Co zaoferuje nam budżetowy Galaxy Z Flip FE?
Rynek składanych urządzeń zdominowany jest przez modele typu Fold, choć jak pokazują nam raporty dotyczące sprzedaży składanych urządzeń, to Galaxy Z Flip – czyli model z klapką – cieszy się największą popularnością. Tymczasem konkurencja dla niego jest dość marna, bo w Chinach są co prawda modele od Vivo, Tecno czy najnowszy Huawei Pocket 2, ale na globalnym rynku wybór mamy mały, ograniczający się obecnie do Motoroli, Xiaomi i taniej propozycji od Nubii. Jest jeszcze Oppo, chociaż nie doczekaliśmy się szerszej premiery Find N3 Flip. Jak więc widać, kolejnym generacjom Galaxy Z Flip nie bardzo ma kto zagrażać.
Czytaj też: Xiaomi Mix Flip 2 pojawi się szybciej, niż się spodziewaliśmy. Na pokładzie pojawi się sporo ulepszeń
Wygląda na to, że ta dominacja Samsung będzie tylko wzrastać, ponieważ jeśli wierzyć doniesieniom, firma planuje wypuścić w przyszłym roku również bardziej budżetową wersję modelu z klapką o nazwie Galaxy Z Flip FE. O tym urządzeniu mówi się już od jakiegoś czasu i jak na razie najwięcej plotek wspominało o wykorzystaniu na jego pokładzie układu Exynos 2500. Co ciekawe, ten sam chipset miałby napędzić Z Flip 7, co akurat nie jest dobrą wiadomością, ponieważ klienci mogą traktować to jako downgrade. Natomiast w przypadku tańszego wariantu, sięgnięcie po autorski chip pozwoliłoby Samsungowi zaoszczędzić trochę na komponentach, a to będzie konieczne, zapewnić atrakcyjną cenę.
Czytaj też: Xiaomi 16 zaskoczy aparatem. Rewolucyjna zmiana w podstawowym modelu
Teraz dowiedzieliśmy się, że główny wyświetlacz w fanowskim Flipie będzie tym samy, który znamy z Galaxy Z Flip 6. 6,7-calowy panel LTPO AMOLED zaoferuje rozdzielczość Full HD+, odświeżanie 120 Hz, gęstość pikseli 426 ppi i szczytową jasność na poziomie 2600 nitów. To dość zaskakujące, bo spodziewaliśmy się raczej gorszej specyfikacji i wykorzystania ekranu znanego z poprzednich generacji, ale raczej nikt na to nie będzie narzekał, bo ekran w tegorocznym Flipie cechował się wyższą jasnością szczytową i dodatkową technologią LTPO, której u poprzedników nie było.
Czytaj też: Galaxy S25 dostaną funkcję, która może uratować życie
Pod znakiem zapytania stoi natomiast ekran zewnętrzny. Od czasu Galaxy Z Flip 5 Samsung oferuje nam 3,4-calowy panel, stanowiący ogromne powiększenie w porównaniu z 1,9” ze starszych modeli. Nie wiemy jednak, czy gigant zdecyduje się na niego także w Galaxy Z Flip FE, czy może w ramach oszczędności powróci do wcześniejszego rozwiązania. Na razie trudno cokolwiek przewidywać, ponieważ nie mamy pojęcia, w jaki przedział cenowy celuje firma. Jednak Motorola, mająca w swojej ofercie dwa warianty Razr – tańszy i droższy – po pierwszej generacji budżetowej wersji zdecydowała się na zwiększenie zewnętrznego panelu. Nubia natomiast wyposażyła swój Flip 5G w okrągły ekran 1,43”, więc Samsung ma do wyboru dwie drogi. Którą podąży? Przekonamy się w przyszłym roku, o ile Galaxy Z Flip FE faktycznie powstanie, co nie jest pewne. Podobne plotki w końcu krążyły o Galaxy Z Fold FE, a dobrze wiemy, jak ten pomysł ostatecznie skończył.