Samsung Galaxy Z Fold 6 powoli dogania konkurencję
Chociaż to Samsung jest nazywany królem składaków, w bezpośrednim starciu jego modele na wielu polach ustępują konkurencji – czy to w kwestii wagi oraz grubości, czy pojemności baterii i obsługiwanego ładowania. Przed producentem wciąż dużo pracy, a trzeba pamiętać, że klienci coraz chętniej wybierają składaki innych firm, przede wszystkim Huawei, o czym dobitnie świadczy fakt, że w ciągu ostatnich dwóch lat udział Samsunga w składanym rynku spadł niemalże o 20%. Dlatego konieczne są zmiany i wcześniej wydawało się, że jedną z nich będzie wprowadzenie bardziej budżetowej wersji Folda. Ostatnio jednak doniesiono, iż realizacja tego pomysłu została odsunięta w czasie, dlatego pozostaje nam liczyć na ulepszenia, które zostaną wprowadzone w tym roku.
Czytaj też: Huawei pracuje nad szóstą generacją swojego topowego składaka. Mate X6 zbliża się do premiery
Jeśli chodzi o Galaxy Z Fold 6, tutaj szykuje nam się poważna ingerencja w projekt. Przede wszystkim smartfon zostanie mocno odchudzony, co tyczy się zarówno jego wagi, jak i grubości. W kwietniu znany leaker Ice Universe ujawnił, że nowy Fold ma ważyć 239 gramów, a jego grubość wyniesie 12,1 mm. To wciąż więcej niż u konkurencji, jednak Samsung osiągnie naprawdę przyzwoity poziom.
Podobno zmiany obejmą również lekkie powiększenie zewnętrznego panelu, przez co jego proporcje staną się przystępniejsze – nie będzie już tak długi i wąski jak dotychczas. Niestety, jeśli oczekiwaliście, że może w tym roku na pokładzie znajdzie się miejsce na rysik S Pen, to mamy złą wiadomość – na slot wciąż zabraknie miejsca w obudowie, tak samo, jak na większe ogniwo. Wszystko wskazuje na to, że pod względem baterii i ładowania Samsung wciąż będzie tkwił daleko w przeszłości, co w porównaniu do konkurencji zakrawa no nieśmieszny żart.
Czytaj też: Smartfony Galaxy S21 FE w końcu dostają asystenta aparatu. Jest jednak jedno „ale”
Zamiast tego południowokoreański gigant może delikatnie zaingerować w wygląd wyspy aparatów. Od jakichś dwóch lat sukcesywnie ujednolicano wygląd modułu, przez co obecnie wszystkie smartfony — prócz składaków — mają ten sam design plecków z pionowo ułożonymi sensorami bez żadnej wyspy. Galaxy Z Fold 6 pozostanie przy bardzo wąskiej i minimalistycznej wyspie w kształcie wydłużonej pigułki, ale przy bliższym przyjrzeniu się zauważymy, że obiektywy zamiast wąskiego metalowego pierścienia dookoła, będą otoczone przez szerszy pierścień ze żłobioną strukturą.
Przeciek zdradził nam też, że na składanym ekranie zgięcie będzie wyraźnie mniej widoczne, co uda się osiągnąć poprzez zastosowanie grubszego UTG (ultra thin glass) – zamiast 30 µm Samsung wykorzysta panel 50 µm, co sprawi, że zgięcie będzie mniejsze, a sama konstrukcja bardziej wytrzymała. Niestety nie pociągnie to za sobą ulepszenia zawiasów, bo na to zanosi się dopiero w przyszłorocznym modelu.
Czytaj też: Galaxy S24 FE potwierdzony, jednak na jego premierę trochę zaczekamy
[Aktualizacja] Pojawia się więcej szczegółów wyglądu nadchodzącego składaka
Do sieci trafiły kolejne zdjęcia, które ujawniają nam zmiany w projekcie Galaxy Z Fold 6. Ujęcie fragmentu plecków pozwala nam lepiej przyjrzeć się wyglądowi wyspy aparatów. O obramowaniu sensorów pisałam już wcześniej, ale poniżej widać, jak będzie się to prezentować. Wciąż mamy do czynienia z pionowym, bardzo wąskim modułem, delikatnie tylko wychodzącym poza sensory, jednak łączącym je ze sobą. Tutaj więc wiele nie zmieniło się w stosunku do poprzednika.
Jeśli jednak przyjrzymy się zdjęciu, zauważymy, że kontury urządzenia są wyraźnie ostrzejsze. Zaokrąglenia w rogach zmalały, choć znacznie lepiej to widać na kolejnych zdjęciach, tym razem ukazujących przód, a dokładniej zewnętrzny panel. Ice Universe od razu ułatwił nam zadanie, zestawiając ze sobą Galaxy Z Fold 5 i Galaxy Z Fold 6. Jak widzicie, ramki wokół ekranu są mniejsze i mniej zaokrąglone na rogach. W dodatku Samsungowi udało się poszerzyć ten panel, dzięki czemu, zgodnie z przeciekami, zyska on nieco wygodniejsze proporcje.
Trudno nie zauważyć dużego podobieństwa z Galaxy S24 Ultra. Czy to dobrze? Cóż, to już kwestia gustu. Osobiście uważam, że te drobne zmiany działają tutaj na plus, a smartfon wygląda nowocześniej i nie tak topornie. Premiera Galaxy Z Fold 6 i Galaxy Z Flip 6 ma się podobno odbyć już 10 lipca, spodziewam się więc, że najbliższe tygodnie przyniosą nam jeszcze więcej interesujących plotek związanych z nadchodzącymi składakami.
[Aktualizacja] Chyba wszyscy się tego spodziewaliśmy — będzie drożej
W świetle ostatnich plotek i doniesień Galaxy Z Fold 6 zapowiada się bardzo ciekawie, a na pokładzie znajdzie się kilka ulepszeń, zwłaszcza w zakresie konstrukcji. Jednak do tej pory raporty nie poruszały pewnej bardzo istotnej kwestii – ceny. Zapewne każdy się domyślał, że raczej sytuacja ze stycznia już się nie powtórzy. Podczas premiery Galaxy S24 Samsung mile nas zaskoczył, obniżając ceny wszystkich modeli i to pomimo sporych ulepszeń, jakie nam zafundował. Najwyraźniej południowokoreański gigant postanowił odbić to sobie na składakach, a przynajmniej na Galaxy Z Fold 6. Będzie drożej, a ceny poszczególnych wariantów skoczą o 100 dolarów.
Smartprix i leaker Evan Blass ujawnili nam, ile trzeba będzie zapłacić za nowego Folda:
- 256 GB – 1899 dolarów
- 512 GB – 2019 dolarów
- 1 TB – 2259 dolarów
Dla porównania, w USA ceny Galaxy Z Fold 5 prezentowały się następująco:
- 256 GB – 1799 dolarów
- 512 GB – 1919 dolarów
- 1 TB – 2159 dolarów
Trudno szacować, jak dużą podwyżkę Samsung ustali w Polsce, jednak będzie to minimum 400 złotych.
[Aktualizacja] Pojawiła się szczegółowa specyfikacja i jeśli się potwierdzi, szykuje nam się duże rozczarowanie
W ostatnich miesiącach dużo mówiło się o ulepszeniach, jakie Samsung zafunduje Galaxy Z Fold 6. Pomijajam już plotki o kilku modelach z różnych półek cenowych, bo najwyraźniej mają one niewiele wspólnego z rzeczywistością. Tak czy inaczej, nadchodzący składak miał być dużo lepszy od poprzednika pod wieloma względami, tylko czy faktycznie tak będzie? SmartPrix opublikował serię zrzutów ekranu, na których widać (rzekomo) oficjalną specyfikację urządzenia.
Różnicę widać w ekranach. Składany panel ma mieć przekątną 7,6″ i rozdzielczość 2160 x 1856 pikseli, natomiast zewnętrzny 6,3-calowy panel zaoferuje nam rozdzielczość 968 x 2376 pikseli. Zgodnie z przewidywaniami zewnętrzny ekran będzie więc nieco większy niż u poprzednika, a oba panele cechować się będą lepszą rozdzielczością. Oczywiście Samsung ulepszy również chipset, sięgając po Snapdragona 8 Gen 4, sparowanego z 12 GB pamięci RAM i 512 GB pamięci wbudowanej, a przynajmniej taka konfiguracja potwierdzona została na zrzutach ekranu. Spodziewać się można, że na rynku pojawią się też warianty z 256 GB i 1 TB pamięci na dane.
Dalej nie jest tak dobrze, bo bateria znów (!) pozostawia wiele do życzenia. Podobnie jak w kilku poprzednich generacjach i teraz Samsung pozostanie przy ogniwie o pojemności 4400 mAh. To poważne rozczarowanie, bo konkurencja dawno przekroczyła prób 4500 mAh, a znalezienie modelu z baterią 5000 mAh nie jest wcale trudne. Ładowanie też zapewne się nie polepszy, co już naprawdę szkoda nawet komentować.
Chociaż mówiło się, że tegoroczny Fold dostanie aparaty z Galaxy S24 Ultra, tak się nie stanie. Na pokładzie pojawi się więc następujący zestaw:
- 50 Mpix, f/1.8, 24 mm (szerokokątny), 1/1,56″, 1.0 µm, Dual Pixel PDAF, OIS
- 10 Mpix, f/2.4, 70 mm (krótki teleobiektyw), 1/3,94″, 1.0 µm, PDAF, OIS
- 12 Mpix, f/2.2, 13 mm (ultraszerokokątny), 1/2,55″, 1,4 µm
- aparaty do selfie – 16 Mpix w środku i 10 Mpix na zewnątrz.
Nie będzie więc tutaj żadnych ulepszeń? Wydaje się, że pojawi się nagrywanie w zwolnionym tempie w 4K przy 120 kl./s i… to chyba tyle. Najwyraźniej Samsung ma zamiar bardzo mocno polegać w tym roku na Galaxy AI, ale czy to zadowoli klientów żądnych nowości? Zwłaszcza jeśli plotki o podwyżce okażą się prawdziwe?
[Aktualizacja] Galaxy Z Fold 6 ujawnia swój wygląd
Do sieci trafiły nowe zdjęcia, które pozwalają nam dokładnie przyjrzeć się projektowi Galaxy Z Fold 6. Co prawda nie ma tutaj niczego zaskakującego, bo większość zmian (dość nielicznych zresztą) ujawniły nam poprzednie przecieki. Niezależnie jednak od naszej wiedzy, dobrze jest mieć możliwość przyjrzenia się wszystkim szczegółom na własne oczy. Warto tylko zaznaczyć, że źródło nazywa je “dummy units” lub “prototypes”, co trochę się ze sobą kłóci, bo tym pierwszym terminem określa się modele, które oprócz wyglądu nie mają w środku kompletnie niczego. Prototypy zaś to w pełni funkcjonalne modele, które w trakcie procesu produkcyjnego są zmieniane i udoskonalane. Skoro samo źródło nie określa tego jednoznacznie, my też nie do końca wiemy, na co patrzymy.
Jeśli jednak są to “dummy units” – które często wysyłane są do producentów etui ochronnych — to właśnie tak wyglądające smartfony zobaczymy w lipcu. Jak możecie zauważyć, na zdjęciach widzimy bardziej kanciasty kształt, z płaskimi ramkami i bardziej obudowanymi modułami aparatów. Chociaż mówi się, że Galaxy Z Fold 6 będzie jeszcze cieńszy od poprzedników, to przez nowy projekt tej smukłości nie widać. Urządzenie wygląda dość masywnie.