Gigantyczny posąg z Bliskiego Wschodu. Archeolodzy są zdumieni jego rozmiarami

W czasie wykopalisk prowadzonych na terenie Iraku udało się odnaleźć wyjątkowy posąg. Zachwyca on nie tylko stanem zachowania, ale również imponującą wielkością.
fot. World History Encyclopedia

fot. World History Encyclopedia

Tego typu obiekty określa się mianem lamassu. Były one typowe dla sztuki asyryjskiej i odnosiły się do posągów przedstawiających skrzydlate byki o ludzkich twarzach. Lamassu było zarazem bóstwem opiekuńczym, a jego poszczególne elementy symbolizowały między innymi potęgę oraz mądrość.

Czytaj też: Arka Noego istniała naprawdę? Archeolodzy wskazali lokalizację gigantycznego obiektu, który przypomina łódź

Posąg znaleziony w ostatnim czasie pochodzi sprzed około 2700 lat. Przetrwać tak długi czas z niemal zerowymi uszkodzeniami? Archeolodzy mogą mówić o wielkim szczęściu, natomiast twórcom rzeźby należą się za to dodatkowe brawa. Została ona wykonana z alabastru, waży około 19 ton oraz ma niecałe 4 metry długości. 

Jak przyznał Ahmed Fakak Al-Badrani, który przewodził wykopaliskom, nigdy przedtem nie widział on tak wielkiego posągu. Dodał, iż podobnej wielkości rzeźby zazwyczaj znajdowano w innych częściach świata, na przykład w Egipcie czy Kambodży. 

Posąg lamassu waży około 19 ton i ma niecałe 4 metry długości. Wykonany z alabastru, powstał około 2700 lat temu

Z dostępnych informacji wynika, że lamassu został wykonany na zlecenie asyryjskiego króla Sargona II. Jego celem miało być zapewnianie ochrony nowej stolicy Khursbadu po zdobyciu władzy przez Sargona II, co nastąpiło w 721 roku p.n.e. Śmierć jego syna doprowadziła do zmiany sytuacji: stolicę przeniesiono, lecz sama rzeźba została na miejscu. Być może dzięki temu zachowała się w tak dobrym stanie.

Czytaj też: Kiedy doszło do pierwszej dużej wojny w Europie?

Niezwykły posąg, przedstawiający skrzydlatego byka z ludzką twarzą, został odnaleziony już w 1992 roku. Trzy lata później doszło do poważnych komplikacji: złodzieje ucięli głowę lamassu, a następnie planowali przemycić rzeźbę w 11 częściach, wywożąc ją zagranicę. Na szczęście próba została udaremniona, a głowę dołączono do reszty korpusu. Ostatecznie głowa trafiła do muzeum w Bagdadzie, natomiast resztę ciała ponownie umieszczono w ziemi. Co ciekawe, tego typu posągi znajdowano w przeszłości w innych stolicach Asyrii. Na liście wymienia się miejsca takie jak Niniwa, Kalchu oraz Dur-Szarrukin.