Serwis GoldenLine.pl przeanalizował oferty pracy zamieszczane przez rekruterów oraz zarobki w najpopularniejszych branżach. Z analiz wynika, że w większości województw są to: sprzedaż (w 9 województwach publikuje się najwięcej ogłoszeń o pracę w tej branży) oraz informatyka i programowanie (dominuje w 6 województwach). Jedynie w łódzkim na pierwszym miejscu pod względem ogłoszeń znalazła się branża finanse i ekonomia. Dużo ofert pojawiało się także dla pracowników zajmujących się inżynierią, elektroniką i technologią, a także obsługą klienta i pracą w call center. W większości z tych specjalności najłatwiej o pracę w woj. mazowieckim, jednak na najwyższe zarobki mogą liczyć mieszkańcy lubelskiego. Tak jak w ubiegłym roku, najmniej ogłoszeń dla specjalistów pojawiło się na Warmii i Mazurach, gdzie występuje także najwyższa stopa bezrobocia.
Handlowców chcą wszyscy
Specjaliści od sprzedaży poszukuje się we wszystkich województwach. Jednak najwięcej ofert pracy pojawiło się w województwie mazowieckim. 28,3 proc. wszystkich ogłoszeń z tej branży publikuje się właśnie w tym województwie. Na drugim miejscu znajduje się śląskie (12,9 proc. ofert pracy dla sprzedawców), natomiast na trzecim – małopolskie (10,4 proc.). Sprzedawcy w tych województwach średnio zarabiają odpowiednio: 3636 zł, 3448 zł i 3689 zł. Najwyższe zarobki deklarują pracownicy z województwa lubelskiego, gdzie średnie wynagrodzenie wynosi 4379 zł. Sprzedawcy mogą mieć natomiast problem ze znalezieniem pracy w warmińsko-mazurskim – do końca maja opublikowanych zostało tam zaledwie 1,3 proc. ofert pracy dla specjalistów z tej branży, a średnie zarobki to 2673 zł.
Zagłębia informatyków
Najwięcej ogłoszeń o pracę z branży IT publikowanych jest w województwie mazowieckim (34,7 proc. wszystkich ofert dla informatyków), dolnośląskim (21,2 proc.) oraz małopolskim (15,4 proc.). Specjaliści IT pracujący w mazowieckim mogą liczyć na średnie zarobki w wysokości 4592 zł, na Dolnym Śląsku – 4681 zł, natomiast nieco niższe w woj. małopolskim – 4487 zł. Najwięcej z kolei zarabiają specjaliści z tej branży w woj. lubelskim – średnio 5112 zł. Najmniej ofert pracy dla informatyków i programistów dotyczy woj. warmińsko-mazurskiego oraz opolskiego (0,2 proc.).
Gdzie do finansów i ekonomii
Osoby szukające pracy w branży finansowej najwięcej ofert znajdą w województwie mazowieckim. Do końca maja regionu tego dotyczyło aż 31,4 proc. wszystkich ogłoszeń dla specjalistów z branży finansów i ekonomii. Na drugim miejscu znalazło się woj. dolnośląskie (15,4 proc. ogłoszeń), a za nim małopolskie (14 proc.). Pracownicy z tej branży otrzymują odpowiednio średnie wynagrodzenie w wysokości 3778, 3880 i 3794 zł. Pod względem deklarowanych zarobków, w tej branży również prym wiedzie woj. lubelskie. Specjaliści ds. finansów i ekonomiści otrzymują tam średnio 4596 zł. Sytuacja branży wygląda natomiast gorzej w warmińsko-mazurskim. Jednie 0,4 proc. ofert pracy dla osób zajmujących się finansami dotyczyło tego obszaru kraju.
Dolny Śląsk mocno technologiczny
Dużą popularnością pod względem ofert pracy cieszy się także w tym roku branża inżynierii, elektroniki i technologii. Tutaj najczęściej rekrutują pracodawcy z Dolnego Śląska. 27,1 proc. wszystkich ofert dla osób związanych z tą branżą dotyczyło woj. dolnośląskiego, 14,6 proc. małopolskiego, natomiast 11,9 proc. mazowieckiego. W dolnośląskim inżynierowie zarabiają 3963 zł, małopolskim – 3788 zł, natomiast najwyższe zarobki otrzymują pracujący w woj. lubelskim – 4716 zł. Problem ze znalezieniem pracy w tej branży mogą mieć mieszkańcy warmińsko-mazurskiego. Opublikowano tam zaledwie 0,5 proc. wszystkich ofert pracy z tej kategorii.
Konsultanci poszukiwani
Sporym powodzeniem na rynku pracy do końca maja cieszyli się pracownicy z branży obsługi klienta i call center. Najwięcej ofert pojawiło się w województwie mazowieckim (33 proc. wszystkich dla tej branży), małopolskim (14,7 proc.) oraz dolnośląskim (10,6 proc.). W centralnym województwie pracownicy z tej branży zarabiają 3018 zł, natomiast najwięcej zarobić można w województwie Śląskim – 3601 zł. W tym przypadku również ciężko o pracę w woj. warmińsko-mazurskim i opolskim (0,8 proc. ofert dotyczyło tych regionów).