Co Samsung szykuje dla Galaxy Z Flip 6?
Plotki związane z tegorocznymi składami południowokoreańskiego giganta skupiają się głównie na Galaxy Z Fold 6. To właśnie on jest bohaterem większości przecieków, w których to spekuluje się o przynajmniej dwóch wariantach, sporych zmianach w konstrukcji i innych tego typu ulepszeniach. Wydawałoby się, że Samsung równie dużo nowości szykuje dla swojego drugiego składaka, ale nic bardziej mylnego. Wszystko, co do tej pory na jego temat ujawniono, wskazuje, iż będzie to raczej łagodna ewolucja, bez wielkich szaleństw. Z jednej strony trochę się temu dziwię, bo przecież to właśnie Flip sprzedaje się najlepiej, więc wypadałoby, by to właśnie w nim wprowadzać najwięcej zmian. Z drugiej jednak ma to w sumie sens – Samsung najwyraźniej chce zachęcić klientów do kupowania również Folda, a skoro w obecnej wersji nie sprzedaje się tak dobrze, to warto poeksperymentować z dodatkowymi wariantami.
Czytaj też: POCO F6 i F6 Pro zaliczają premierę. Xiaomi przygotowało sporo ulepszeń i promocję na start
Cóż, niezależnie od tego, jaką strategię ma firma, klienci mogą się nieco rozczarować tym, co otrzymają w lipcu. Galaxy Z Flip 6 nie przejdzie żadnej wielkiej metamorfozy, a najnowsze rendery pokazują jedynie odświeżony projekt osłony głośnika oraz powiększony moduł aparatu. Rendery z etui ochronnym, które właśnie wyciekły do sieci, pokazują nam urządzenie z nieco ostrzejszymi krawędziami niż u poprzednika, a także z osłoną głośnika przypominającą to, co możemy znać serii Galaxy S24 – zamiast oddzielnych otworów jest jeden szeroki.
Grafiki pokazują też większe moduły aparatu niż u poprzednika, z wyraźnie zmniejszoną przestrzenią między oboma sensorami. Czy wiąże się to ze zmianą w samych aparatach? Trudno powiedzieć, ale coś może być na rzeczy.
Najnowszy przeciek zgodny jest z tym, co pokazały nam już poprzednie rendery, choć przy okazji tamtego przecieku pojawiły się również wymiary składaka, bo to po nich można zauważyć, co jeszcze zmieni się w konstrukcji. Nadchodzący Flip po złożeniu ma mieć wymiary 165,0 x 71,7 x 7,4 mm. Tymczasem jego poprzednik – 165,1 x 71,9 x 6,9 mm. To wskazuje na delikatne pogrubienie smartfona i to z ważnego powodu. Otóż Samsung może w końcu powiększyć akumulator, a to zmiana, na jaką wyczekiwaliśmy od lat. Nie będzie to jakieś wielkie ulepszenie, bo mowa o 300 mAh, jednak lepsze to niż nic.
Czytaj też: Galaxy Z Fold 6 z kolejnymi zmianami. Tej najważniejszej wciąż jednak nie widać
Jeśli to się potwierdzi, Galaxy Z Flip 6 zaoferuje ogniwo o pojemności 4000 mAh. Nadal niewiele w porównaniu do takich modeli, jak Oppo Find N3 Flip (4300 mAh), Huawei Pocket 2 (4520 mAh) czy nawet debiutujący niedawno nubia Flip 5G (4310 mAh). Niestety raczej nie ma co liczyć na to, że przy okazji producent przyspieszy ładowanie.
Czytaj też: OnePlus Open 2 nie pojawi się w tym roku, ale warto będzie na niego poczekać
Pogrubienie konstrukcji może się wiązać z jeszcze jedną zmianą, tym razem związaną z ekranem, a raczej z jego ochroną. Południowokoreański gigant chce zmniejszyć zagniecenia widoczne na składanym wyświetlaczu, dodając w środku smartfona więcej miejsca na zawiasy i przez to zmniejszając obciążenie panelu po jego złożeniu. Sam panel też ulegnie ulepszeniu, bo Samsung szykuje podobno nowe ultracienkie szkło (UTG), chroniące ekran. Ma ono mieć grubość od 30 do 50 mikronów i wedle producenta zapewni to poprawę twardości powierzchni i mniejsze zagniecenie wyświetlacza, przy okazji przekładając się na większą wytrzymałość Galaxy Z Flip 6.