkcji. Nadchodzi wielkie czyszczenie
Warto jednak wiedzieć, że w tym przypadku nie jest to wcale taki nowy pomysł, a raczej dość mocny powrót do przeszłości. Trzeba bowiem wiedzieć, że już w 2010 roku Android pozwalał użytkownikom mocno kombinować z widżetami na ekranie blokady. Można było wybrać dowolny widżet i umieścić go na ekranie w karuzeli, a co równie ważne, nie wymagało to udziału programistów, więc dawało całkiem spore możliwości. Funkcja została niestety usunięta w Androidzie 5.0 w 2014 roku, ale jak widać – nie na stałe, bo Google zamierza ją przywrócić.
Czytaj też: Microsoft wciska sztuczną inteligencję wszędzie. Nawet do Notatnika
Jak donosi serwis Android Authority widżety na ekranie blokady niespodziewanie powróciły w Androidzie 14 QPR2 beta. W kodzie znaleziono wzmianki o opracowywanym właśnie rozwiązaniu, które pomagałoby deweloperom zagospodarować obszar roboczy na ekranie blokady na urządzeniach z Androidem. Poniższe zrzuty ekranu pokazują część tego, nad czym pracuje Google, ale wydaje się, że jest to dopiero początkowa faza, bo chociaż pojawiają się bez odblokowywania ekranu, nie są jeszcze odpowiednio sformatowane.
Czytaj też: Samsung ogłosił nową funkcję dla swoich smartfonów. Szkoda, że my z niej raczej nie skorzystamy
Wydaje się też, że raczej nie ma co się spodziewać, by ta funkcja była dostępna w najbliższym czasie, a biorąc pod uwagę fakt, iż powoli zbliżamy się do pierwszej bety Androida 15, takie ulepszenie raczej zadebiutuje w kolejnej generacji systemu. Warto też wspomnieć, że najprawdopodobniej nie będzie to funkcja skierowana do wszystkich urządzeń z Androidem, a tylko do tych z dużym ekranem, a więc do tabletów i ewentualnie składanych smartfonów typu Fold, choć to również tylko przypuszczenie. Pozostaje nam poczekać na rozwój tej funkcji, by przekonać się, kiedy Google udostępni ją użytkownikom.