– Istnienie tej rafy, jednej z 8 podobnie odciętych od głównego ciała WRK, odnotował 20 października dr. Robin Beaman z James Cook University podczas badań powierzchni dna morza na północ od Wielkiej Rafy Koralowej. Każda z 8 samodzielnych raf położona jest w pobliżu przylądka York na krawędzi wychodzącej spod szelfu na którym znajduje się WRK – tłumaczy w informacji prasowej Schmidt Ocean Institute.
Pięć dni później na dno opuszczono robota badawczego SuBastian. Zejście pod wodę było transmitowane na żywo a później opublikowane na kanale Youtube instytutu. U swojej podstawy struktura ma 1,5 km szerokości. Wznosi się na wysokość 500 metrów tak, że od powierzchni dzieli ją w najwyższym punkcie ok. 40 metrów.
Zdjęcie: Schmidt Ocean Institute
Nowoodkrytą rafę dopisano do listy 7 innych, badanych sukcesywnie od XIX wieku. Jest wśród nich też ta w pobliżu wyspy Raine, stanowiąca najważniejszy obszar gniazdowania morskich żółwi zielonych (Chelonia mydas).
Zdjęcie: Schmidt Ocean Institute
– Odnalezienie wysokiej na pół kilometra rafy u brzegów przylądka York, wydawałoby się dobrze już poznanego obszaru Wielkiej Rafy Koralowej, pokazuje nam jak tajemniczy świat ukrywa się tuż za linią brzegową. Dzięki potężnym narzędziom do trójwymiarowego mappingu będziemy w stanie lepiej zrozumieć tę nową rafę i jej rolę w ekosystemie WRK – stwierdziła dr. Jyotika Virmani, dyrektorka Schmidt Ocean Institute.
Ekspedycja naukowa “The Northern depths of the Great Barrier Reef” potrwa do 17 listopada. Mapy dna morskiego powstające w oparciu o zbierane przez instytut dane zostaną udostępnione poprzez serwis australijski serwis AusSeabed.